Mapa zagrożeń bezpieczeństwa. Realne działanie czy humbug polityka?
Mapa zagrożeń bezpieczeństwa to sztandarowy pomysł Jarosława Zielińskiego, który ma poprawić poczucie bezpieczeństwa społeczeństwa pod rządami PiS.
Mapa zagrożeń bezpieczeństwa ma sprawić to samo, co program 500 zł na każde dziecko, czyli pokazać społeczeństwu, że PiS realizuje program wyborczy. Oto, co już przedsięwzięły – w tym względzie – na polecenie centrali… doły:
KWP: Trwają konsultacje społeczne w sprawie projektu mapy zagrożeń bezpieczeństwa.
Warmińsko-mazurscy policjanci spotykają się z mieszkańcami lokalnych społeczności i przedstawicielami różnych instytucji w ramach konsultacji społecznych przy tworzeniu „Powiatowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa”. Mapa jest projektem ogólnopolskim, który pozwoli na kierowanie sił i środków tam, gdzie będzie to konieczne z uwagi na poprawę bezpieczeństwa.
Od początku lutego na Warmii i Mazurach – w powiatach gminach i na osiedlach – organizowane są konsultacje społeczne, w trakcie których policjanci gromadzą informacje i spostrzeżenia od obywateli, które posłużą do stworzenia „Powiatowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.” Mapa ta jest projektem ogólnopolskim i posłuży do przedstawienia skali i rodzaju zagrożeń występujących na terenie naszego województwa na poziomie każdej jednostki administracyjnej.
Pozwoli również na kierowanie sił i środków tam, gdzie będzie to konieczne z uwagi na poprawę bezpieczeństwa. Mapa będzie powstawała na podstawie danych policji oraz informacji zebranych w ramach współpracy z lokalnymi społecznościami oraz podmiotami zainteresowanymi spawami bezpieczeństwa.
Po co mapa zagrożeń bezpieczeństwa i co z niej wynika dla mieszkańców Warmii i Mazur?
Mapa zagrożeń bezpieczeństwa to element procesu zarządzania bezpieczeństwem publicznym, realizowanym w partnerstwie międzyinstytucjonalnym i społecznym. Narzędzie, które pozwoli na rzetelne i czytelne zidentyfikowanie i przedstawienie społecznościom lokalnym skali i rodzaju zidentyfikowanych zagrożeń przez instytucje współodpowiedzialne za bezpieczeństwo i porządek publiczny, z uwzględnieniem oczekiwań społecznych.
Jak podkreślają przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, mapa będzie jednym z najważniejszych czynników, na podstawie których można będzie kształtować struktury terenowe Policji. Będzie także punktem wyjścia do decyzji związanych z takim rozlokowaniem struktur Policji, które pozwoli na zapewnienie jednakowego, wysokiego poziomu bezpieczeństwa w całym kraju.
Konsultacje społeczne – wspólnie w trosce o bezpieczeństwo
Projekt mapy na różnych poziomach – krajowym, wojewódzkim i powiatowym – zawiera kilka kryteriów m.in. dotyczących zagrożenia przestępczością, czy wykroczeniami, które są szczególnie uciążliwe społecznie, bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyniki badań społecznych w zakresie poczucia bezpieczeństwa z uwzględnieniem zagrożeń lokalnych i oczekiwania społeczne w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa.
Właśnie dlatego samorządowcy różnego szczebla z Warmii i Mazur, przedstawiciele warmińsko-mazurskiej policji, szefowie służb i inspekcji, przedstawiciele regionalnych mediów oraz mieszkańcy lokalnych społeczności od początku lutego uczestniczą w konsultacjach, w których mogą zaproponować elementy, które w ich ocenie powinna zawierać mapa zagrożeń bezpieczeństwa w ich okolicy.
Harmonogram nadchodzących spotkań oraz podsumowanie dotychczasowych dostępne są na stronie KWP w Olsztynie.
Autor tekstu i źródło: Zespół prasowy KWP Olsztyn.
Tyle wody i biurokratycznego bełkotu, to ja już dawno nie czytałem!
Tysiące urzędników w Policji i całej administracji zostało zaangażowanych do realizacji humbugu Jarosława Zielińskiego. Puknijcie się w czoła! Co Wy do tej pory robiliście? Poprawialiście nasze bezpieczeństwo tak na… chybił trafił?
Nie mieliście rozpracowanych miejsc, w których bezpieczeństwo społeczeństwa lokalnego było szczególnie zagrożone? Nie było analizy przestępstw i miejsc ich występowania pod kątem dyslokacji sił i środków? Nie współpracowaliście w tym względzie z samorządami i innymi służbami?
Przez ostatnie 27 lat działaliście tylko na… telefon? A posterunki w gminach likwidowaliście jedynie na widzimisię centrali? A co robiliście w ramach pracy służb zespolonych, poza wspólnym piciem kawy?
Żal du… ściska, że nie ma nikogo, kto byłby w stanie uzmysłowić szefostwu, że takie pomysły, to były dobre za komuny. Teraz społeczeństwo potrzebuje realnego działania, a nie polityczno-biurokratycznych humbugów.
Każdy urzędnik trzęsie portkami w obawie, że jak powie cokolwiek nie po myśli nowych władz, to straci posadę! Nawet oficer z jajami, na którego wyglądał Zbigniew Maj, z chwilą powołania na stanowisko komendanta głównego policji przeistoczył się w… marionetkę.
Pamiętam jakie wielkie oczy zrobił Zastępca Komendanta, gdy dałem mu do podpisania pismo do Dyrektora Biura Logistyki. W treści którego, odmawiałem wykonania polecenia polegającego na dostarczeniu, jakichś tam danych statystycznych.
Napisałem w piśmie, że nie zlecę podwładnym wyszukiwania tych danych. Uważam polecenie za bezzasadne, w obliczu deklarowanego przez KGP ograniczania sprawozdawczości i zwalczania paraliżującej normalną pracę biurokracji.
Zastępca komendanta – po przeczytaniu pisma – zapytał się mnie: czy nie za ostro odpisujesz? Ja powiedziałem, że takie jest moje zdanie, a komendant jak chce, może tego nie podpisywać. Zastępca pismo podpisał, ale po konsultacji ze swoim szefem. Wtedy jeszcze miałem zaufanie u… kierownictwa służbowego wyższego stopnia.
Konia z rzędem temu, kto udowodni, że odmówił Dyrektorowi Biura KGP wykonania jego polecenia, w interesie podległych pracowników. Na potwierdzenie moich słów istnieje przedmiotowe pismo.
I żeby nie było, że tylko narzekam i krytykuję. Mam sporo realnych pomysłów, które mogą poprawić funkcjonowanie Policji i innych służb mundurowych, a tym samym podnieść bezpieczeństwo społeczeństwa.
A Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa można wprowadzić jako normalną aplikację, bez tego propagandowego szumu i urzędniczego bełkotu. Ale to nie do pomyślenia dla… ministrów każdej zmiany 😉
Gdyby głupota miała skrzydła to Zieliński latałby niczym Zeppelin!
Dziękuję! Mnie to tylko ciekawi czy on tak sam z siebie, czy ma takich głupich suflerów! Przychylam się raczej do wersji, że władza zaćmiła mu… rozsądek 😉
rzeczywiście pomysł mapy to odgrzewany kotlet tyle że nie na patelni a w mikrofalówce
Dziękuję! Świat idzie do przodu! Pewnie zakupią tysiące monitorów i postawią je w centrum każdej gminy, by ludzie wiedzieli z elektronicznej mapy, jakie miejsca omijać, by nie dostać po łbie i gdzie nie ma Policji! 😉