poniedziałek, 7 października, 2024
Kukiz'15PolitykaŻycie Olsztyna

Brawo Maja Olsztyn! Dziękuję wyborcom!

Maja Olsztyn startując z pozycji 10-tej na liście Kukiz’15, w okręgu 35, uzyskała drugi wynik: 2363 głosów. Brawo Maja!

Czując się w znacznej mierze ojcem tego sukcesu, dziękuję jej, że się mnie jednak posłuchała i w geście rodzinnej solidarności, nie wycofała się z kandydowania, gdy ja zostałem wystrychnięty na dudka przez Pawła Kukiza.

Myślę, że to ważna informacja dla moich sympatyków, którzy widzą u mnie chorobliwą ambicję, frustrację, obrażanie się, toksyczność, czy też porównują mnie do chorągiewki na wietrze.

W imieniu własnym i Mai dziękuję Wam wszystkim, którzy oddaliście głos na Kukiz’15 i na OLSZTYN.

Przy okazji gratuluję też wyniku Iwonie Możejko, którą polecałem Waszej uwadze przy urnie we wpisie Nie bądźcie baranami. Iwona uzyskała trzeci wynik: 2078 głosów.

Jeszcze raz dziękuję także Pawłowi Kukizowi, że jednak pomylił mnie z Henrykiem Falkowskim, który jako latarnia zamykająca listę, uzyskał 911 głosów.

Tutaj możecie posłuchać Mai, której wynik wyborczy zaciekawił Radio Olsztyn. Wojciech Jermakow zadzwonił do Mai i nagrał wypowiedź tej niedoszłej posłanki. Ciekawostki wyborcze

PS. Okazało się, że gdyby Kukiz15 dostał 100 głosów więcej w okręgu 35 – to Maja Olsztyn z poz. 10 byłaby już posłem 😉

6 komentarzy do “Brawo Maja Olsztyn! Dziękuję wyborcom!

  • Zawsze byłeś otwarty dla ludzi Prawda i szczerość w twoim przypadku…….finał znany. Siła tkwi w wierze że można że warto trzeba próbować zmieniać świat Życzę wytrwałości a to nie jest łatwe Gratulacje dla córki pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Tak… całe moje życie zawodowe (34 – lata) potwierdzało, że i w pracy należało być prawdziwym i szczerym. Byłem doceniany przez podwładnych i przełożonych. Dopiero w Policji mówienie prawdy okazało się… głupotą 😉 Tu jestem nieścisły… w Policji też byłem przez 14 lat szczery i doceniany… do czasu, gdy KWP w Olsztynie zaczęła rządzić Warszawa… a raczej koleś z tej republiki… co to ma nazwisko bardzo… odchodowe 😉 Sami związkowcy z Warszawy powiedzieli mi, że Adam Kall to “fachowiec od niczego i do niczego” tyle, że dobrze umocowany. Umocowanie już się skończyło i teraz tylko… emerytura. Oczywiście czekają mnie z nim jeszcze potyczki sądowe… ale ja będę walczyć do… zwycięskiego końca 😉 Pozdrawiam!

      Odpowiedz
  • Witam powraca wiara w ludzi Polacy to mądry naród i niech tak zostanie Początek dzięki tobie Stasiu został zrobiony pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Rozumiem, że za początek “niezgody na obecny system” uważasz mój “List otwarty do Jerzego Dziewulskiego”. Jeżeli tak… to jestem Ci ogromnie wdzięczny za taką opinię a o “rozwalenie układu pomagdalenkowego” musimy walczyć razem… dalej. Pozdrawiam z jesiennej Francji 😉

      Odpowiedz
  • Stasiu, wynik super! Zwłaszcza, że Maja nie uczestniczyła w żadnym spotkaniu z wyborcami, prezentacjach, nie rozdała żadnej wizytówki, nie rozwiesiła żadnego plakatu, baneru. Nie wydała jednej złotówki na kampanię – MA NAZWISKO.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Oczywiście Iwonko! Nazwisko – to podstawa! Takie nazwisko oddane sprawie, to duży koszt, przewyższający tysiące złotówek wydanych na ulotki i banery, których i tak nikt nie czyta… niestety ;( Takie są realia naszej polityki. Wynik “jedynek” na listach Kukiza’15, to wynik za “nazwisko” KUKIZ. Pozostali musieli na swoje wyniki zapracować całym życiem, i to często bez efektu. Przykład Paweł Tanajno, który ostro “zapracował” na nazwisko podczas kampanii prezydenckiej i mimo tego nie uzyskał mandatu… choć zasłużył na niego jak mało kto. Maja ma pracę wymagającą podróżowania po województwie i dużo kontaktów służbowych – dobrą pracą i swoją postawą “sławi” OLSZTYN 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *