Czarnobyl “Strefa Wykluczenia” 33 lata po katastrofie – Cezary Porycki
19 listopada 2019 roku, o godzinie 17 pojawiłem się w siedzibie Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego “Pojezierze”. Skorzystałem z zaproszenia Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, by uczestniczyć w prezentacji zdjęć zatytułowanej: Czarnobyl “Strefa Wykluczenia” 33 lata po katastrofie.
Czarku, jaka jest Twoja prawda o wydarzeniu, które tutaj dzisiaj się dzieje?
Cezary Porycki:
Jest to prelekcja, która dosyć spontanicznie została przygotowana, bo nie była w planach.
Po powrocie ze Strefy, zostałem poproszony, żeby przygotować, poprowadzić taką prelekcję.
Taka jest przyczyna naszego tutaj dzisiaj spotkania.
Może coś bliżej… jakie wrażenia… jak to się odbyło?
Wrażenia są dosyć duże, jak po pobycie w takim miejscu. W samej strefie byliśmy 5 dni.
Myślę, że udało mi się obejrzeć od podszewki to, co się tam odbywa.
Wrażenia dosyć trudno w trzech słowach omówić. Mój rocznik wychował się na tej katastrofie.
Zobaczyć jak to wygląda 30 lat później. Zobaczyć samą elektrownię. Poczuć te skutki.
Dopiero to pokazuje cały obraz, tego co się wydarzyło tam na miejscu.
My Polacy przez długi czas nie do końca wiedzieliśmy co się tam działo. Przez długi czas nam nie chciano mówić.
Później temat mocno się rozmył.
Czy prezentację można gdzieś obejrzeć?
Nie. Prezentacja to są czyste zdjęcia. Ja tu dzisiaj Państwu opowiem trochę.
Chciałbym przedstawić nie tylko same zdjęcia z wyprawy, która sama w sobie jest dosyć ciekawa, ale przybliżyć trochę jakieś fakty, jakieś mity, które krążą na temat tego wydarzenia.