piątek, 19 kwietnia, 2024
Jaka jest Twoja prawda?

Przyszedłem do sądu po sprawiedliwość! Daniel Kapelan

27 kwietnia 2017 roku, w olsztyńskim Sądzie Rejonowym odbyło się posiedzenie, w celu rozpatrzenia zażalenia Daniela Kapelana, na postanowienie Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ, umarzającej postępowanie w sprawie jego pobicia przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim, 12 maja 2016 roku.

Sprawa pobicia Daniela Kapelana już odbiła się szerokim echem w całym kraju, dzięki filmowi zamieszczonemu na You Tube. Do dzisiaj, film ten odtworzono ponad 300 000 razy.

Każdy, kto obejrzy film z interwencją funkcjonariuszy policji, może wyrobić swoją prawdę o całym zdarzeniu.

Sęk w tym, że pierwsza część interwencji – ujęcie Daniela Kapelana i jego skucie – także została nagrana.

Daniel Kapelan twierdzi, że policjanci odebrali mu telefon i skasowali nagranie.

Olsztyńska Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie pobicia Daniela Kapelana, z czym poszkodowany się nie zgodził.

Wniósł zażalenie, i 27 kwietnia 2017 roku, odbyło się posiedzenie sądu w tej sprawie.

Po zamknięciu posiedzenia SSR Lucyna Brzoskowska ogłosiła, że z uwagi na złożoność sprawy, postanowienie sądu zostanie ogłoszone 24 maja.

Po posiedzeniu zadałem pytanie:

Danielu, jaka jest Twoja prawda, o dzisiejszych wydarzeniach w sądzie? 

Daniel Kapelan:

Przyszedłem do sądu po sprawiedliwość, ponieważ nie zgadzam się ze stanowiskiem prokuratury, która twierdzi, że bicie obywateli przez policję jest czymś zupełnie normalnym, a nawet godne podziwu. 

Dzisiaj odbyło się posiedzenie w przedmiocie rozpoznania zażalenia, odnośnie umorzenia postępowania.

Prokurator twierdzi, że działanie policjantów 12 maja 2016 roku, było działaniem nienagannym, zasługującym wręcz na pochwałę.

Ja się z tym nie zgadzam. Mam nadzieję, że sąd podzieli moje zdanie, i przywróci sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Daniel Kapelan jest młody i… naiwny. Jeszcze wierzy, że do sądu idzie się po sprawiedliwość. Oby już 24 maja się nie przekonał, że do sądu idzie się nie po sprawiedliwość, a po wyrok!

 

 

Adam Kupczyk
źródło: Facebook
Dziękuję! Oglądać i słuchać ze zrozumieniem, to też sztuka. “Jestem dzieckiem” nie nazywa się Daniel Kapelan i nie ma 20 lat! Współpracownik policji nie popisał się… logiką 😉
Dorota Lambert
źródło: Facebook
Dziękuję! Oj tam, oj tam… cuda się zdarzają! Choćby z moją sprawą karną Cud nad Łyną 🙂
Janusz Malantowicz
źródło: Facebook
Dziękuję! Walczyć? Tak! Do końca! Skargi… nie, bo z pokrzywdzonego zrobią… wariata! 😉
Barbara Berecka
źródło: Facebook
Dziękuję! W materiale nie ma błędu! Sąd ma tyle czasu, ile sobie wyznaczy 😉
Marek Kardasz
źródło: Facebook
Dziękuję! Duma? Nie! To ignorowanie praw obywatela i lekceważenie swoich obowiązków!
Halina Nosorowska
źródło: Facebook
Dziękuję! I jak? Białystok jest… sprawiedliwszy od Olsztyna? 😉
Anna Stanulewicz
źródło: Facebook
Dziękuję! Jest pierwsza jaskółka! Policjantka prewencji Marta Cichocka została skazana na pół roku więzienia i zakaz wykonywania zawodu, za fałszywe zeznania! Ponoć widziała jak kierowca jechał, i jednocześnie rozmawiał przez telefon komórkowy. Tego sąd nie potwierdził i  nie pomogły zeznania… kolegi po fachu! 😉

 

24 komentarze do “Przyszedłem do sądu po sprawiedliwość! Daniel Kapelan

  • Szanowna Pani Jolu proszę więc mnie oświecić i przedstawić więcej informacji na temat przyczyn i przebiegu tej interwencji.
    Obejrzałem zamieszczony filmik raz jeszcze i moje wnioski są następujące:
    1. Jeżeli prawdą jest, że interweniujący policjanci usunęli z zatrzymanego telefonu film dokumentujący początek interwencji to powinni ponieść co najmniej dyscyplinarne konsekwencje takiego działania. Chociaż z drugiej strony, gdyby chcieli oni zatrzeć ślady swojej działalności to mieli chyba wystarczająco dużo czasu (film trwa ponad 20 minut), żeby zabrać telefony wszystkim osobom na posesji i pousuwać nagrania.
    2. Osoby znajdujące się na posesji mogą mówić o dużym szczęściu, że ze względu na swoje zachowanie nie doznały żadnego uszczerbku na zdrowiu. Na znajdującym się powyżej filmie widziałem bowiem utrudnianie interwencji, stawianie czynnego oporu funkcjonariuszom, atak gazem na funkcjonariuszy oraz szczucie interweniujących funkcjonariuszy psem (w sytuacji gdy na posesji znajdowały się cztery duże psy o niebezpiecznym wyglądzie). W mojej ocenie wszystkie cztery czynniki, które wymieniłem powyżej uzasadniały użycie przez policjantów środków przymusu bezpośredniego. Dwa ostanie czynniki mogły natomiast stanowić nawet podstawę do użycia broni palnej (gdyby do tego zdarzenia doszło np. w USA broń palna zostałaby użyta z całą pewnością).
    3. Zastanawia mnie również jakie znaczenie w tej sprawie posiada duży miecz samurajski leżący bez pochwy na posesji będącej miejscem interwencji (około 17 minuty filmu przenosi go do radiowozu jeden z policjantów). Czy aby przypadkiem miecz ten nie ma związku z podjęciem interwencji?
    Jeśli zatem mamy dalej dyskutować o prawidłowości działań policjantów proszę odpowiedzieć co było przyczyną interwencji, jak na początku interwencji zachowywał się zatrzymany młody człowiek oraz co na podwórku robił leżący bez pochwy miecz samurajski. bez tych informacji możemy bowiem sobie wyłącznie gdybać i teoretyzować. Proszę zatem o konkrety.
    Pozdrawiam
    Obserwator

    Ps.
    Proszę mi uwierzyć na słowo trochę już w swoim życiu widziałem. Zdaję sobie sprawę, że policjanci czasem bezpodstawnie przekraczają swoje uprawnienia. Ale mam również świadomość, że są oni również często prowokowani.

    Odpowiedz
  • Szanowny Obserwatorze ,widocznie mało jeszcze widziałeś w życiu ,ponieważ policja z Lidzbarka Warmińskiego dopuszczała się już róznych bezprawnych działań o czym cała Polska mówiła. Myślę, że jakby znał pan sprawę i podjętą przez nich rzekomą,, interwencję ” zapewne pana komentarze byłyby inne. Warto dodać,że policjanci gdyby nie mieli nic do ukrycia ze swojej nazwijmy to ,, interwencji” to nie wyrwaliby chłopakowi telefonu i nie usuwaliby nagrania co zostało im udowodnione.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Zapewne wszystkie komentarze byłyby inne, gdybyśmy znali wszystkie okoliczności interwencji! Śmiem twierdzić, że “wszystkich okoliczności interwencji” nie pozna nawet sąd 😉

      Odpowiedz
  • Szanowna Pani Jolu, twierdzę jedynie, że przedstawiony film nie pokazuje całej interwencji, a w szczególności nie wskazuje jej przyczyn. Film rozpoczyna się w momencie, gdy młody człowiek jest skuty kajdankami. Dla oceny całego zdarzenia i jego przebiegu nie jest kluczowe natomiast to co widać na filmie, lecz to co działo się przed rozpoczęciem nagrywania. Raz jeszcze powtórzę, że mało wiarygodne wydaje mi się by było możliwe, aby w Polsce w biały dzień i bez żadnej podstawy 3 funkcjonariuszy operacyjnych (byli przecież po cywilnemu) weszło na prywatną posesję i zatrzymało niewinną osobę.
    A co do stwierdzenia, że na widocznym filmie zatrzymany pyta się kilkukrotnie o powód interwenci i nie uzyskuje odpowiedzi, to szczerze mówiąc nie wydaje mi się to szczególnie dziwne. Na przedstawionym nagraniu interwencja już trwa, co za tym idzie w trakcie interwencji policjanci nie muszą podawać przyczyn podjęcia czynności. Obowiązek taki mają przed podjęciem interwencji, a tego momentu na nagraniu nie widać.
    A co do prowadzenia polemiki… To raz jeszcze powtórzę, że w moim pierwszym poście w tym temacie napisałem jedynie, że wyłącznie na podstawie nagranego i udostępnionego filmiku nie można w pełni ocenić przedstawionego na nim zdarzenia. A swoją drogą człowiek nie mający nic na sumieniu nie powinien mieć chyba problemu z tym, aby wylegitymować się funkcjonariuszom Policji… Ale może ja również jestem współpracownikiem Policji … 😉
    Pozdrawiam
    Obserwator

    Odpowiedz
  • Obserwatorze, właśnie masz okazję zobaczyć i nawet usłyszeć, jak Daniel kilkukrotnie prosi bandytów o podanie powodu tzw ,, interwencji” i ani razu nie usłyszał odpowiedzi od któregokolwiek. Polemika z tobą jest jak gra w szachy z gołębiem…..

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Jolanto… każda polemika może być pouczająca! Zacietrzewianie się – każdej ze stron dyskusji – nie prowadzi… ku prawdzie 😉

      Odpowiedz
  • Oczywiście zdaję zdaję sobie sprawę z sensu i znaczenia prowadzenia na tym blogu działu pod tytułem “Jaka jest twoja prawda?”. Według mnie ze swej istoty jest to dział mający na celu przedstawiania subiektywnych opinii. Jednakże do napisania komentarza pod tym artykułem skłonił mnie fakt, iż w większości pozostali komentujący za pewnik przyjmują to co mówi ten młody człowiek.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Ja hołduję zasadzie: czytaj, oglądaj jak najwięcej, ale przy tym… myśl 😉 Bardzo dużo komentujących – choćby na Facebooku – czyta, ogląda i natychmiast wyrokuje… bez choćby minutki refleksji, zastanowienia… np, że Stanisław Olsztyn to… idiota! A może mają rację? 😉

      Odpowiedz
  • Oczywiście liczę na zaspokojenie mojej ciekawości.. A swoją drogą można przecież było zapytać Pana Daniela o przyczynę interwencji…

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Zwracam uwagę, że ten mój wpis, to prawda Daniela Kapelana, jego oczekiwania wobec sądu, w sprawie umorzenia postępowania przez prokuraturę. Na posiedzeniu nie były rozstrzygane okoliczności interwencji! To pytanie na inną okazję. A filmik z interwencji zamieściłem tylko dlatego, by czytelnicy mogli bez trudu zorientować się… o co biega 😉

      Odpowiedz
  • Moja prawda o tym nagraniu oraz o zdarzeniu z udziałem Pana Daniela jest taka… Po obejrzeniu filmu z całą pewnością można powiedzieć, że interwencja przerosła biorących w niej udział policjantów. Z drugiej zaś strony dziwi mnie, że Pan Daniel ani słowem nie wspomina co było powodem interwencji (oczywiście oprócz wskazanego w tekście zdawkowego stwierdzenia, że interwencja była od początku nagrywana, a “źli policjanci” wykasowali nagranie).
    Wątpliwości moje w powyższym zakresie podsyca dodatkowo fakt, że w ciągu mojego życia nigdy mi bądź komukolwiek kogo znam nie zdarzyło się, aby funkcjonariusze Policji bez żadnej podstawy wtargnęli na posesję, skuli kogokolwiek i prowadzili dalsze czynności w kierunku zatrzymania lub wylegitymowania osób przebywających na posesji.
    Skoro ten temat Pan już poruszył, to wydaje mi się, że z poczucia dziennikarskiej przyzwoitości i z chęci dążenia do przedstawienia prawdy warto by było wyjaśnić cały przebieg zdarzenia (w tym wyjaśnić przyczyny interwencji policjantów).
    Pozdrawiam
    Obserwator

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Obserwatorze… to super, że dbasz o moje “poczucie dziennikarskiej przyzwoitości”. Mogę zapewnić Ciebie, że moje dążenie do przedstawienia całej prawdy – o każdym wydarzeniu, które opisuję – jest… tu mi zabrakło słowa… bezgraniczne? Jedynie co mnie powstrzymuje przed drążeniem niektórych tematów, to brak czasu, odpowiedniego sprzętu, a przede wszystkim… wsparcia finansowego 😉 Ale spokojnie… temat jest w toku, i z biegiem czasu z pewnością zaspokoję Twoją ciekawość i w tym temacie. Polecam nr konta: 79 1060 0076 0000 3080 0168 6327 😉

      Odpowiedz
  • Adam Kupczyk, współpracowniku policji wystarczy obejrzeć film aby zobaczyć, że w 15 sekundzie filmu bandyta policyjny mówi„.…przyniesie Pani dowód” a drugi bandyta na to :„.….nie przyniesie bo Pani też jest zatrzymana…” czyli zupełnie inaczej niż pan opisał. Co do dalszego pana komentarza zaznaczam, że nieletni chłopak wyraźnie mówi: „.…. ja jestem dzieckiem .……i że opiekunami sa rodzice.…“logicznym więc jest, ze nie nazywa się Daniel Kapelan i nie ma 20 lat . Widzę , ze jako współpracownik policji myślenie sprawia panu ogromne cierpienie.…. a tak na marginesie to kiedyś takich współpacowników nazywało się ORMO co też tłumaczy pana komentarz

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Słusznie prawisz Jolanto! Adam Kupczyk nie przemyślał swojego… raportu 😉

      Odpowiedz
  • Sędzia prowadząca posiedzenie przeznaczyła zaledwie 10 minut. W sumie po co więcej, tyle wystarczy na klepnięcie z góry zamierzonego postanowienia. Bestie w czarnych togach działają dla własnych interesów kosztem obywateli, którzy ufają tej instytucji.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Rzeczywiście to, co wyprawiała na wstępie posiedzenia lady in black, zupełnie podkopało moje zaufanie do tej instytucji 😉

      Odpowiedz
  • Bestie w czarnych togach zniszczyły niejedno życie.
    Obojętność tej nadzwyczajnej kasty wobec krzywdy ludzi jest porażająca.
    Zbrodniarze z orłami na piersiach nadal orzekają w polskich sądach.
    Osądzamy togowych zbrodniarzy zagnieżdżonych w polskich sądach.

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Cóż… urzędnicze bestie stroją się w różne szaty… często to jest mundur 😉

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *