Program 500+ ratuje polską gospodarkę?!
Chyba nikt z obserwatorów życia Polaków, nie ma wątpliwości, że program 500+ spowodował znaczne ożywienie społeczne i gospodarcze. Uważam to za fakt niepodlegający dyskusji.
Ożywienie społeczne wynika stąd, że w wielu rodzinach i różnych nieformalnych gremiach, co rusz odbywają się zaciekłe dyskusje.
Polacy dyskutują na temat sposobu realizacji zapowiedzi przedwyborczych Prawa i Sprawiedliwości.
Mało kto uważa, że to, co otrzymał, jest 100% zrealizowaną obietnicą z kampanii wyborczej.
Jednak zdecydowana większość przyznaje, że to program 500+ na dziecko, był języczkiem u wagi, który zdecydował, że PiS może teraz rządzić samodzielnie, bez potrzeby szukania koalicjanta.
Ożywienie gospodarcze jest widoczne gołym okiem. Rodziny mają więcej do wydania i to czynią. Więcej kupuje się przede wszystkim żywności, i artykułów pierwszej potrzeby.
Jednak każdy, kto orientuje się – choć troszeczkę – w strukturze naszego społeczeństwa wie, że niejednokrotnie 500+ trafiło także do rodzin, które tej pomocy nie potrzebowały.
Napiszę więcej. Niejednokrotnie głowa rodziny wielodzietnej, lepiej sobie radzi w życiu, niż ten, który ze strachu przed kłopotami finansowymi z powiększania rodziny rezygnował.
Rodzina, która i tak dobrze sobie radziła – przed wejściem w życie programu 500+ – może teraz niejednokrotnie pozwolić sobie na… ekstrawagancję 😉
Nie piszę tego bez kozery. Moja refleksja na temat programu 500+ nasunęła mi się na myśl, po ujrzeniu w olsztyńskiej galerii samochodu marki BMW, poddanego liftingowi.
Nie wiem czy to jest prawda, ale wykonawca tej renowacji samochodu pochwalił się klientom galerii, że usługę sfinansował ze środków uzyskanych w ramach programu 500+.
Czy to zabieg marketingowy, czy prawda? Nieistotne! Faktem jest, że program 500+ trafia także do tych, co takiej pomocy nie potrzebowali!
Stanisławie twoi czytelnicy chyba nie czytają tego co piszesz a walą w ciebie na oślep
Dziękuję! Moi czytelnicy czytają i myślą o mnie… to co myślą 😉 Walą we mnie trolle, którzy nie czytając całego wpisu oceniają autora po obrazku, a nie po tekście. A dawno już stwierdziłem, że czytanie ze zrozumieniem, to umiejętność ludzka w… zaniku 😉
Ostro gościu poleciałeś z tym BMW i nakleją, hahahahahahaa
Dziękuję! A w czym tą ostrość widzisz? To nie mój samochód i nie moja naklejka… a szkoda 😉
hahahahaha… (cenzura KP)
Dziękuję! Ha ha ha ha… co za tchórz i nieuk to napisał 😉
O Matko, jakim trzeba być ograniczonym człekiem, żeby napisać tak beznadziejny artykuł? To tak na poważnie? Każdy wie, że ta naklejka jest sarkazmem… tylko człowiek ograniczony umysłowo albo jakiś społeczniak uwierzy, że właściciel sfinansował sobie M6 z programu 500+
Dziękuję! No proszę… tekst “ograniczonego człeka” spowodował, że w światłych umysłach… zawrzało! Super! 😉