czwartek, 28 marca, 2024
Afera kałłowaŻycie Olsztyna

Zdeptano moje wartości! Komendant Gdański Kalla swoje gniazdo

Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie nadinsp. Józef Gdański podał się do dymisji! Coś niesamowitego! KARMA’S A BITCH! 

Spodziewałem się tego, ale stawiałem na oczyszczenie atmosfery w KWP w Olsztynie poprzez odejście Adama Kalla… jako pierwszego.

Czytaj: Czy Kał popłynie? Życie jednak niesie często także miłe niespodzianki! Mój ostatni pracodawca dzisiaj wydał oświadczenie:

Obejmując stanowisko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie z nadzieją patrzyłem na nowe środowisko, wyzwania, ludzi. Zależało mi na dobrej współpracy opartej na zaufaniu.
Te ponad 3 lata na Warmii i Mazurach dały mi osobiste bogactwo doświadczeń dobrej, rzetelnej pracy policjantów, ich pomocy ludziom w codziennych sprawach.
Odebrałem mnóstwo dowodów na to, z jakimi profesjonalistami pracowałem, dowodziłem. Wielu z nich odznaczono za dzielność, zaangażowanie i narażanie dla drugiego człowieka nawet swojego życia…  
Ostatnie wydarzenia dotyczące olsztyńskiej Komendy Miejskiej mocno zachwiały wizerunkiem warmińsko-mazurskiej Policji…
Dla mnie, przede wszystkim policjanta z ponad 30-letnim zawodowym stażem, nie do zaakceptowania w służbie są zachowania funkcjonariuszy, którzy zamiast być dla każdego obywatela gwarantem prawa, stają z nim w sprzeczności, depczą rotę ślubowania.
Zdeptano moje wartości. Jednak jako przełożony wszystkich policjantów w regionie czuję się odpowiedzialny za tę sytuację.

Gdybym to oświadczenie przeczytał przed zeznaniem Józefa Gdańskiego w Sądzie Pracy – w mojej sprawie – to uznałbym je za szczere i prawdziwe.

Teraz uznaję je za krokodyle łzy. Pali się pod stolcem, to trzeba polać wody!

Zdeptano moje wartości...

Mi wypada zapytać się: jakie wartości? Gdy jego zastępca realizował prywatę przy zakupach, zastraszał podwładnych, nadużywał funkcji, to nie zdeptał jego wartości?

Gdy ja napisałem List otwarty do Jerzego Dziewulskiego, w którym ciut napomknąłem na temat norm moralnych i wartości uniwersalnych w Policji, to czym mi odpłacił?

Komendant Gdański zdeptał moje wartości przed obliczem sądu! Napluł w twarz wszystkim policjantom i pracownikom cywilnym garnizonu warmińsko-mazurskiego!

W imię czego? Dla obrony jednego kolesia, którego przysłali mu z KGP! Gdzie były wartości, którym służył?

Zamordyzm, prywata i republika kolesiów – to wartości, z którymi walczę, a którym hołduje Józef Gdański. Hipokryta i obłudnik!

Mam pewność, że dymisja zostanie przyjęta! Karma’s a bitch! Ciekawe czy Adam Kall też już ma napisany raport? Działoszyński i Gdański, czyli ci, co w rozmowie telefonicznej zgodnie ustalili, że aby poprawić wizerunek Policji w społeczeństwie, to trzeba usunąć z niej Stanisława Olsztyna – już są na aucie. Czy mogę mieć nadzieję, że następcy będą mieć „wartości” zgodne z moimi?  Czas pokaże 😉 

2017

Czas pokazał, że następca Józefa Gdańskiego, Marek Walczak walczył z kałem zalegającym w sedesach komend powiatowych, a nie czuł kałłu, który miał pod nosem! 😉

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *