piątek, 19 kwietnia, 2024
Afera kałłowaŻycie Olsztyna

Jest to wstyd, blamaż i wszystko co najgorsze dla Policji!

Akt oskarżenia w procesie karnym, to nie obrona Adama Kall przed pomówieniem. To element strategii Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, mającej na celu zablokowanie mojego powrotu do pracy.

Przebieg procesu w Sądzie Pracy i procesu karnego uwidocznił, że Policja użyła wobec mnie całego arsenału środków prawnych i bezprawnych, aby tylko ochronić Adama Kall i wskazać mnie – jako tego – który działa na rzecz pogorszenia wizerunku Policji.

Oświadczam, że ja nie walczę z Komendą Wojewódzką Policji w Olsztynie. Nie nastaję na wizerunek Policji. Ja dobrego imienia Policji broniłem i bronię.

Szczyciłem się i szczycę nadal tym, że mogłem na rzecz Policji pracować. Mam nadzieję, że ludzie pokroju Adama Kalla nie zablokują mi powrotu do pracy, którą lubiłem. Powrotu do ludzi w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, których szanowałem i szanuję nadal.

Adam Kall jest wysokim rangą funkcjonariuszem publicznym. Domaga się ochrony jego czci i dobrego imienia. Zapomina jednak, że ta ochrona nie jest bezwarunkowa. To Adam Kall swoim nieetycznym postępowaniem dał mi powody, do krytyki.

Jest to wstyd, blamaż i wszystko co najgorsze dla Policji!

– to słowa wypowiedziane w Sądzie Pracy przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie nadinspektora Józefa Gdańskiego.

Tym jednym zdaniem Komendant Gdański określił moją postawę jako autora Listu otwartego do Jerzego Dziewulskiego i założyciela blogu Ku Prawdzie.

To zdanie mnie obraża jako byłego pracownika Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie i jako człowieka prowadzącego blog zaangażowany w poprawę wizerunku Policji w społeczeństwie.

Dzisiaj ja piszę: jest to wstyd, blamaż i wszystko co najgorsze dla Policji, że podinsp. Adam Kall nadal pełni służbę w  Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie! 

Adam Kall nie sprawdził się na stanowisku dyrektorskim w Komendzie Głównej Policji. Po przeniesieniu do KWP w Olsztynie złamał prawo przy realizacji zakupów.

Podjął bezprawną próbę natychmiastowego odsunięcia mnie od pracy i zastraszył swojego podwładnego, policjanta niższego stopniem Naczelnika Wydziału Zaopatrzenia.

Adam Kall, którego podejrzewam o nadużycie funkcji w tym procesie karnym – musi odejść!

Adam Kall jest złym logistykiem, złym policjantem i co najgorsze jest złym człowiekiem. 

Buta i arogancja połączona z niekompetencją sprawia, że to nie ja, a Adam Kall jest czarną owcą w Policji. Adam Kall stał się pośmiewiskiem całego środowiska.

Moja postawa wywołała pozytywny ferment w środowisku i ja każdemu funkcjonariuszowi i pracownikowi Policji mogę śmiało spojrzeć w oczy.

Jest to wstyd, blamaż i wszystko co najgorsze dla Policji, że ograniczeni umysłowo karierowicze osiągają stopnie generalskie! Niezależnie od jutrzejszego wyroku oświadczam, że wszystko co napisałem na blogu, o każdym urzędniku oparte jest na faktach i prawdzie, którą jestem w stanie udowodnić przed uczciwym Sądem.

 

4 komentarze do “Jest to wstyd, blamaż i wszystko co najgorsze dla Policji!

  • Wpierw trzeba znaleźć uczciwy Sąd w Kraju. zapewniam, że jest ich niewiele i są nad przepaścią…

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Niestety “muszę” się z panem zgodzić! Uzasadnienie wyroku w mojej sprawie pracowniczej stanowi dowód, że obiektywizm polskich sądów i profesjonalizm sędziów jest na zastraszająco niskim poziomie!

      Odpowiedz
  • Stasiu nie jesteś jedynym który chce normalności w tej firmie Kamil Całek z Warszawy też uważa że nie jest dobrze Na pewno będą następni- Ku prawdzie- Myślę że wielu z nas może coś napisać z własnego doświadczenia- ku normalności w tej instytucji- to tylko kwestia czasu – naprawdę warto Zmieniajmy świat na lepszy Twój przykład budujący gratuluję odwagi Policja- instytucję szanuję- zasługuje na lepsze kierownictwo w garnizonie Warmińsko-Mazurskim szkoda że próbuje pozbyć się dobrych i sprawdzonych

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Kropla drąży skałę! Jak patrzę na to co dzieje się w służbie zdrowia, w sądownictwie, w Policji, w polityce… to myślę, że jednostki żyją doskonale, ponieważ zastraszona większość im na to pozwala… ale myślę także, że do czasu! 😉 Będąc na miejscu Przewodniczącego Związków Zawodowych cywili lub funkcjonariuszy zadałbym pytanie Komendantowi Gdańskiemu, co go upoważnia do obrażania podwładnych i plucia na garnizon, którym dowodzi?

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *