piątek, 29 marca, 2024
InformacjeŻycie Olsztyna

Wardęgowo – Zrobić źle to każdy potrafi! Otwarcie sezonu motocyklowego

Zupełnie przypadkowo – w niedzielę 9 czerwca – wracając z turnieju „Oby Rżało” w Konojadach, przejeżdżałem przez Wardęgowo i wtedy zauważyłem przy drodze rzadko spotykane zgromadzenie motocykli.

Zatrzymałem samochód i już po chwili wiedziałem… co jest grane.

Wardęgowo - 300-lecie objawień Matki Boskiej - 09.06.2019 - fot. Stanisław Olsztyn
Wardęgowo – 300-lecie objawień Matki Boskiej – 09.06.2019 – fot. Stanisław Olsztyn

Trafiłem do niezwykłego miejsca w niezwykłej chwili. Dotychczas nawet nie wiedziałem, że istnieje taka miejscowość jak Wardęgowo.

Dopiero tekst zamieszczony na oficjalnej stronie Urzędu Gminy w Biskupcu przybliżył mi historię tego niezwykłego miejsca:

Kult Maryi Panny w Wardęgowskiej związany jest z wydarzeniami z 1719 r., kiedy to w miejscu obecnej kaplicy, na skraju wsi Wardęgowo, małemu chłopcowi wypasującemu bydło objawiła się Matka Boska.

Podobno jeden z wołów przeraźliwie ryczał, chłopiec podbiegł do niego i zauważył namalowany na blasze obraz Matki Bożej.

Na wieść o objawieniu zaczęły przybywać do wioski liczne rzesze pielgrzymów celu zbadania niezwykłości zdarzeń ówczesny biskup chełmiński Jan Kazimierz Bokum 11 III 1720 r. delegował do Wardęgowa specjalną komisję, kierowaną przez dziekana nowomiejskiego ks. Jana Ewartowskiego.

Na miejscu rzekomego objawienia stwierdzono obecność wiernych odprowadzających nabożeństwa do Matki Boskiej. Komisja przesłuchała osiem osób, w tym chłopca, który był naocznym świadkiem objawienia.

Zgromadzone fakty były niewystarczające, aby przekonać ja o prawdziwości objawienia. Protokół w tej sprawie przekazano biskupowi.

Zakazano gromadzenia się ludziom na nabożeństwa, a kaplice zamknięto i opieczętowano. pielgrzymi gromadzili się jednak w dalszym ciągu.

Przybywali tu częstokroć z całymi rodzinami, aby wybłagać Matkę Bożą o potrzebne im łaski, ofiarować swoje dzieci, prosić o pomyślność w życiu, zaczerpnąć wody z pobliskiej studzienki.

Miałem to szczęście, że trafiłem na odpust w Sanktuarium Matki Bożej w Wardęgowie.

Msza święta o godzinie 14 poświęcona była także rozpoczęciu sezonu motocyklowego.

Wygłoszona homilia siłą rzeczy nawiązywała do licznie zgromadzonych pasjonatów podróżowania na motocyklach.

Dla wysłuchania poniższego fragmentu homilii zachęcam cytując dwa zdania – dla mnie clou całej homilii:

Zrobić coś źle to każdy potrafi.
Ale zrobić coś dobrze to nie dość, że trzeba się tego nauczyć, to potem trzeba się jeszcze przyłożyć, żeby to dobrze wykonać!

 

 

Ciekawe czy doczekam chwili, gdy zostanie zrealizowana poniższa koncepcja:

 

Projekt koncepcyjny Sanktuarium Matki Bożej w Wardęgowie
Projekt koncepcyjny Sanktuarium Matki Bożej w Wardęgowie

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *