wtorek, 19 marca, 2024
Jaka jest Twoja prawda?Pitawal

Bogusław Owoc – Chcieli mnie pogrążyć ekonomicznie!

Bogusław Owoc to olsz­tyński przed­siębior­ca, były wice­wo­je­w­oda warmińsko-mazurski znany szerzej z tego, że odmówił przyję­cia Krzyża Kawaler­skiego Orderu Odrodzenia Pol­ski przyz­nane­go przez Prezy­den­ta Bro­nisława Komorowskiego w 2012 roku, za dzi­ałal­ność opozy­cyjną.

Już dwie dekady Bogusław Owoc wal­czy w sądach o spraw­iedli­wość.

– Olsz­tyński wymi­ar spraw­iedli­woś­ci,  jest to zor­ga­ni­zowana gru­pa przestępcza, która przez 18 lat niszczyła moją rodz­inę

— tak stwierdz­ił w Urzędzie Wojew­ódzkim w 2013 roku, pod­czas uroczys­toś­ci obchodów upamięt­ni­a­ją­cy­ch uch­wale­nie Kon­sty­tucji 3-maja.

24 listopada 2016 r. spotkałem Bogusława Owoca w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

Swoją obecnością Bogusław Owoc – tak jak i Ku Prawdzie – wspierał Jana Przychodzkiego, walczącego z olsztyńskim układem, który chce pozbawić go możliwości uczciwego zarabiania na godne życie.

Skorzystałem z tego przypadkowego spotkania i zadałem firmowe pytanie:

Bogusławie, jaka jest Twoja prawda o… walce ze spółdzielczością mieszkaniową?

Walka jest prowadzona… moim zdaniem… w sposób rozproszony. Są prowadzone działania, które właściwie tracą zasadniczy cel, przeciwko czemu zostały właściwie wszczęte!

Nie należy prowadzić walki ze spółdzielczością, tylko się zjednoczyć… wobec określonych spraw. Prawo daje możliwość dochodzenia swoich racji.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Pojezierze chcąc mi dokuczyć… prowadziła wiele działań mających na celu pogrążenie mnie ekonomiczne. To jest najskuteczniejsza metoda.

Przegrali wszystko, co mogli przegrać, a kiedy nie mieli już innych argumentów, wiceprezes spółdzielni podał mnie o zniesławienie.

Sprawa się zakończyła w pierwszej instancji. Wygrałem. Sąd podzielił moje wnioski, że to, co powiedziałem było prawdą…

Chcieli mnie pogrążyć ekonomicznie!  To, co powiedziałem, było prawdą!

Dlatego Sąd nie miał wyjścia i uniewinnił Bogusława Owoca.

Tak było i w mojej sprawie z podinsp. Adamem Kallem.

Pisałem i mówiłem, o tym – dla mnie – przestępcy w mundurze, tylko PRAWDĘ i dlatego zostałem uniewinniony.

Zobaczymy jaki będzie wyrok Sądu w procesie o pomówienie, który wytoczyłem mł. insp. Adamowi Kallowi. 

Jeżeli napisał w raporcie PRAWDĘ, to też będzie uniewinniony!

Dlatego mam pewność, że wreszcie mł. insp. Adam Kall będzie skazany i pożegna się z mundurem!

Sprawiedliwy wyrok wydrę z gardła mafijnej hydrze ku chwale… wymiaru sprawiedliwości 😆

 

 

jozef-felcyn
źródło: facebook
Ku Prawdzie: Dziękuję! Józefie masz 100% racji! Zapomniałem, że mówię „w mojej sprawie z Adamem Kałłem” i w ogóle to… kałłowa afera! A jak się pisze? To zwróć się bezpośrednio do Kałła, bo na moje prośby, o podanie skąd jego nazwisko się wywodzi, i jak się odmienia… nie odpowiada 😆
dorota-wilk
źródło: facebook
Ku Prawdzie: Dziękuję! Na szczęście zdarzają się wyroki… sprawiedliwe… gdy PRAWDA jest naga 😆

2 komentarze do “Bogusław Owoc – Chcieli mnie pogrążyć ekonomicznie!

  • Pan Owoc miał pierepałki także z prezesami innych spółdzielni -„Jaroty” i „Pojezierze”.

    Przez przypadkowy zbieg okoliczności, czy zabiegi tamtejszych osobistości?

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Może B. Owoc odpowie? Może opisze… w skrócie swoje pierepałki z prezesami sm? 😉 Zapraszam Bogusławie na łamy!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *