Wojciech From: Ludzie chcą działać, inwestować w kulturę, a władze Olsztyna mają wiecznego focha!
17 stycznia w olsztyńskim Vinyl Pubie, miało miejsce spotkanie ludzi, którzy zainteresowanie kulturą łączą z działalnością na jej rzecz. Trzon dyskutantów stanowili działacze Stowarzyszenia Wartownia i obecni, lub byli właściciele lokali, gdzie kultura łączy się z działalnością gospodarczą.
Dlaczego burzą naszą kulturę? – temat dyskusji zainspirowany został wyburzeniem lokalu “Masarnia” i miał zaintrygować jak największą ilość mieszkańców Olsztyna.
Miał także sprawić, że dyskusja w pubie – niekoniecznie przy piwku – będzie gorąca i będzie toczona w dużym gronie autentycznych animatorów kultury niezależnej.
Sądząc po frekwencji i po twarzach, to do Vinyl Pubu przyszli tylko ci, którzy na rzecz kultury niezależnej w Olsztynie działają już od lat.
Czyli frekwencja… mizerna, co potwierdza moją obserwację, że rzeczywiste zainteresowanie kulturą w Olsztynie – nie inspirowane instytucjonalnie – jest na bardzo niskim poziomie… delikatnie rzecz ujmując.
Przybyłych na spotkanie przywitał prezes Stowarzyszenia Wartownia. Wygłosił krótki wstęp i poprosił Wojciecha Froma o nakreślenie tła historyczno-socjologicznego tematu spotkania.
Wojciech From przemawiał ponad kwadrans, z widocznym dużym osobistym zaangażowaniem w sprawę… burzenia naszej kultury.
Całą wypowiedź Wojciecha Froma dobrze podsumowują zdania, które padają na jej koniec:
Są oddolne inicjatywy. Ludzie chcą działać, inwestować w to, a nie ma z kim rozmawiać! Jest odwieczny foch, jakiś teatrzyk mimiczny! A w tym czasie ludziom się jakieś bzdury serwuje!
O czym konkretnie mówił Wojciech From? O burzeniu naszej olsztyńskiej kultury! Szczegóły na filmie 😉