Bogdan Gizdoń odpowiedział na moje pytanie: Jaka jest Twoja prawda?
Bogdan Gizdoń – producent karniszyLando z Przysiółek gm. Łaziska wyraził swoją opinię na temat aktualnej sytuacji w Polsce.
Uczciwi ludzie nie mogą się bać. To bandyci mają się bać i liczyć się z konsekwencjami swojego zachowania, do utraty życia włącznie. W normalnym kraju uczciwy obywatel jest chroniony przez prawo. U nas Państwo nie istnieje, prowadzi wojnę z uczciwymi obywatelami. To musi być zmienione i na to czekamy. Człowiek napadany przez bandytów ma mieć prawo do obrony.
Czy zgadzacie się z powyższą opinią Bogdana Gizdonia? Proszę o refleksje w komentarzach. Jeżeli chcesz odpowiedzieć na moje firmowe pytanie, tak jak to zrobił Bogdan Gizdoń – napisz do mnie wiadomość na adres: olsztynkuprawdzie@gmail.comlub skontaktuj się korzystając z Facebooka. Zapraszam!
4 komentarze do “Uczciwi ludzie nie mogą się bać! Bogdan Gizdoń”
Trzeba próbować to zmieniać. Na przykład zbojkotować takie przedsięwzięcia i zamiast jeździć metrem przesiąść się na rower. Może da to coś do myślenia. Ponadto będą wybory i wystarczy nie ulegać amnezji a następnym władcom zapowiedzieć dokładne rozliczanie z obietnic wyborczych. Musi być jakiś sposób na ukrócenie arogancji władzy.
Dziękuję! Nadzieja umiera … ostatnia 🙂 Do wyborów chodzą prawie tylko zwolennicy określonych ugrupowań I cały czas głosują na te same “republiki kolesiów” – wyraźnie było to widać przy wyborach do Europarlamentu. Nadzieja w… młodym pokoleniu?
U nas państwo jest skuteczne jedynie w ściąganiu podatków i danin publicznych typu ZUS. O całą resztę obywatele muszą zatroszczyć się sami. Doszliśmy do tego, że 36% rodzących się dzieci to potomstwo rodzin żyjących w nędzy a państwo dalej planuje jedynie jak ściągnąć pieniądze od obywateli urządzając różne zasadzki i polowania bo jak inaczej nazwać kary za zjedzenie w metrze bułki.
Trzeba próbować to zmieniać. Na przykład zbojkotować takie przedsięwzięcia i zamiast jeździć metrem przesiąść się na rower. Może da to coś do myślenia. Ponadto będą wybory i wystarczy nie ulegać amnezji a następnym władcom zapowiedzieć dokładne rozliczanie z obietnic wyborczych. Musi być jakiś sposób na ukrócenie arogancji władzy.
Dziękuję! Nadzieja umiera … ostatnia 🙂 Do wyborów chodzą prawie tylko zwolennicy określonych ugrupowań I cały czas głosują na te same “republiki kolesiów” – wyraźnie było to widać przy wyborach do Europarlamentu. Nadzieja w… młodym pokoleniu?
U nas państwo jest skuteczne jedynie w ściąganiu podatków i danin publicznych typu ZUS. O całą resztę obywatele muszą zatroszczyć się sami. Doszliśmy do tego, że 36% rodzących się dzieci to potomstwo rodzin żyjących w nędzy a państwo dalej planuje jedynie jak ściągnąć pieniądze od obywateli urządzając różne zasadzki i polowania bo jak inaczej nazwać kary za zjedzenie w metrze bułki.
Dziękuję! Jaką masz na to radę? Czy masz jakiś pomysł by to zmienić? Czy chcesz to zmienić?