sobota, 20 kwietnia, 2024
FilmInformacjeRozmowy o Ojczyźnie

Cios w plecy – Jerzy Redlich o 17. września 1939 roku

Cios w plecy – to określenie oddające prawdziwe intencje agresora, dla napaści ZSRR na Polskę 17. września 1939 roku.

To nie było wkroczenie wojsk na bezpańskie tereny. To nie była inwazja w celu ochrony interesów ludności prokomunistycznej, ciemiężonej przez polską burżuazję.

To był zdradziecki, skoordynowany z działaniem niemieckiego zbrodniarza Hitlera, cios w plecy Polski.

Gdy polscy żołnierze od 1 września toczyli heroiczny bój z niemieckimi wojskami, sowieccy bajcy, na rozkaz zbrodniarza Stalina, zadali śmiertelny cios osłabionej Polsce.

Kto chce zapoznać się z kulisami i przebiegiem tej zbrodniczej agresji, temu polecam do obejrzenia film z kanału TVP Historia: Cios w plecy.

Naprawdę warto poświęcić niecałą godzinkę i obejrzeć film dokumentalny zrealizowany przez Jerzego Redlicha według autorskiego scenariusza i w ten sposób oddać hołd wielu bezimiennym, zapomnianym obrońcom naszej wschodniej granicy.

Teoretyk – który zamieścił ten film na YouTube napisał bardzo dobrą rekomendację:

Film jest udaną próbą całościowego przedstawienia podłoża, przebiegu i następstw napaści Związku Radzieckiego na Polskę 17 września 1939 roku.
Zawiera wiele wstrząsających, nigdy w Polsce nie publikowanych, archiwalnych zdjęć filmowych i fotograficznych.
Obrazuje propagandę i antypolskie działania ZSRR, podjęte zaraz po przegranej wojnie 1920 roku. Przedstawia zbrojną agresję i represje wobec obywateli Rzeczpospolitej.
Autor filmu wykorzystał również nieznane zdjęcia przedstawiające wymierzone przeciw Polsce współdziałania Niemiec i ZSRR oraz dokumenty i relacje pokazujące przebieg walk z radzieckim najeźdźcą na froncie i w podziemiu.

 

 

 

2 komentarze do “Cios w plecy – Jerzy Redlich o 17. września 1939 roku

  • Witam 17 09 tragedia dla Polski. Układ Rosja-Niemcy. Moskal pokazał swoje zbrodnicze oblicze

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Dokładnie… sąsiedzi wykorzystali naszą słabość… z okrucieństwem.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *