Dzisiaj na Facebooku ujrzałem maksymę, którą zamieszczam jako ilustrację wpisu.
Wolny a w związku. Nie wiem kto jest autorem tej mądrości, ale powiela ją wiele portali i stron internetowych. Tekst ten na Facebooku ponownie udostępniło już blisko 1300 osób, i w komentarzach dominują teksty: Amen, Dokładnie, Święta prawda… itp. itd!
A ja, przypominając pewne żartobliwe powiedzenie powiem, że ta mądrość, którą się tak zachwycacie to gówno prawda! Co ma piernik do wiatraka?
Oczywiście, każde z tych dwóch zdań czytane oddzielnie, jest prawdziwe i ma sens. Natomiast zestawienie tych konkretnych określeń stanu cywilnego, z takim rozwinięciem w jedną mądrość życiową powoduje, że całość nie ma sensu! Szczęśliwym można być będąc wolnym, i będąc w związku!
Żeby zbitka – wolny a w związku – miała sens – moim zdaniem – powinna brzmieć tak: “Wolny” nie zawsze oznacza samotny. “W związku” nie zawsze oznacza razem!
Co o tym sądzicie Wy, moi czytelnicy? Zapraszam do dyskusji.
20 komentarzy do “Wolny a w związku! Co ma piernik do wiatraka?”
“taka sytuacja….” tymi słowami modnie opisywac zabawne historie na fb… Mówi Pan – gówno prawda… Mysle, że mogłabym polemizować , poniewaz logicznie rzecz biorąc, wiadomo, jak bywa. ALE . Dlaczego nie? Zgadam sie. I podoba mi się takie myslenie. Bo jezeli odwacając – wolny – jest nie do końca szczęsliwy, to ja się pod tym podpisuje. bo tak to głeboko odczuwam. Natomiast związek – powinien byc szczęśliwy – tez sie podpisuje. Wiele ludzi jest ze sobą w okropnych, codziennych relacjach… nazywając się związkiem 😉 zamiast klatką, więzieniem… z rugiej strony troche chęci i wszystko mozna poprawic, naprawić… Ale w naszej złości często nie przychodzi nam to do głowy. Lubie być szczęsliwa i tego wszystkim życzę. a na związki relacje itd… mam radę. zaszłyszaną. Mój przyjaciel miał problem z kaprysnym dzieckiem na wakacjach. Wszystko małemu sie nie podobało. Ludzie jedzenie, wycieczki w góry, pogoda…ogólna tzw dupa… Młody modrował sie tymi wakacjami… i oczywiście psuł nastrój wszystkim. Rozmowa z wsciekłym już ojcem miała trwac długo, ale odbyła sie w kilku zdaniach: – “Chcesz sie tu się dobrze poczuć? – tak! Od jutra? – -Tak- niepewnie odpowiadał Młody, Moja rada, nie myśl więcej o sobie. Rób wszystko, żeby sprawić przyjemność tym ludziom. Badź miły, przynieś drewno do kominka, pomóż przy obiedzie , zapytaj o coś… Ale zapomij o sobie… . To niesamowite, jaki skutek przyniosła rozmowa… Jaki? Można spróbować… polecam I tak to chyba jest i ze związkami i ze wszystkimi relacjami. Pozdrawiam wszystkich którzy mieli ochotę czytać. 😉
Mnie też zwolnili ale nie spowolnili i nie żałuję. Mam już wakacje do końca życia i wcale nie mam czasu na nudę. Za dużo ciekawych wydarzeń wokół się dzieje.
Ech… wypatrzyłeś! 🙂 Chwała! Bo ludziska często czytają ale nie zastanawiają się głębiej nad sensem słów. Wnikliwa z Ciebie bestyja 🙂
Tak trzymać, tak czytać, tak wnikać, tak rozumem pracować. Czego sobie i innym życzę najserdeczniej 🙂
Dziękuję! Zawsze staram się czytać ze zrozumieniem 🙂 Oby inni raczyli czytać moje teksty ze zrozumieniem i nie przypisywali mi innych intencji niż te, które wynikają bezpośrednio z czytanego właśnie tekstu 🙂 Czego sobie i inny życzę najserdeczniej 🙂
Wygląda to jak lansowanie singli. Nie na ich stronie to znalazłeś? Jestem w związku 40 lat i nadal widzę w nim tylko same dobre strony. Każdemu takiego życzę.
Słuszne spostrzeżenie…Twoja wersja ma sens…wniosek prosty…zanim umieścimy na swojej ścianie jakąś “mądrość życiową”…zastanówmy się…choć przez chwilę…czy podzielamy ten pogląd…często robimy to machinalnie….bez zrozumienia…niestety……..pozdrawiam serdecznie 🙂
“taka sytuacja….” tymi słowami modnie opisywac zabawne historie na fb… Mówi Pan – gówno prawda… Mysle, że mogłabym polemizować , poniewaz logicznie rzecz biorąc, wiadomo, jak bywa. ALE . Dlaczego nie? Zgadam sie. I podoba mi się takie myslenie. Bo jezeli odwacając – wolny – jest nie do końca szczęsliwy, to ja się pod tym podpisuje. bo tak to głeboko odczuwam. Natomiast związek – powinien byc szczęśliwy – tez sie podpisuje. Wiele ludzi jest ze sobą w okropnych, codziennych relacjach… nazywając się związkiem 😉 zamiast klatką, więzieniem… z rugiej strony troche chęci i wszystko mozna poprawic, naprawić… Ale w naszej złości często nie przychodzi nam to do głowy. Lubie być szczęsliwa i tego wszystkim życzę. a na związki relacje itd… mam radę. zaszłyszaną. Mój przyjaciel miał problem z kaprysnym dzieckiem na wakacjach. Wszystko małemu sie nie podobało. Ludzie jedzenie, wycieczki w góry, pogoda…ogólna tzw dupa… Młody modrował sie tymi wakacjami… i oczywiście psuł nastrój wszystkim. Rozmowa z wsciekłym już ojcem miała trwac długo, ale odbyła sie w kilku zdaniach: – “Chcesz sie tu się dobrze poczuć? – tak! Od jutra? – -Tak- niepewnie odpowiadał Młody, Moja rada, nie myśl więcej o sobie. Rób wszystko, żeby sprawić przyjemność tym ludziom. Badź miły, przynieś drewno do kominka, pomóż przy obiedzie , zapytaj o coś… Ale zapomij o sobie… . To niesamowite, jaki skutek przyniosła rozmowa… Jaki? Można spróbować… polecam I tak to chyba jest i ze związkami i ze wszystkimi relacjami. Pozdrawiam wszystkich którzy mieli ochotę czytać. 😉
Dziękuję! Super rada: “nie myśl więcej o sobie” – tylko ilu z nas na to stać ? Pozdrawiam 🙂
Jak popatrzeć na to z innego punktu widzenia jak tylko relacje damsko-męskie to jest w tym głębszy sens.
Dziękuję! Vide: mój wpis 🙂
Egoiści i narcyzi próbują się usprawiedliwiać w ten sposób…
Dziękuję! Coś w tym jest! Pozdrawiam 🙂
Zgadza się. Jednak ludzie często – czytając – nie zastanawiają się zbyt długo nad maksymą – raczej spoglądają i myślą tak samo
lub nie.
Dziękuję! Wniosek… jak łatwo ludźmi można manipulować chytrym tekstem 🙁
Mnie też zwolnili ale nie spowolnili i nie żałuję. Mam już wakacje do końca życia i wcale nie mam czasu na nudę. Za dużo ciekawych wydarzeń wokół się dzieje.
Dziękuję! To jest idealna sytuacja gdy już możesz robić co chcesz i nie musisz martwić się o… michę 🙂
Ja już dawno zwolniłam…i od tego momentu dopiero zaczęłam cieszyć się życiem…delektuję się każdą chwilą…co dnia…:-)
Dziękuję! Gratuluję! Carpe diem! 🙂 A mnie spowolnił … komendant 🙂 I dziękuję mu za to!
Ech… wypatrzyłeś! 🙂 Chwała! Bo ludziska często czytają ale nie zastanawiają się głębiej nad sensem słów. Wnikliwa z Ciebie bestyja 🙂
Tak trzymać, tak czytać, tak wnikać, tak rozumem pracować. Czego sobie i innym życzę najserdeczniej 🙂
Dziękuję! Zawsze staram się czytać ze zrozumieniem 🙂 Oby inni raczyli czytać moje teksty ze zrozumieniem i nie przypisywali mi innych intencji niż te, które wynikają bezpośrednio z czytanego właśnie tekstu 🙂 Czego sobie i inny życzę najserdeczniej 🙂
Rewelacyjny blog. Bardzo dużo ciekawych informacji.
Pozdrawiam Norbert
Dziękuję! Pozdrawiam 🙂
Wygląda to jak lansowanie singli. Nie na ich stronie to znalazłeś? Jestem w związku 40 lat i nadal widzę w nim tylko same dobre strony. Każdemu takiego życzę.
Dziękuję! Tak jak napisałem we wpisie – chwalą jego mądrość na wielu portalach i blogach. A Tobie gratuluję szczęścia 🙂
Słuszne spostrzeżenie…Twoja wersja ma sens…wniosek prosty…zanim umieścimy na swojej ścianie jakąś “mądrość życiową”…zastanówmy się…choć przez chwilę…czy podzielamy ten pogląd…często robimy to machinalnie….bez zrozumienia…niestety……..pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję! Właśnie! Czytamy za szybko, kochamy za szybko, umieramy za szybko… ZWOLNIJMY 🙂