Olsztyński Układ Słoneczny Kopernika
Latem ubiegłego roku, zostałem zaskoczony pojawieniem się Stonehenge… w Parku Centralnym. Było to pozytywne zaskoczenie. Uważałem, i nadal uważam, że prawie każdy sposób promocji Olsztyna jest dobry.
Jak dla mnie, Stonehenge po olsztyńsku, mógłby stać się stałym elementem Parku Centralnego.
Wydźwięk tej konstrukcji bardzo koreluje z parkową fontanną z kopernikowskim układem słonecznym.
Wielokrotnie przechodząc przez Park Centralny, widziałem małe i duże grupki osób, które z zadowoleniem robiły sobie zdjęcia w tajemniczym kręgu.
A że niektórzy uważali to za kicz? To tak, jak z muzyką. Do filharmonii chodzi mało kto, a na koncertach Martyniuka czy Weekendu widać tłumy.
18 lipca przechodząc przez Stare Miasto zauważyłem nową instalację, która od razu przypomniała mi instalację sprzed roku z Parku Centralnego.
Tu opisu obszernego nie zauważyłem. Myślę, że wszystko tłumaczy jedno zdanie z planszy:
Instalacja podkreślająca kopernikowsko-astronomiczny klimat Olsztyna.
Olsztyński Układ Słoneczny Kopernika – Jestem jak najbardziej… za! Przez kilka minut, gdy oglądałem instalację, kilka osób cyknęło przy niej fotki. To znaczy, że instalacja spełnia swoje zadanie. Brawa pomysłodawcom.
I dalej postuluję. Zróbcie stały olsztyński Stonehenge w Parku Centralnym!
Z pewnością to się przysłuży podkreśleniu nieziemskiego charakteru Olsztyna 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Całkiem fajna… i najważniejsze, że prawdziwa historia Olsztyna vel. Allenstein 😉 A wiesz w jakim miejscu to stało?
Ku Prawdzie: Dziękuję! No cóż. Sami swoi 😉 Olsztyn zawsze był związany z wojskiem i służbami mundurowymi… Kopernik także nosił służbowy uniform 😆