Naczelny Sąd Administracyjny pyta się Antoniego Górskiego: w jakim celu żąda przestrzegania prawa?!
Na Św. Mikołaja, innym na Mikołaja, pod choinkę, na gwiazdkę, a jeszcze innym na Dziadka Mroza, polskie władze miast i Sądy, sprezentowały komunistów, w większości agentów sowieckich, zbrodniarzy i zdrajców Polski i Polaków. Acha, jeszcze na rocznicę kulturalnego stanu wojennego. Niedługo rocznica oswobodzenia Olsztyna.
Od Naczelnego Sądu Administracyjnego otrzymałem takiego maila:
W związku z tym, że w dniu 14 grudnia 2018 r. nadesłał Pan do Wydziału Informacji Sądowej Naczelnego Sądu Administracyjnego swój artykuł na temat obowiązywania ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r.
o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki (Dz. U. z 2016 r., poz. 744 ze zm.)
bez jakiegokolwiek wyjaśnienia w jakim celu Pan go nadesłał, wzywam Pana do wskazania, w terminie siedmiu dni od otrzymania niniejszego wezwania, owego celu i do określenia czego Pan oczekuje od NSA.
Nieudzielenie odpowiedzi na niniejsze wezwanie we wskazanym terminie spowoduje pozostawienie Pana e-maila bez biegu i odpowiedzi.
Oto moja odpowiedź:
Po prostu mam już dość komunizmu, który powinien się skończyć 4-tego czerwca 1989 r.
Mam już dość obrońców tego totalitarnego ustroju, zakazanego prawem (art. 256 Kk).
Mam też dość niedouczonych prokuratorów i sędziów.
Jest inna przyczyna takich werdyktów?
Wskazuję przedmiot przestępstwa – Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, a oni odpowiadają, że nie mam prawa stawiać takich wniosków, bo nie jestem stroną i właścicielem tego komunistycznego reliktu.
Wskazuję na fałszywy dokument, wpisujący ten pomnik pod fałszywą nazwą Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej do Rejestru zabytków, a sędzia stwierdza, że:
Prezydent miasta nie popełnia przestępstwa, posługując się fałszywym dokumentem, skoro jest on w legalnym obiegu urzędowym.[sic!]
Teraz WSA a za nim NSA, też ewidentnie stanął po stronie komunistów, w większości agentów sowieckich, zbrodniarzy i zdrajców Polski, przywracając komunistyczne nazwy ulic.
Wpisujecie się Państwo w promowanie antypolskiego wychowania i antypolskiego promowania antybohaterów, którzy szkodliwie zapisali się w dziejach Narodu i Państwa Polskiego – mojej Ojczyzny.
Że skarga kasacyjna nie spełniała wymogów formalistyczno-prawnych i źle przygotowano biogramy „antybohaterów”?
Odrzucając domniemanie braków edukacyjnych sędziów – licealiści już wiedzą kim byli komuniści – to trzeba przyjąć, że było dużo złej woli, by te wnioski odrzucić.
Dlatego proszę, byście Państwo naprawili błąd i uwzględnili lub spowodowali, by skarga kasacyjna Wojewody w sprawie dekomunizacji nie została odrzucona.
Z poważaniem Antoni Górski
Ku Prawdzie
Normalnie Kafka się kłania.
Naczelny Sąd Administracyjny pyta się Antoniego Górskiego:
W jakim celu domaga się przestrzegania prawa przez Sądy i inne urzędy?
Antoni, mianuję Cię Józefem K. polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Spodziewaj się wkrótce… aresztowania! 😉