Prawa człowieka i ich ochrona
Dzisiaj, po dobrze przespanej nocy uporządkowałem podręczną szafkę, która będzie mi służyć przez najbliższe miesiące za moją osobistą biblioteczkę.
Aby zrobić w niej miejsce na dokumenty, które już zostały wytworzone i będą wytwarzane w procesie mojej walki o pracę – i nie tylko – musiałem wynieść do piwnicy książki, które się zdezaktualizowały.
Do piwnicy trafiły – między innymi – wszystkie tomy przygód Harrego Pottera, wszystkie fantastyczne powieści J.R.R. Tolkiena, wszystkie mroczne historie Stephena Kinga i niezwykłe dzieła Paulo Coelho.
Cóż pozostawiłem?
To, co będzie mi niezbędne w najbliższych miesiącach, by godnie stanąć przed sądem!
Ponieważ to była do tej pory biblioteczka podręczna mojej córki, która studiowała Prawo i Europeistykę w Toruniu, to pozostawiłem między innymi takie dzieła:
Historia filozofii i etyki, Historia prawa, Historia ustroju i prawa polskiego, Prawo karne, Prawo cywilne, Prawo rzeczowe, Prawo konstytucyjne, Prawo administracyjne
– i podręcznik, z którego się najbardziej ucieszyłem: Prawa człowieka i ich ochrona.
Jako absolwent studiów na kierunku administracja, mam okazję do odświeżenia pamięci i użycia zdobytej wiedzy w praktyce.
Niespodziewanie dla siebie, w swoich zasobach odnalazłem: Informator dla pokrzywdzonego, wydany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Jego pobieżne przejrzenie naprowadziło mnie na następujący tekst:
Każdy kto dowiedział się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma obowiązek zawiadomić o tym Policję lub Prokuratora.
Jest to obowiązek społeczny. Dalej dowiaduję się, że istnieje też grupa przestępstw, o których musisz powiadomić Policję lub Prokuratora.
Jak tego nie uczynisz, to możesz pójść do więzienia nawet na 3 lata!
Prawa człowieka i ich ochrona? Warto przypomnieć sobie taką wiedzę, raz na parę lat życia 😉
Cześć-prawnicy pro bono, myślę że wierzysz w to co piszesz ja chciałbym żeby tak było Widocznie jestem człowiekiem który ma trudności z definicjami: sprawiedliwość społeczna, dobro ogółu, interes publiczny, służba społeczeństwu. Obecnie zależy ona od tego kto definicji udziela, a przecież nie tak miało być. To tak naprawdę jest problemem sporu. szkoda że druga strona nie podjęła rękawicy czyżby wiedząc że nie ma racji? Cel który obrałeś jest słuszny ale samemu trudno Ci będzie go osiągnąć Wytrwałości
Dziękuję! Ja nie zasypiam gruszek w popiele, a co robi opozycja? Mało to mnie interesuje 🙂
Dobry wieczór popatrz czy akty prawne które posiadasz są aktualne po latach mogły ulec zmianie Dobrze powoływać się na obowiązujące prawo pozdrawiam
Dziękuję! Polegam przede wszystkim na Internetowym Systemie Aktów Prawnych prowdzonym przez Kancelarię Sejmu a końcowe wersje pism procesowych sprawdzą prawnicy pro bono, którzy pomagają ludziom skrzywdzonym przez nasze organa władzy.