sobota, 20 kwietnia, 2024
Polityka

Pierwsza wpadka Jarosława Zielińskiego!

Z chwilą przejęcia władzy przez PiS, miałem nadzieję na rzeczywistą reformę Policji. Wyrazem moich oczekiwań był List otwarty do Jarosława Zielińskiego, który napisałem 24 listopada 2015 roku.

Mija drugi miesiąc i wkrótce chyba wezwę Jarosława Zielińskiego do zaprzestania łamania prawa. To nie żart.

List wysłałem na prywatną pocztę Jarosława Zielińskiego, ale także na oficjalną skrzynkę ministerstwa.

Zgodnie z KPA powinienem otrzymać odpowiedź… bez zbędnej zwłoki.

Wiem, że minister jest bardzo zajęty, to poczekam trzy miesiące, a później postąpię zgodnie z procedurą, którą przećwiczyłem przy Liście otwartym do Wojciecha Olbrysia.

Poskutkowało w stosunku do Komendanta Policji, to powinno poskutkować także w stosunku do Podsekretarza Stanu.

Przy okazji wpisu z listem do J. Zielińskiego, zamieściłem ankietę, w której zadałem Wam pytanie:

Czy PiS zreformuje Policję?

Do dzisiaj opinię wyrażano 42 razy. Wygrywa opcja NIE – zmiany ograniczą się do przejęcia władzy przez swoją republikę kolesiów, z 21 głosami.

PiS po zmianie Komendanta Głównego Policji i szybkiej wymianie kilku najbardziej nieudolnych, ale dyspozycyjnych dla uprzedniego układu Komendantów Wojewódzkich Policji, zabiera się za… ręczne sterowanie.

Przedstawienie dla gawiedzi o Bizancjum Działoszyńskiego rozumiałem, z uwagi na wydźwięk propagandowy.

PiS chciało zadowolić swój elektorat. Zobaczcie, jak rozrzutni byli ci nasi poprzednicy.

Dzisiaj autentycznie osłupiałem.

Podsekretarz stanu Jarosław Zieliński, który ma nadzór nad Policją, ogłosił na swoim facebookowym profilu, że:

Zwróciłem się do Komendanta Głównego Policji o pilne przygotowanie koncepcji mapy bezpieczeństwa, która na podstawie zebranych danych oraz informacji ułatwić ma zidentyfikowanie zagrożeń oraz planowanie działań na określonych terenach kraju celem zapewnienia bezpieczeństwa Polaków. Mapa pomoże m. in. rozdysponować środki oraz liczbę funkcjonariuszy adekwatnie do potrzeb danego miejsca.

Nie wytrzymałem i odpisałem panu ministrowi:

Mapa bezpieczeństwa?! Znów biurokratyczny papier! Trzeba ciut się orientować w pracy Policji, by się zabierać do ręcznego sterowania! Mapy bezpieczeństwa to pomysł stary jak świat! Chyba nie ma w Polsce Komendy, która by na takiej mapie zagrożeń nie pracowała! Wstyd panie ministrze! Trochę więcej zaufania do nowego Komendanta i proszę nie narzucać zbędnych zadań! Funkcjonariusze liniowi od dawna są wkur… na taką biurokrację! Nie myślałem, że PiS rozpocznie reformę Policji od… dodania jej zbędnej pracy! Zreformujcie KGP i dajcie więcej samodzielności… dołom! Nie ma pan… mądrych doradców?

Dorzuciłem jeszcze:

Czy zrobi pan coś z 53 (stan na 1 grudnia 2015 roku) wysokiej rangi funkcjonariuszami (generalicja i inni), którzy są w dyspozycji Komendanta Głównego Policji, pobierają apanaże a nie pełnią służby?

Szczerze? Na odpowiedź nie liczę, ale co sobie ulżyłem, to… moje 😉

Żal, że nie tylko moje nadzieje na reformę Komendy Głównej Policji i całej formacji tak szybko się rozwiewają.

Ciekawi mnie też reakcja Zbigniewa Maja… czy ruki po szwam, i do roboty ludzie w powiatach i województwach?

A może pokaże, że jest fachowcem pełną gębą i ciut utemperuje zapędy Zielińskiego?

Nie wierzę, że ma taką… odwagę i niezależność 😉

Panie ministrze! Może się mylę?! Pierwsza wpadka nie musi oznaczać, że zapowiedzi przedwyborcze już są nieaktualne. Proszę nie liczyć tylko na swojego nosa ale postarać się o współpracowników znających z autopsji służbę i pracę w Policji. Mniej biurokracji a więcej realnej pomocy. Walcz pan o stały wskaźnik finansowania Policji, taki jaki ma Wojsko, a robotę policyjną proszę pozostawić prawdziwym fachowcom.

 

2 komentarze do “Pierwsza wpadka Jarosława Zielińskiego!

    • Dziękuję! Poznajmy Zielińskiego po owocach. Na razie, to tylko… zasiał ziarno, które może rozkwitnie w maju i da owoce… latem 😉 A może zasiał plewy i nic z tego nie będzie. Poczekajmy z końcowymi ocenami. Dla mnie to wpadka, która udowadnia, że politycy z chwilą dorwania się do władzy, tracą poczucie rzeczywistości i jeżeli nie mają u boku mądrego Stańczyka, to bardzo szybko przekształcają się w nadętych bufonów amatorów, co to wiedzą lepiej od zawodowców jak pracować 😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *