Wiatr historii się zmienił!
5 marca 2016 r. w sali konferencyjnej Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie odbyło się spotkanie z Joanną Duda-Gwiazdą i Andrzejem Gwiazdą. Spotkanie otworzył i słowo wstępne wygłosił Piotr Lisiecki.
Po przybyciu na miejsce spotkania zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony frekwencją.
Dosyć duża sala konferencyjna była zapełniona po brzegi, a także na galerii widziałem sporą grupę osób zainteresowanych spotkaniem.
Do miejsca spotkania nawiązał Piotr Lisiecki w swoim słowie wstępnym. Stwierdził, że wiatr historii się zmienił i środowiska narodowe mogą już liczyć na przychylność nowego wojewody warmińsko-mazurskiego Artura Chojeckiego.
Za czasów rządów PO, taka uprzejmość władz województwa nie była do pomyślenia, i spotkania olsztyńskich środowisk patriotyczno-narodowych były organizowane w dużo gorszych warunkach.
Po podziękowaniach dla wojewody i organizatorów, Piotr Lisiecki przedstawił program spotkania, w którym zasugerował, aby ci z uczestników spotkania, którzy będą chcieli zadać pytania gościom, ograniczyli swoje wypowiedzi do krótkich, sensownych pytań.
Jak się później okazało, większość z zabierających głos jednak nie zastosowała się do tej mądrej uwagi, i swoje pytania poprzedzali nie zawsze ciekawymi, długimi… dywagacjami.
Spotkanie trwało ponad dwie godziny i zostało zakończone podpisywaniem książki – wywiadu rzeki – z Joanną i Andrzejem Gwiazdą zatytułowaną:
Historia przyznała nam rację.
Pan Andrzej bez chwili wahania zgodził się na dedykację dla Ku Prawdzie, przy czym podkreślił, że słowo Prawda zawsze pisze z dużej litery!
I tak zrobił z wyraźną okazaną przyjemnością po mojej natychmiastowej aprobacie takiej postawy.
Tutaj chcę podziękować Tadeuszowi Wolnickiemu – organizatorowi spotkania – że umożliwił mi zakup tej książki, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania.
Na zachętę do lektury cytuję fragment z książki:
W Krakowie entuzjastyczny tłum niósł Wałęsę na rękach, by jak Kościuszko, złożył przysięgę na rynku. Do dzisiaj zachowały się zdjęcia z tego wielkiego, narodowego wydarzenia. Dzięki nim udało się zidentyfikować osoby niosące Wałęsę. Wszyscy okazali się TW.
Pełną relację z całego spotkania przedstawię w kilku odcinkach na blogu, a filmy zamieszczę także na moim kanale You Tube.
Zapraszam do ich śledzenia.
Wiatr historii się zmienił i olsztyńskie środowisko narodowe może organizować spotkania w Urzędzie Wojewódzkim z ludźmi głoszącymi Prawdę.
Czy już mamy demokrację?
Jak na razie to dla mnie jedynie oznaka, że inna republika kolesiów jest górą, a jak długo i na jakie gesty demokratyczne będzie ją stać – czas pokaże.
Zmiany idą w dobrym kierunku, ale po 8 latach marazmu, każdy powiew wydaje się być huraganem 😉
Szkoda, że obecnie nic nie może się zdarzyć bez jakiejkolwiek wrzutki pod adresem poprzedniej władzy. Nawiązując do ostatnich wydarzeń nie zdziwię się, gdy niedługo któryś z polityków PiS-u stwierdzi, że wypadek Pana Prezydenta Dudy to był wynik zaniedbań przez 8 lat rządów PO.
Co do samego spotkania to nie komentuję, bo byłem nieobecny.
Osobiście uważam, że od 1989 r. minęło już tyle czasu, że lepiej żeby władza zajęła się sprawami obecnymi, a nie rozliczaniem przeszłości. Pokolenia 20-sto i 30-sto latków dzisiaj w większości nie interesuje kto był TW i kto był w partii. Nas interesuje tak naprawdę tylko to żeby mieć pracę, mieć gdzie mieszkać i za co utrzymać rodzinę. Najlepiej żeby rządzący i kod-owcy skupili się na tych rzeczach dla nas ważnych, a nie na tym kto był lub nie 40 lat temu agentem służb. Mnie to naprawdę nie interesuje jeśli od 8 lat, jako urzędnik państwowy nie otrzymałem waloryzacji wynagrodzenia. I od razu uprzedzam, że nie uwierzę w to, iż tak się stało bo do tej pory “dzieci resortowe ” przejadały całą kasę. Od jakiegoś czasu rządzi PiS i jakoś dalej nie dostałem tej podwyżki.
Pozdrawiam
Obserwator
Dziękuję! Dotknąłeś bardzo ważnej – moim zdaniem – kwestii. Żeby jakakolwiek władza mogła skupić się na bieżących sprawach, ważnych dla wszystkich i nie babrać się w szambie historii, trzeba wreszcie zrobić “rachunek sumienia”. Dopóki My – jako Naród – nie rozliczymy okrągłego stołu i pozostawienia przy władzy służb specjalnych, dopóty żadna partia nie dostanie cart blanche do sprawowania rządów. Dla jasność – PiS to nie moja bajka! Uważałem i nadal uważam, że to taka sama republika kolesiów – a może i bardziej zachłanna na przywileje, bo wyposzczona – niż ta PeOwsko-PeeSeLowska! Mimo wszystko ja po 100 dniach rządów PiS nie krzyczę, że nie dostałem pracy czy, że zabrano mi demokrację. Daję im szansę zgodnie z wolą… większości. To są podstawy demokracji. Inna kwestia czy w ogóle mamy demokrację w Polsce? Niestety coraz bardziej skłaniam się do zdania, które słyszę z ust wielu ludzi doświadczonych, że u nas demokracji to nie ma od wybuchu II WŚ!
A propos spotkania z Gwiazdami. Nie byłeś… nic straconego. Zapraszam do śledzenia i komentowania mojej relacji. Będzie pełna i… subiektywna Ku prawdzie 😉