wtorek, 19 marca, 2024
PitawalPolicjaŻycie Olsztyna

Wezwanie do usunięcia publikacji naruszającej dobra osobiste

Pan Redaktor Stanisław Olsztyn,

Redaktor Naczelny „Ku Prawdzie”

Wezwanie do usunięcia publikacji naruszającej dobra osobiste

Działając w oparciu o ustawy: Prawo prasowe oraz Kodeks Cywilny wzywam Pana do niezwłocznego zaprzestania naruszania dóbr osobistych Sądu Okręgowego w Olsztynie, Sądu Rejonowego w Olsztynie oraz sędzi Doroty Lutostańskiej jako funkcjonariusza publicznego, poprzez natychmiastowe usunięcie publikacji z dnia 29 marca 2018 roku pt. „Panie ministrze Ziobro, co pan robi? Wstyd! Hańba! Kompromitacja!” znajdującej się pod linkiem https://www.kuprawdzie.pl/panie-ministrze-ziobro-co-pan-robi/ wraz z dołączonym do niej filmem umieszczonym na kanale You Tube pod adresem https://youtu.be/faCi6vxhrsk.

Przywołany wyżej artykuł oraz dołączony do niego film odnoszą się bezpośrednio do wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 27 marca 2018 r. w sprawie apelacyjnej Jana P. oskarżonego o czyn z art. 286 §1 i inne.

Publikując ten artykuł oraz film w naszej opinii naruszył Pan dobra osobiste wyżej wymienionych, poprzez przekroczenie granicy dopuszczalnej krytyki.

W zamieszczonym tekście cytuje Pan komentarz Bogusława O., który przypisuje kilku instytucjom, w tym Sądowi skazanie Jana P. jako niewinnego człowieka w celu ukrycia przestępstwa.

Natomiast w dalszej wypowiedzi Bogusława O. wskazuje Pan już bezpośrednio, że tego przestępstwa dokonała sędzia Dorota Lutostańska.

Chcę podkreślić, że cytowane w Pana tekście twierdzenia Bogusława O. nie znajdują żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym zgromadzonym w tej sprawie.

Jednocześnie w artykule zabrakło jakiejkolwiek, choćby najmniejszej wzmianki ze strony instytucji, czy pozostałych stron postępowania, pod których adresem kierowany jest m.in. zarzut popełnienia przestępstwa.

Pozwala mi to na stwierdzenie, że sporządzony artykuł nie mieści się w granicach uzasadnionej krytyki dziennikarskiej, a jego publikacja stanowi złamanie obowiązującego prawa.

Artykuł ten ma bowiem na celu jedynie bezpodstawne zdyskredytowanie Sądu Okręgowego w Olsztynie, Sądu Rejonowego w Olsztynie oraz ich sędziów w oczach opinii publicznej i w związku z pełnioną przez nich funkcją.

Zamieszczając na swoim blogu taki artykuł oraz film naruszył Pan dobre imię Sądu i wymienionych sędziów przypisując im przestępcze działania, a tym samym niesłusznie podważając zaufanie społeczeństwa do konstytucyjnych organów Rzeczpospolitej Polskiej.

Powyższe działanie stanowi nie tylko delikt prawa cywilnego, ale może również wyczerpywać znamiona przestępstwa z art. 226§ 1 lub 3 kk oraz 212 §1 i 2 kk.

Brak reakcji Pana na niniejsze wezwanie spowoduje, że Sąd będzie zmuszony do dochodzenia swoich praw na drodze prawnej.

Sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie – Olgierd Dąbrowski – Żegalski

Ku Prawdzie: Odpowiedzi rzecznikowi prasowemu Sądu, na powyższe Wezwanie do usunięcia publikacji naruszającej dobra osobiste udzieliłem 31 marca 2018 r. Publikacja… jutro. Zapraszam.

 

24 komentarze do “Wezwanie do usunięcia publikacji naruszającej dobra osobiste

  • Panowie, komentując upublicznione treści przez Stanisława Olsztyna na stronach jego czasopisma miejcie na tyle odwagi chociaż, aby przedstawić się z imienia i nazwiska. Wstydzicie się własnych przekonań, czy boicie konsekwencji ich posiadania? To jest niepoważne, aby krytykować innych, ukrywając własną twarz i tożsamość. Apeluję o więcej odwagi i wiarygodności.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Ja apeluję o krytykę opartą na faktach – może być i anonimowa – byle bez wzajemnych inwektyw. Autentykom… pozwalam na więcej 😉 Moniko, większość z moich Czytelników… boi się tych, których ja opisuję… i słusznie! To olsztyńska… ośmiornica 😉

      Odpowiedz
    • Panin Trzaskowska nikt nikomu nie nakarze ujawniania się pod komentarzem, skoro ma pani potrzebę parcia na „szkło” pani wola. Wyrażanie opinii i poglądu w sposób anonimowy jest ustawowo uregulowany. Pozdrawiam i życzę pogody ducha w tych czasach neoPRLu.

      Odpowiedz
        • S.Olsztyn jak czytam twoje odpowiedzi mam wrażenie, że dyktaturą byś nie pogardził. Na swoim blogu być Bogiem. Nie, na swoim blogu jetem Bogiem i mogę wszystko… Nie każdy ma ochotę na cokolwiek związanego z sądem, a napewno nie podsądny. Podsądny w Polsce statystycznie to debil, patologia i mutirecydywista do tego git. Pisząc odpowiedź zastanawiasz się nad konsekwencjami, czy jesteś człowiekiem który jest tak „klarowny”, że aż czujesz się jak co najmniej Bahus? 😎 Po wtóre dostrzegam u Stanisława rozdęte ego. Cóż każdy ma prawo do tego co prawem nie jest zakazane.

          Odpowiedz
          • Dziękuję! Możesz nazywać mnie jak chcesz 😉 Tu jestem pierwszym po Bogu… redaktorem naczelnym Ku Prawdzie i tyle. A swoją wartość znam… od lat 😉

            Odpowiedz
  • Twoja prawda cię pogrąży to kwestia czasu. Tak jak Afery Prawa. Kiedyś to był portal. Teraz jedynie czarna dziura. S. Olsztyn , życzę ci tego samego czego ty życzysz wszystkim tym co mają inne zdanie od ciebie. Na tym polega dyskusja na tym polega zdrowa i konstruktywną prawda. Na pewno nie na obrzucaniu błotem wszystkich i wszystkiego. Tak na koniec czy padła z mojej strony wobec ciebie jakakolwiek inwektywa? Nie wydaje mi się. Stworzyłeś bloga który przerodził się w internetowe podium wolnego słowa i tak trzeba, tak trzymaj ale miej dystans nie tylko do odmiennego zdania ale i do ludzi. Nie wszyscy są z jajami nie wszyscy mają twardą dupę. Odnośnie mej skromnej osoby uważam że mam jaja i to duże, ale wolę sam szukać drogi i walczyć tylko o swoje i mam do tego święte prawo. Czy wygram, to tylko moja sprawa jak przegram nikogo nie będę obwiniać. Walka w samotności to też odwaga oraz nie zawsze trzeba świecić jajami by pokazać jakie się ma duże. Nie rozmiar się liczy…

    Odpowiedz
    • Dziękuję! To jeszcze napisz… czego ja wszystkim tym, co mają inne zdanie ode mnie życzę? Bo jak mi Bóg miły… takich życzeń ani nie wyrażałem ani nie mam 😉 I skąd Twoje… pretensje o moją postawę? Kim jestem…każdy widzi 😉

      Odpowiedz
      • Jak sam twierdzisz w czym nie ma fałszu to twój blog i ty decydujesz jakie na twoim blogu są zasady i jakie mają reguły obowiązywać. Wielokrotnie to w swoich komentarzach powtarzałeś. Zatem czym to się rożni od zarządzeń, postanowień i wyroków kasty ludzi nadzwyczaj mądrych i nie omylnych? Ludzi nadzwyczaj czystych? Ludzi o boskich korzeniach?

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Porównujesz moją – wydawcy i redaktora naczelnego czasopisma – „cenzurę” prewencyjną do wyroków sądowych? To gratuluję logiki i poczucia humoru… i zapraszam do dalszych merytorycznych komentarzy 😉

          Odpowiedz
      • Czytając odpowiedzi na komentarze wydaje mi się ( subiektywne ) że najlepiej było by komentować wszystko na TAK i za Ku Prawdzie. Jednak prawda jest taka, że zawsze jest po środku. Nie znaczy to, że wszyscy są prawdomówni lub są kłamcami. Choć co niektóre frakcje zawodowe mają z konfabulacji warsztaty. Zatem życzenie bycia identycznym nie zawsze spotka się z aprobatą.

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Najlepiej, żeby WSZYSCY myśleli tak jak ja… KU PRAWDZIE! Oczywiście… jestem za!

          Odpowiedz
  • Witam.
    Jak już wskazywałem we wcześniejszych komentarzach wypowiedzi Pana Owoca w mojej ocenie mogły naruszać dobra osobiste SSO Lutostańskiej oraz mogą stanowić czyn penalizowany przez prawo karne. Dlatego też moja ocena w tym zakresie jest zbieżna z oceną rzecznika prasowego SO.

    Osobiście nie demonizowałbym jednak wezwania wystosowanego przez rzecznika prasowego SO. Żyjemy w państwie prawa (tak mi się przynajmniej wydaje 😉 ) dlatego też każdy kto czuje się pokrzywdzony jakimś działaniem może dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Sam to przecież Stanisławie przerabiałeś… zarówno w jedną jak i w drugą stronę. Skoro zatem SSO Lutostańska poczuła się dotknięta treścią materiałów zamieszczonych na blogu, to jak każdy obywatel RP, ma prawo dochodzić swoich praw w sądzie. Natomiast wezwanie do usunięcia publikacji stanowi wstępny etap dochodzenia tychże praw. Dlatego też zastosowanie się do zgłoszonego w wezwaniu żądania bądź to zapobiegnie procesowi, bądź to zmniejszy zakres ewentualnej odpowiedzialności. Oczywiście również Stanisławie, jak każdy obywatel, masz pełne prawo nie zastosować się do zgłoszonego żądania. W takim razie będziesz miał okazję udowodnić przed sądem słuszność swojego stanowiska.

    Jedyną wątpliwością, jaką budzi u mnie treść wezwania wystosowanego przez rzecznika prasowego SO jest to czy publikacje zamieszczone na blogu mogą naruszać dobra osobiste Sądu Okręgowego w Olsztynie i Sądu Rejonowego w Olsztynie. Od razu zastrzegam jednak, że mogę się mylić, gdyż oceny swojej dokonuję niejako ad hoc, bez dokładniejszego zgłębienia tego zagadnienia (ponieważ nie mam na to czasu, chęci, ani takiej potrzeby 😉 ). Jednak wydaje mi się, że z natury rzeczy naruszenie dóbr osobistych, jak na to nazwa wskazuje, może dotyczyć wyłącznie osób fizycznych lub prawnych. SR i SO nie posiadają natomiast osobowości prawnej, lecz są jedynie państwowymi jednostkami organizacyjnymi.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Za chwilę opublikuję moją odpowiedź na Wezwanie… i myślę, że ciut to rozjaśni moje stanowisko 😉

      Odpowiedz
  • S. Olsztyn prawda jest uzależniona od wpływów i koneksji. Dziennikarska praca polega na zainteresowaniu obywatela nie zaś na jego oderwaniu od jego rzeczywistości. Jest tyle frakcji redakcyjnych chyba jedynie ilość gwiazd na nieboskłonie je przewyższa i nie ma co się boczyć na to, że ludzie mają inne poglądy niż tu CZEMU MNIE DYSKREDYTUJE SZPITAL PODOBNO PISZESZ I MOWISZ PRAWDE?

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Moja PRAWDA jest uzależniona tylko ode mnie! A gdzie Ty wyczytałeś, że ja się boczę na poglądy innych ludzi? Chcesz przedstawić swoją prawdę? To zapraszam! Uzgodnijmy miejsce i termin i możesz powiedzieć do kamery swoją prawdę, jak masz jaja… tak jak B. Owoc! Ale nie pod pseudo… tylko z otwartą przyłbicą!

      Odpowiedz
  • Stanisław nie bądź przykładem obłudy, dobrze wiesz, że olsztyński wymiar skazał mnie na „śmierć”, ale jak widzisz mój wpis, to odpowiadasz w granicach CCCCP rzecznika… Obserwator ma w w większości rację gdyż bez względu na rację stanu sąd wydaje wyrok. Spójrz Olsztyn na wyroki sądów w PRLu czy komukolwiek pozwolono na takie wystąpienia jak Owocowi? Nie. Nie dążę do twojej aprobaty ale do prawdy i mimo,że przedstawiasz się za rzetelnego i prawdomównego realistee z leg dziennikarska to dla mnie jesteś jedynie człowiekiem który walczył o to by zdobyć legitymację by tłuc się z KWMO w Olsztynie jesteś człowiekiem który nie akceptuje niczego co zostaje orzeczone wobec jaśnie pana Olsztyna

    Odpowiedz
  • POKRZYWDZENI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ im. Claudiu Crulica; DETENCJA PSYCHIATRYCZNA W POLSCE,; CLAUDIU CRULIC – to strony które dowodzą o ZAUFANIU SPOŁECZNYM DO ORGANÓW WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI w tej polsce bezprawia.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! W kupie… raźniej 😉 Witam kolegę znanego z sal sądowych 😉

      Odpowiedz
      • Szpital WZLP w Olsztynie znajdzie dla was miejsca. Dla mnie nie jesteście w ogóle wiarygodni. Nawet z kamerami na sali sądowej. Prawdziwy „fechtunek” dziennikarski objawia się z chwilą nawiązania kontaktu z osobami poprzez rozmowę nie we obiektywie ale po za mim. Dystans. Olsztyn i Owoc nie mają dystansu. Myślę, że Owocowi śni się PRL i osadzenie polityczne tym razem będzie inaczej. Jak się nie opamiętajcie to bezprawie, prawnie wkroczy w wasze życie.

        PS literówki interpunkcja nie zamierzona pisane z smartfona. Może i to stanie się podwaliną mojej dyskryminacji…?

        Odpowiedz
        • Dziękuję! Brawo za dystans… od logiki i wiedzy 😉 A skoro Ci mój „fechtunek” nie odpowiada, to polecam „prawdziwy fechtunek” jaki lubisz… w Kurwizji i TVN.

          U mnie co najwyżej sam się…. zdyskryminujesz, przechodząc na… inwektywy. Jak wiesz… takich komentarzy nie przepuszcza moja cenzura 😉 I życzę zdrowia… abyś nie musiał trafić do WZLP w Olsztynie!

          Odpowiedz
  • Cóż można sądzić (nie mnie osądzać gdyż sam jestem sądzonym) po owym tekście rzecznika SO. Na zasadzie wytnij i wklej. Podstawa uzasadnień i pism kierowanych do ogółu.

    Mnie zastanawia co się stało z SSO Szczechowicz, bowiem zniknęła z krzesełka przewodniczącej II Karnego SO. Po niej na tym krzesełku zasiadł były prezes SR. Interesuje mnie ta barwna postać odnośnie kiedyś tam słynnej afery z SM Pojezierze w tle. Oraz to, że SSO Szczechowicz pozwała do ETPCz Polskę za to, że w toku czynności operacyjnych policja stosowała podsłuchy ( wówczas, gdy prokuratura wydawała takie zgody) No bo jak można podsłuchiwać kolegów z branży. Po prostu nie wypada.

    To tak samo jak w przypadku powyżej przytoczonym nie wolno nawet cytować kogokolwiek, gdyz ludzie z ul Erwina Kruka 44 i 44a będą źli, a to może grozić tym i tamtym, zaś mając na uwadze przeobrażanie się owych instytucji, ku wzorcowi znanemu od lat 50 XX wieku po rok 1989, nie dziwi mnie już nic, a wszystko zdarzyć się może i to jest zatrważające przez to nie mogę nazwać jakiegokolwiek wymiaru powiązanego z wymiarem ( nie mylić ze strefą 51 ) prawem czy sprawiedliwością.

    Już ktoś wypowiedział się w materii indywidualizmu jaki prezentuje kasta ludzi nadzwyczajnych, wobec plebsu w utworze artystycznym: „Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie” Leonia P ( postać fikcyjna ) ciekawy artykuł z przed lat :
    Dziennikarz TVN Jestem winny dochowania rzetelności

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *