Astronomiczne podwyżki wynagrodzenia posłów i ministrów!
Astronomiczne podwyżki wynagrodzenia posłów i ministrów to w tej chwili policzek dla Polaków – uważa Antypartia. Parlamentarzysta powinien otrzymywać średnią krajową.
Antypartia stanowczo protestuje przeciwko wprowadzonym wczoraj podstępnie (tylnymi drzwiami), bo poprzez rozporządzenie Prezydenta Andrzeja Dudy, a nie stosowną ustawę sejmową, podwyżkom dla polityków.
Jak przyznał sam szef klubu parlamentarnego PiS, Ryszard Terlecki, zdecydowano się na ten krok właśnie teraz, w czasie wakacji i w takiej właśnie prezydenckiej, a nie sejmowej formie, by zminimalizować zainteresowanie społeczne i krytykę tej decyzji, co jest dodatkowym powodem naszego oburzenia.
Rządzący nie mają odwagi, by z podniesioną przyłbicą zakomunikować obywatelom o wielotysięcznych podwyżkach dla członków nowej nomenklatury. Pamiętać musimy, iż pod względem wynagrodzenia netto Polacy wyprzedzają po 30 latach przemian zaledwie 5 państw europejskich (np. Bułgarię czy Rumunię)!
Dotychczas wynagrodzenie wiceministrów wynosiło nieco ponad 10 tysięcy złotych miesięcznie, zaś posłów i senatorów – nieco ponad 8 tysięcy złotych.
Formalnie wskutek wydania rozporządzenia Prezydenta RP wczoraj, a faktycznie w wyniku decyzji partii rządzącej PiS, wiceministrowie ci będą teraz zarabiać miesięcznie o 6 tysięcy złotych więcej niż dotychczas – czyli 16 tysięcy złotych, zaś parlamentarzyści – o prawie 5 tysięcy złotych więcej – czyli miesięcznie 13 tysięcy złotych.
Poza tym wzrosną parlamentarne diety o kolejne 1,5 tysiąca złotych, a więc poseł i senator zamiast dotychczasowych 2,5 tysiąca złotych otrzymywać będzie dodatkowo dietę w wysokości ok. 4 tysięcy złotych.
Oznacza to, że parlamentarzyści otrzymywać będą w sumie ok. 17 tysięcy złotych miesięcznie.
W wyniku rozporządzenia prezydenta Dudy marszałkowie Sejmu i Senatu będą teraz otrzymywać miesięcznie aż o 9 tysięcy złotych więcej!
Podatnicy polscy – tylko na utrzymanie parlamentarzystów – płacić teraz będą zatem rocznie o 30 milionów złotych więcej niż dotychczas.
Jak się dowiadujemy, wzrost wynagrodzeń parlamentarzystów miał obiecać już w połowie czerwca sam Jarosław Kaczyński na zamkniętym posiedzeniu klubu PiS w Przysusze.
Antypartia – zgodnie z Ustawą z dnia 24 czerwca 1999 r. o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli – stworzy wkrótce komitet inicjatywy ustawodawczej, by wystąpić z obywatelską inicjatywą ustawodawczą i wnieść stosowny projekt takiej ustawy do Sejmu, uzależniającej wynagrodzenie parlamentarzystów od średniego wynagrodzenia w Polsce, które dziś wynosi ok. 5 tysięcy złotych.
Jeśli w Sejmie znajdzie się grupa uczciwych i odważnych posłów, apelujemy, by już teraz złożyła ona projekt ustawy, który obniży wynagrodzenie parlamentarzystów z obecnych 13 tysięcy złotych do średniej krajowej, tj. do 5 tysięcy złotych, by wiedzieli oni, jak faktycznie żyje się w Polsce w tej chwili.
Antypartia – 31 lipca 2021