Obstrukcja Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie!
Moim celem nigdy nie była i nie jest “kłótnia” z Komendantem Wojewódzkim Policji w Olsztynie, czy też z innymi pracownikami tej szacownej instytucji, której przez 14 lat byłem pracownikiem. Walczę o swoją PRAWDĘ!
Z 99% załogi KWP w Olsztynie miałem stosunki poprawne i mam nadzieję, że takie pozostaną.
Bardzo mi było dzisiaj miło, gdy po wejściu do budynku KWP w Olsztynie usłyszałem gromkie:
Dzień dobry panie Stanisławie!
– z ust pani (cenzura – kałłolubni nie śpią)… czyli byli współpracownicy nie wstydzą się przyznać do znajomości ze mną. Dziękuję!
Teraz do meritum. 19 czerwca br. złożyłem pismo w KWP w Olsztynie o następującej treści:
W związku z zeznaniem w Sądzie Rejonowym – Wydział Pracy złożonym przez mojego byłego Pracodawcę Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie Józefa Gdańskiego, że decyzja o moim zwolnieniu z pracy została podjęta na podstawie raportu Adama Kall z dnia 27.02.2014 r., proszę o przesłanie mi poświadczonej „za zgodność z oryginałem” kserokopii tego raportu.
Ponadto, w związku z zeznaniem w Sądzie Rejonowym – Wydział Karny złożonym przez naczelnika Wydziału Kadr i Szkolenia (cenzura), że dokumentem bazowym dla wypowiedzenia mi umowy o pracę, obok ww. raportu była notatka sporządzona przez Naczelnika Wydziału Zaopatrzenia (cenzura), proszę o przesłanie mi poświadczonej „za zgodność z oryginałem” kserokopii tej notatki.
02 lipca otrzymałem następującą odpowiedź:
Uznałem to, za wierutne bzdury. Efekt obstrukcji radców prawnych KWP w Olsztynie, i jeszcze tego samego dnia udzieliłem mailowej odpowiedzi:
Poskutkowało na tyle, że 14 lipca dostałem drugą odpowiedź:
Niby wszystko logiczne i zgodne z prawem. Jednak chyba nie wszyscy w KWP w Olsztynie pamiętają, że byłem też przez rok pracownikiem Wydziału Kontroli, i już wtedy wielokrotnie przekonałem się, że interpretacja przepisów prawa przez radców prawnych bywa bardzo… rozbieżna.
Dlatego na zachodzie lawyer to zawód bardzo popłatny… u nas już też.
Moim zdaniem, to właśnie w przywołanym w piśmie rozporządzeniu jest wskazane, że dokumenty stanowiące podstawę do nagradzania lub karania pracownika, powinny być umieszczone w jego aktach, tak by mógł się pracownik z nimi zapoznać, i w przypadku kary, by mógł się bronić.
Tak czy siak, odmowa udostępnienia mi dokumentów powinna być udzielona w formie decyzji administracyjnej, tak, abym mógł ją zaskarżyć do wyższej instancji.
Jednak tak proste i prawne rozwiązanie problemu mecenasom z KWP w Olsztynie nie przyszło do głowy. Dzisiaj złożyłem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność Komendanta.
Czy złożona skarga podziała na obstrukcję Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie? O efektach złożonej skargi będę Was informować na bieżąco. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie złożę drugą skargę.
Do arogancji, publicznej obłudy, zakłamania i lizusostwa, z którymi walczę od chwili założenia blogu doszła – chyba na stałe – obstrukcja!
Obstrukcja komendanta trwa. Panie komendancie, może tak więcej czekolady z tego ekspresu za blisko trzy bańki… a jak czekolada nie pomoże, to może ruch pomoże! O tym… cdn.