wtorek, 26 marca, 2024
Afera kałłowaŻycie Olsztyna

Jestem oskarżony o pomówienie!

10.07.2014 r. otrzymałem Wezwanie wystawione przez Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział Karny, do stawiennictwa w charakterze oskarżonego, na posiedzenie pojednawcze, w sprawie z oskarżenia prywatnego Adama Kall. Jestem oskarżony o pomówienie! 

Po raz pierwszy w życiu stanę przed Sądem jako oskarżony. Pierwszy raz to… boli. Mam nadzieję, że następne wezwania przyjmę jak kolejny zastrzyk adrenaliny wzmacniający w mojej drodze do PRAWDY! W walce z jednostkami butnymi i głupimi, ale zajmującymi – mam nadzieję tymczasowo – ważne stanowiska.

Oskarżony jestem o to, że (cytat):

„w okresie od 26 lutego 2014 do 25 marca 2014 za pomocą środka masowego komunikowania na portalach internetowych: www.radioszczecin.pl oraz www.kuprawdzie.pl pomówił oskarżyciela prywatnego pełniącego obowiązki z-cy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie w sposób następujący:

a/ na portalu www.radioszczecin.pl w dniu 26.02.2014 o godz. 21.55 w „Liście otwartym do Jerzego Dziewulskiego” stwierdził, że oskarżyciel prywatny jest osobą niekompetentną do pełnienia  powierzonego mu stanowiska, a nadto jest figurantem, który awansował przez układy i znajomości oraz kontakty z lokalnym lobby samorządowo-partyjnym, a nadto, że zafundował sobie i swoim kolegom z kierownictwa po telewizorze 49 calowym oraz ekspressie do kawy

b/  na portalu www.kuprawdzie.pl w okresie od 2 marca 2014 do 25 marca 2014 umieszczał wpisy, że oskarżyciel prywatny jest złym policjantem, złym logistykiem, złym człowiekiem a nadto jest po czubek nosa zanurzony w kale a otoczeniu próbującym wmówić, że to perfuma

to jest o takie postępowanie, które naraża oskarżyciela prywatnego na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania funkcji Z-cy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie t.j o czyn z art. 212 paragraf 2 k.k”

Nigdy w życiu nie przypuszczałem, że PRAWDA może pomawiać. Czy pomówienie na niwie prywatnej okaże się tym samym, co utrata zaufania na niwie zawodowej? Cóż, moje wątpliwości rozstrzygnie Sąd.

Patrząc na oskarżenie z innego punktu widzenia, to mogę być z niego zadowolony. Stanowi dowód, że moje pisanie trafia do celu. Oskarżyciel przyznaje, że czyta i bierze moje zdanie do serca. Szkoda, że inni tak nie postępują.

Gdyby np. Donald Tusk czytał opinie o sobie, zamieszczane w internecie i wytaczał procesy wszystkim, co mają go za złego premiera, złego człowieka, itp. to oczekiwanie na proces sądowy w Polsce trwałoby z 50 lat!

No cóż, póki co… mogę liczyć na paczki w pace od ludzi dobrej woli? Relacje z przebiegu sprawy… będą. Oczywiście w zakresie ograniczonym.  Grubsze podsumowanie po wyroku. Z pewnością na blogu przytoczę uzasadnienie wyroku… ku prawdzie.

 

Artykuł 212 KK

 4 sierpnia 2015 r.Cud nad Łyną stał się faktem! Zostałem uniewinniony!

 

6 komentarzy do “Jestem oskarżony o pomówienie!

    • Dziękuję! Czuję, że dobrze mi życzysz ale ja z PRAWDY nic nie popuszczę 🙂

      Odpowiedz
  • Gdybyś do tych wpisów dodawał ” Moim zdaniem” to teraz mógłbyś się śmiać. Miałeś prawo mieć swoją opinię i podzielić się nią z wszystkimi. W Twojej sytuacji poważnie zastanowiłbym się nad drobnymi ustępstwami.

    Odpowiedz
  • Stasiu! Bądź przygotowany i to wyśmienicie!!!
    Bo otóż:
    1. Oskarżyciel prywatny jest kompetentny, posiada przeróżne świadectwa odpowiednich szkół, ilość gwiazd na pagonach, staż służby w odpowiednich komórkach, i.t.p.
    2. Na upartego może być figurantem, bo ma przełożonych i powinien wypełniać ich polecenia, nawet sprzeczne z własnym zdaniem.
    3. Awansował (?o ile ze stanowiska z-cy dyr. biura KGP można awansować na stanowisko z-cy komendanta wojewódzkiego?) na podstawie rozkazu przełożonego i pewnie nikt z „układu” i „lobby” nie chciał kontrasygnować tego dokumentu.
    4. Zafundował…. no ale tylko do użytku służbowego, nawet ten w mieszkaniu nie jest jego własnością, jedynie wyposażeniem mieszkania służbowego… do użytku j.w.
    5. Złym policjantem i logistykiem – pewnie kilka nagród już dostał, a od kiedy nagradza się złych?
    6. Złym człowiekiem – bo co? Nie ustępuję miejsca staruszkom w autobusie? Krzywdzi zwierzęta? Sika komuś do piwa?
    7. Co do kału… Zapewne do sądu przybędzie czysty i pachnący dobra wodą!
    Musisz mieć żelazne dowody. Chyba, że odroczysz sprawę do chwili rozstrzygnięcia przez prokuraturę Twojego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, jeśli to możliwe.
    Mimo wszystko, znając pewne mechanizmy, wiem, że masz rację. Tylko jak ją udowodnisz?
    Życzę powodzenie i trzymam kciuki

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Toć nie pakuję jeszcze szczoteczki do zębów 🙂 Dziękuję bardzo A za merytoryczną podpowiedź! Właśnie na takie komentarze liczę najbardziej. Może znajdzie się prawnik, który zechce mi pomóc… w zamian oferuję reklamę na blogu 🙂 A sam… będę się przygotowywał sumiennie! Wiem, że mam rację! Precz z Paździochami w Policji i w administracji publicznej!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *