AbbA symfonicznie w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej
ABBA symfonicznie to koncert, na którym byłem w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowowiejskiego, 10 marca 2017 r. Odżyły wspomnienia i był taniec!
Zespołu ABBA nikomu – kto choć troszeczkę lubi muzykę – przedstawiać nie trzeba. Tak jak powiedział podczas koncertu dyrygent Tadeusz Wicherek, przy piosenkach ABBY bawi się już czwarte pokolenie.
Dla mnie ABBA to zespół czasu dojrzewania. Przy Waterloo, na prywatkach… “szarpałem gitarę” w tańcu solo. Dlatego, jak niespodziewanie zdarzyła się okazja pójścia na koncert ABBA symfonicznie, nie wahałem się ani chwili. Dziękuję Elu, że pamiętałaś o koledze!
Gdy ze sceny leciały dźwięki, w mojej głowie powracały wspomnienia. Udzieliła się mi także… energia dyrygenta, który w pewnym momencie – przy rockendrollowym So Long – zdjął frak i… fruwała marynara tak, że pozwiewało niektórym muzykom nuty ze stojaka. Ja także nie wytrzymałem, poderwałem się na nogi i tańczyłem solo. Wcześniej nigdy nie podejrzewałem siebie, że w życiu zatańczę na koncercie w filharmonii.
Dwie godziny minęły koncertowo i rockendrollowo. Obfite brawa na koniec dla wykonawców były… zasłużone i szczere. Jak będziecie mieć okazję pójść na koncert ABBA symfonicznie, to walcie jak w dym. Naprawdę warto. Na filmiku obejrzycie kto grał i kto śpiewał. Może poczujecie choć troszeczkę atmosferę tego koncertu. Ja szczególnie dziękuję Wiktorowi Korszli za świetną… choreografię. Coś mi to przypominało!
Stanisławie abba to także zespół mojej młodości nie było wtedy żadnej udanej imprezy choćby bez dancing queen
Dziękuję! Pewnie! Do Dancing Queen dodam od siebie jednak Waterloo 😉