czwartek, 25 kwietnia, 2024
Polityka

Dosyć dyskusji o aborcji! Ratujmy dzieci już narodzone!

Ratujmy dzieci! W ciągu ostatnich dni w syryjskim mieście Aleppo zginęło już 100 dzieci! Dziś mówimy: dość!

Nie ma łatwego sposobu zakończenia tej wojny, ale jest sposób, by powstrzymać terror z powietrza: jeśli cały świat zażąda utworzenia strefy zakazu lotów dla ochrony ludności cywilnej.

Wezwijmy prezydenta Obamę i innych przywódców politycznych, aby dali odpór terrorowi Putina i Asada.

To może być ostatnia szansa, by położyć kres masowemu mordowaniu bezbronnych dzieci. Podpisz petycję.

Bombardowania i ataki bronią chemiczną trwają od lat. Ale dziś mamy do czynienia z niespotykanym dotąd okrucieństwem. Nie obowiązują już żadne umowy, żadne reguły.

Ćwierć miliona mieszkańców uwięzionych we wschodnim Aleppo nie ma żywności, leków ani czystej wody. 100 tysięcy z nich to dzieci!

Nie ma jednego, słusznego sposobu zakończenia wojny w Syrii. A na pewno nie jest nim bezczynność.

Ustanowienie strefy zakazu lotów oznacza, że międzynarodowa koalicja mogłaby zagrozić zestrzeleniem samolotów, które usiłują bombardować cele na północy Syrii.

Niemal 70% członków i członkiń społeczności Avaaz popiera to rozwiązanie. 5% jest przeciwnego zdania. To zrozumiałe, że wahamy się przed użyciem siły militarnej.

To oznaka naszej zbiorowej mądrości. Ale wyobraźmy sobie, że to nasze dzieci giną pod bombami. Jakiej reakcji oczekiwalibyśmy od świata?

Wszyscy chcemy trwałego rozejmu i politycznego rozwiązania konfliktu w Syrii. Jednak jak dotąd nie udało się tego osiągnąć. Aleppo dowodzi, że pierwszym punktem każdego rozwiązania musi być ochrona ludności cywilnej.

Właściwie zorganizowana strefa zakazu lotów nie musi pociągnąć za sobą ani jednej ofiary, a wielu ludziom ocali życie.

Władze Syrii i Rosji będą też bardziej skłonne do rokowań, gdy zobaczą, że świat podchodzi do sprawy poważnie.

Powiedzmy prezydentowi Obamie i wszystkim naszym przywódcom, że słowa nie wystarczą, gdy trwa rzeź.

Ich bezczynność oznacza współudział w tej zbrodni. Występujemy dziś w obronie mieszkańców Aleppo, których życie wisi na włosku.

Nasz ruch wielokrotnie sprzeciwiał się działaniom wojennym. Nasza pierwsza kampania była protestem przeciwko wojnie w Iraku.

Od tamtej pory nieraz stawialiśmy opór cynicznej polityce Zachodu na Bliskim Wschodzie.

Ale wojna w Syrii pochłonęła już 400 tysięcy ofiar. To ogromny ciężar na sumieniu ludzkości.

Ustanowienie strefy zakazu lotów jest jedyną przyzwoitą rzeczą, jaką można w tej chwili zrobić. Bez udziału USA nie będzie to możliwe.

Wezwijmy prezydenta Obamę i przywódców innych krajów, aby wyciągnęli pomocną dłoń do dzieci i ich rodzin, które umierają w Aleppo.

Tekst: AVAAZ i link do petycji

Do Prezydenta Obamy, Prezydenta Erdogana, Prezydenta Hollande’a, Premier May i przywódców innych krajów:

Jako obywatele i obywatelki całego świata jesteśmy wstrząśnięci masakrą ludności cywilnej w Syrii. Wzywamy do ustanowienia strefy zakazu lotów obejmującej północne obszary Syrii, w tym miasto Aleppo, która zapobiegnie bombardowaniu syryjskiej ludności cywilnej i umożliwi dotarcie z pomocą humanitarną do najbardziej potrzebujących.

Ku Prawdzie:

My dyskutujemy o aborcji, o dzieciach nienarodzonych, a na świecie codziennie giną setki dzieci.

Podpisz petycję do możnych tego świata, by zaprzestali wspierać ludobójstwo w Syrii.

Ratujmy dzieci już urodzone!

 

nessa-vardamir
źródło: facebook
Ku Prawdzie: Dziękuję! Staś podpisał petycję! A Nessa nie? Rozumiem, że już po adopcji 😆

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *