piątek, 19 kwietnia, 2024
Życie Olsztyna

Maszkaron czy perełka?

W Olsztynie przy ul. Dąbrowszczaków 21 Warmińskie Przedsiębiorstwo Budowlane S.A. kończy budowę budynku biurowo-handlowo-usługowego.

Budynek powstał w miejscu wyburzonej kamienicy. Prace przy budowie rozpoczęły się w październiku 2012 roku, a zakończenie robót przewidywano na koniec czerwca 2014.

Obecnie zakończenie robót zaplanowano na sierpień 2014. Próbowałem uzyskać merytoryczne informacje na temat wzniesionego budynku bezpośrednio od WPB.

Jednak do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi na wysłane w dniach 28 czerwca i 7 lipca wiadomości mailowe.

W związku z taką postawą WPB, poniżej przedstawiam informacje o budynku, które zdołałem osobiście ustalić. Jeżeli coś nie zgadza się z rzeczywistością, to chętnie zamieszczę dementi po informacji z WPB.

Budynek został zaprojektowany przez Rożen & Rożen Pracownie Autorskie Urbanistyki i Architektury z Olsztyna.

Dane techniczne budynku: 6-cio kondygnacyjny, podziemny parking na 60 stanowisk, powierzchnia zabudowy 936 mkw, powierzchnia użytkowa netto 4088 mkw., kubatura części nadziemnej 25793 m3. Koszt inwestycji to 22 milionów złotych.

Zamierzeniem WPB było aby budynek funkcjonował pod nazwą: Business Center. Prawdopodobnie do tego budynku przeniesie swoją siedzibę WPB, a pozostała powierzchnia jest na sprzedaż.

Maszkaron czy perełka powstała w centrum Olsztyna?

Mnie najbardziej nurtowało pytanie: jak ten nowy budynek został odebrany przez okolicznych mieszkańców? Poniżej przedstawiam kilka opinii:

Danuta z Olsztyna: postawili go ni w pięć, ni w dziesięć, ni w jedenaście, a tyle schodów do niego, że ludzkie pojęcie przechodzi, co rusz to schody, budynek absolutnie mi nie pasuje, uważam jego budowę w tym miejscu za nietrafioną inwestycję.
Bożena z Olsztyna: budynek mi się podoba, chciałabym w takim budynku pracować, jest europejski, nowoczesny i estetyczny.
Grzegorz z Olsztyna: budynek mi się podoba, jest nowoczesny i co ważne, praktyczne, że podobno ma garaże podziemne, to nie będzie tutaj takiego tłoku samochodów, nasz Olsztyn jest już tak zatłoczony, że ulica Dąbrowszczaków powinna być otwarta przynajmniej w jedną stronę, żeby wyjazd był na ulicę Partyzantów, sam budynek ładniejszy niż ten stary, który został wyburzony.
Iwona z Olsztyna: fajnie, że ma parking na górze, windą będą transportować samochody na górę i tam będą garażowane, sam budynek jest… za ładny, za bardzo na plus wyróżnia się od pozostałych, nie pasuje do istniejącej architektury (parking będzie i to 2-poziomowy ale pod ziemią, a nie na górze budynku – S.O.).
Zofia z Olsztyna: ja się nie znam na architekturze ale to nie jest taki standardowy blok, jest trochę inny niż te wszystkie kwadratowe klocki, jest ciekawy i dlatego mi się podoba.
Jan z Olsztyna: wizualnie to nawet ładny, mi się podoba, nie wiadomo jak w środku jest, ale z zewnątrz to mi pasuje.

Już tych kilka opinii zebranych od okolicznych mieszkańców świadczy, że olsztynianie raczej zaakceptują ten nowy element miejskiej architektury.

Nowy budynek z pewnością nie jest maszkaronem, który będzie szpecił otoczenie, ale też nie jest perełką, która będzie mogła uchodzić za wzór architektonicznej plomby.

Chyba prawda o tym budynku leży gdzieś po środku – jak to z prawdą zazwyczaj bywa 😉 Czytelników bloga zapraszam do wyrażania swojej opinii w komentarzach. Czy według Ciebie jest to maszkaron czy perełka? Czy według Ciebie nazwa budynku Business Center wyrażać będzie jego funkcję i rolę w architekturze Olsztyna, czy może masz pomysł na inną, polską nazwę?

Luty 2015:

Wczoraj przechodziłem koło tego budynku i nie zauważyłem oznak życia.

Podejrzałem przez szyby i mogę stwierdzić, że budynek nadal nie jest użytkowany – przynajmniej w części parterowej.

Czyżby niewypał inwestycyjny?

 

10 komentarzy do “Maszkaron czy perełka?

  • Uważam że budynek jest bardzo ładny jak na XXI wiek,ale nie pasuje do okolicznych budynków .Nie wiem co na to konserwator zabytków powie i prezydent Olsztyna,jednym słowem – dziura w ziemi. Jest to stare centrum Olsztyna i harmonia powinna być zachowana.Wiele mówi się o różnych układach w świecie biznesu i polityce ,i to może budzić pewne kontrowersje.

    Odpowiedz
  • Ten budynek tak pasuje do otoczenia jak sarkofag ( inni nazywają to czarną perłą) do ratusza.

    Odpowiedz
  • Nie oceniam walorów architektonicznych tej budowli. Nie w tym rzecz. Moim zdaniem budynek w ogóle nie pasuje do secesyjnego klimatu ulicy Dąbrowszczaków. I w takim otoczeniu wygląda jak maszkaron, Wielka szkoda, że w mieście brak ładu architektonicznego i panuje pewnego rodzaju samowolka. Nie jestem wrogiem szkła i aluminium, ale Olsztyn, gdzie obok pięknych kamieniczek stoją takie obiekty po prostu traci swój urok i charakter.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Bardzo trafne spostrzeżenie. Budynek sam w sobie może i nie jest najbrzydszy ale to nie jego miejsce!!! Budynki na Dąbrowszczaków należało projektować w “klimacie” ulicy. Zastanawiające gdzie był konserwator zabytków, czy wogóle miał na ten project wpływ…

      Odpowiedz
      • Szanowny Panie Stanisławie.
        Ocena budynku według Pana niczego nie zmieni. Nie do końca rozumiem jakich merytorycznych informacji chciał Pan się dowiedzieć od Inwestora? Pytam jakich? Może bez zrozumienia przeczytałem.
        Dziwię się również Pani Danucie “a tyle schodów do niego, że ludzkie pojęcie przechodzi, co rusz to schody”, Pani Danuta nie ma pojęcia o tym ,że każdy budynek użyteczności publicznej musi spełniać warunki dostępu osobom niepełnosprawnym. Co na to Konserwator Zabytków. Panie Stanisławie, proszę mi uwierzyć, wtedy kiedy trzeba konserwator jest “na miejscu” i chwała mu za to.
        Przykro mi stwierdzić , ale irytuje mnie Pana postawa w stosunku do uzyskiwania merytorycznych odpowiedzi na Pańskie pytania. Ma Pan prawo wglądu do dokumentacji projektowej. Ocenę architektury pozostawmy innym. Jak widać większości się podoba. Nie chcąc nikogo obrażać, uważam ,że Pańskie komentarze są nieco nie na miejscu. Czy przy każdej inwestycji będzie Pan pytał o merytoryczne informacje Inwestora/zapraszam do Galerii Warmińskiej/? Podziwiam Pana zawziętość w drążeniu tematów. Moim zdaniem jest wiele ciekawszych. NP?
        ścieżki rowerowe wzdłuż trasy Olsztyn-Butryny,
        system ustawiania ławek wzdłuż ulicy Sikorskiego,
        problem za małej zajezdni przy ul.Sikorskiego n/p Real itp.
        Jeśli chce Pan poruszyć tematy dotyczące naszego KOCHANEGO miasta mogę podpowiedzieć tematy.
        Pozdrawiam i czytam Pana Blog Paweł

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Cieszę się szczególnie z tego, że irytuje Ciebie Pawle moja “postawa w stosunku do uzyskiwania merytorycznych odpowiedzi” na moje pytania! To jest dla mnie potwierdzeniem, że moja postawa jest OK 🙂 Najgorsza dla mnie byłaby… obojętność czytelników. Co do merytorycznych pytań: oczywiście zawsze bedę je zadawać gdy będę miał problem do rozstrzygnięcia. Przy tej inwestycji chciałem dowiedzieć się u źródła np. dlaczego nastąpiło przesunięcie zakończenia robót z kwietnia na sierpień? Tak naprawdę to wiem dlaczego ale nie mam oficjalnego potwierdzenia od WPB, dlatego nie mogłem tego napisać bo z pewnością zostałbym oskarżony przez WPB o… coś tam 🙂 Ja za to co piszę biorę odpowiedzialność i gotów jestem do obrony swojej postawy w sądzie. 8 sierpnia mam pierwsze starcie z jednym z czytelników bloga… oczywiście relacja będzie 🙂 Ogólna uwaga: mój blog prowadzę tylko ja i nie ma takiej fizycznej możliwości bym opisywał wszystkie tematy drażniące mieszkańców Olsztyna. Piszę przede wszystkim o tym co ja sam dostrzegam, co jest dla mnie ciekawe i co mnie “boli”. Nie uciekam od wskazywanych tematów ale nie będę obecnie pisać np. o ścieżkach rowerowych wzdłuż trasy Olsztyn-Butryny bo to nie mój kierunek! Ale z pewnością wkrótce napiszę o zaniedbanym parku na Podgrodziu. Bo na Podgrodziu mieszkam 🙂 I to jest temat dotyczący także naszego KOCHANEGO miasta 🙂 Moje łamy są otwarte. Tak jak napisałem na stronie “Kim jestem” zapraszam do współpracy i dyskusji. Chętnie zamieszczę np. Twój wpis o “systemie ustawiania ławek wzdłuż ulicy Sikorskiego” o ile będzie ciekawy i będziesz miał odwagę podpisać go imieniem i nazwiskiem! Nie sztuka krytykować czy przelewać fantastyczne wizje na papier bez brania odpowiedzialności za słowo! Dziękuję jeszcze raz za tak obszerny i merytoryczny komentarz i proszę o … kontynuację 🙂 Pozdrawiam!

          Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *