Paweł Warot: Brakuje prawdziwej politycznej historii Olsztyna! Jest robactwo, zgnilizna, ropa i rozkład!
Czego oczekiwałem po odczycie Agenci olsztyńskiej bezpieki Pawła Warota w ramach cyklu Rozmowy o Ojczyźnie?
Mnie najbardziej interesował wątek „nieprawomyślnej” działalności Pawła Warota. Dręczyło mnie pytanie:
Czym zasłużył sobie na utratę zaufania u pracodawcy?
Stali czytelnicy wiedzą doskonale, dlaczego ten problem tak zaprzątał moją głowę. Ja też zostałem przez pracodawcę zwolniony z pracy wskutek utraty zaufania.
Przed rozpoczęciem odczytu podszedłem do prelegenta, przedstawiłem się. Uścisnęliśmy sobie dłonie, spytałem się o pozwolenie nagrania odczytu i wykorzystania fragmentów na blogu.
Taką zgodę uzyskałem, dlatego pod wpisem zamieszczam obszerne fragmenty dźwiękowe z tego odczytu.
Rozpoczęło się ostro. Historyk miał dostęp do około 5 tysięcy zapisów ewidencyjnych mówiących o tym, że istnieje teczka osobowa współpracownika i do około 2 km dokumentów w magazynach IPN w Białymstoku.
Sytuacja jaką zastał po dotarciu do dokumentacji na temat olsztyńskiego środowiska nasunęła mu takie porównanie:
Jakobym odsłonił dywan, który z wierzchu czysty, piękny, wzorzysty ale podniosłem go i zauważyłem, że pod nim tak pięknie nie ma, jest robactwo, zgnilizna, ropa i rozkład.
Podzielił się ogólną refleksją:
nawet jeżeli znalazł się ktoś sprawiedliwy, był wprzęgnięty w tę maszynę, która gdy już go przemieliła stawał się ten ktoś głuchy i ślepy, często nie chcąc wiedzieć co tak naprawdę się dzieje i jak źle się dzieje, ludzie byli poddawani manipulacji, do dziś zresztą jesteśmy jej poddawani okazało się, że to co nam dotychczas podawano o ostatnim półwieczu, ostatnich sześćdziesięciu latach to jakiś matrix, to jakaś papka, brakuje tak naprawdę do dzisiaj, prawdziwej politycznej historii Olsztyna, politycznej historii Warmii i Mazur.
Dowiedziałem się, że tej tematyce zostały poświęcone następujące wydawnictwa IPN:
Naukowcy władzy, władza naukowcom, Wbrew partii i cenzurze. Media podziemne w PRL. Studia i materiały, Radio Olsztyn w latach 52 – 80.
Wiem, dlaczego już nie ukazuje się audycja w Radiu Olsztyn:
Z archiwum IPN.
Dowiedziałem się, że agenci bezpieki to: informator, tajny współpracownik, osobowe źródło informacji, kontakt operacyjny, kontakt poufny, kontakt służbowy, konsultant.
Paweł Warot przedstawił w miarę dokładnie, działalność trzech tajnych współpracowników z elity olsztyńskiej o pseudonimach Henryk, Paweł i Kamil.
Pseudonimy są ciut mylące bo np. Henryk to w rzeczywistości pani profesor.
Na zakończenie odczytu Paweł Warot przedstawił okoliczności, jakie doprowadziły do jego zwolnienia z pracy w IPN.
Odczyt uważam za interesujący i efektywny, ponieważ dał mi odpowiedź na kilka pytań, w tym na te najważniejsze: czym zasłużyliśmy – ja i Paweł – na utratę zaufania u pracodawcy?
Pawła zwolnili, bo:
Dotknął postaci, o której wszyscy wydali już wyrok – jest zasłużony!.
Mnie zwolnili, bo dotknąłem postaci, o której wszyscy mówią:
Bierny, mierny ale wierny i z Warszawy!
Pracodawcy są głusi i ślepi na prawdę.
Może i prawdę widzą, ale tak są zniewoleni republiką kolesiów, tak są przyspawani do stołków, że nie mają za grosz cywilnej odwagi, by obronić hunwejbinów prawdy znad Łyny!
Niech żyje i pisze jak najdłużej: hunwejbin prawdy znad Łyny! I Paweł Warot i Stanisław Olsztyn 😉
zrobił dobrą robotę na odcinku dekomunizacji olsztyna, ale trzeba kontynuować
Dziękuję! Każdą „dobrą robotę” warto kontynuować 😉
Z kanaliami polemik nie prowadzę ale podziwiam szczerą odwagę.
Wracając do tematu ludzi skarconych przez komusz układ informuję ,że na przełomie września października odbędzie się w Olszynie spotkanie z ludźmi skarconymi oraz przedstawicielami organizacji społecznych i patriotycznych., jak również zaprzyjaźnionych kancelarii adwokackich. Zainteresowanych prosze o kontakt za pośrednictwem Stanisława Olsztyn. Gwarantowany udział mediów i nagłośnienie tematów.
W jedności siła a prawda przede wszystkim
Dziękuję! Miło mi, że wskutek Twojego wpisu ja i mój blog stał się już „skrzynką kontaktową”! Jestem do dyspozycji… jak pisałem po drodze mi z ludźmi dążącymi do prawdy!
Jestem kanalią. Dyskwalifikuję pana Pawła Warota t tylko dlatego , że kojarzy mi się z Tomaszem Terlikowskim:/ Jak żyć??
Dziękuję! Każdy ma prawo do swojego osądu i z pewnością przez to nie staje się … kanalią 🙂 Pozdrawiam!