Ewa Kurek odpowiada Jonnemu Danielsowi
Gdy pod koniec czerwca 2016 roku, dr Ewa Kurek ogłosiła, że będzie zbierać podpisy pod projektem ustawy o wznowieniu ekshumacji w Jedwabnem, 19 lipca w Dzienniku Wschodnim ukazał się artykuł Tomasza Maciszczaka, w którym wypowiedział się Jonny Daniels – prezes fundacji From The Depths. Fundacja ta ponoć zajmuje się budową relacji pomiędzy Polakami i Żydami.
Jonny Daniels stwierdził:
Nawet jeśli pod tą inicjatywą podpisze się 40 milionów osób, ekshumacja w Jedwabnem nie odbędzie się!
Dr Ewa Kurek w książce Jedwabne Anatomia Kłamstwa odpowiada Jonnemu Danielsowi:
W Polsce co najmniej od XIV wieku każdy polski dziedzic i chłop miał swojego Żyda, bo tego wymagał wspólny producencko-handlowy czyli polsko-żydowski interes!
Historia nie zna jednak przypadku, aby Żyd dyktował polskiemu dziedzicowi lub chłopu warunki gospodarowania na jego własnej ziemi.
Panie Jonny Daniels, proszę się zatem mitygować i nie czynić tego, czego nigdy nie robili na naszej ziemi pana przodkowie.
W Polsce nawet król nie miał prawa być przeciwko całemu narodowi. Pan zaś uważa, że jego głos jest ważniejszy niż głos 40 milionów obywateli Polski.
A co do św. Jana Pawła II, Ojciec Święty zdążył przeczytać dwie moje książki o stosunkach polsko-żydowskich i osobiście mi za nie podziękować.
Proszę zatem, aby pan po prostu zamilkł i nie obrażał Ojca Świętego, naszej narodowej świętości, dla którego PRAWDA była wartością najwyższą.
Proszę też mieć świadomość, że tymi słowami przekroczył pan wszelkie granice przyzwoitości, jakie obowiązują gościa.
Wszak jest pan angielsko-izraelskim Żydem. Gościem w Polsce.
Za te słowa PRAWDY Ewa Kurek otrzymała – od przybyłych 20 marca do olsztyńskiej Książnicy Polskiej – gromkie brawa. Ku Prawdzie też bije… BRAWO! BRAWO! BRAWO! Są jeszcze w Polsce ludzie prawi i odważni, którzy walą PRAWDĘ prosto… w uszy! 😉
Tu możesz podpisać petycję dr Ewy Kurek o:
Wznowienie ekshumacji w Jednabnem
Ku Prawdzie: Dobrze prawisz Józefie. Dużo pracy dla historyków i… archeologów w temacie Jedwabnego… i nie tylko!
Ku Prawdzie: J. Daniels niestety… jest KIMŚ – przynajmniej dla obecnego rządu RP. Ja traktuję JD jako… szarą eminencję, która pociąga za sznurki, na których wiszą DWUŻYDZIANY 🙂