piątek, 29 marca, 2024
FilmKultura

Nadzieja jest bronią! Dunkierka – Christopher Nolan

Wybierając się do kina na nowy film Christophera Nolana Dunkierka, wiedziałem ze zwiastuna, jakiego filmu mam się spodziewać. 

Dunkierkapodczas II wojny światowej miejsce ewakuacji brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego i wojsk francuskich między 26 maja i 3 czerwca 1940 roku. Do ewakuacji wykorzystano wszystkie dostępne w porcie rodzaje statków i łodzi. Ewakuowano 338 226 brytyjskich i francuskich żołnierzy. Brytyjska i francuska flota straciły około 300 statków różnego typu. Ewakuacja była możliwa dzięki temu, że niemieckie wojska lądowe otrzymały rozkaz zatrzymania natarcia – za Wikipedią.

Czy faktyczną klęskę militarną można filmowo przekuć w… zwycięstwo? Christopher Nolan bardzo się postarał, by to uczynić.

Niewątpliwie jest w tym filmie patos. Charakterystyczny przede wszystkim dla filmów amerykańskich.

Nolan jest Anglikiem i myślę, że to dlatego puenta filmu Dunkierka, jest tak nachalna… nie filmowa… nie amerykańska.

W ogóle, dla mnie Dunkierka jest za… nudna. Niby jest wszystko, co powinno być w filmie o wojnie.

Jest strzelanina, trup ściele się gęsto. Jest mięso armatnie i bardzo osobiste historie. Są klaustrofobiczne ujęcia i piękne sceny z przestrzenią nieba i morza.

A jednak oglądałem film bez większych emocji… niestety.

Scena, która prawie mnie rozśmieszyła, jest też w zwiastunie. To żołnierz, który nie wytrzymuje… czekania i popełnia samobójstwo wchodząc w morze.

Takie zachowanie mnie nie przekonuje! Uważam, że żołnierze czekający na plaży, na ewakuację, do końca mieli nadzieję! Nadzieja jest bronią!

Ja w swojej walce z Adamem Kałłem i całą republiką kolesiów, też miałem chwile zwątpienia.

Ale w myśl powiedzenia nadzieja umiera ostatnia, wierzyłem i nadal wierzę w końcowe zwycięstwo.

Nadzieja jest bronią!

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *