Nie podam kto ile strzelił bramek, ponieważ statystyk zapomniał zabrać ze sobą komputera!
Ja przyznaję się do strzelenia co najmniej 5-ciu goli, w tym pierwszego dla Polski!
Sytuacji zmarnowanych… nie pamiętam!
Uważam, że rozegrałem – jak na swoje możliwości – bardzo dobry mecz.
Oczywiście, grający w naszej ekipie dwaj trenerzy, z pewnością będą mieć odmienne zdanie.
No cóż… to ja jestem sprawozdawcą!
Pozdrawiam kolegów z orlika 😆
Sensacyjny wynik – dwucyfrowy dla obu drużyn – w meczu piłki nożnej na orliku to… normalka. Od wyniku ważniejszy ruch na świeżym powietrzu. Niestety, zbyt często się zdarza, że koledzy zapominają, iż piłka nożna to gra kontaktowa i zdarzają się sytuacje… których nie sposób przewidzieć.