Tadeusz Rudziński: Pomnik Dunikowskiego to symbol zniewolenia a nie wolności!
Nagrywając rozmowę z Piotrem Lisieckim pod Szubienicami, zauważyłem olsztynianina, który zażywał kąpieli słonecznej leżąc na cokole pomnika Dunikowskiego. Po krótkim dziennikarskim rozpoznaniu, ustaliłem, że plażowicz to mieszkaniec Olsztyna i jest skłonny odpowiedzieć na moje firmowe pytanie. Przystąpiłem do dzieła 😉
Tadeuszu, jaka jest Twoja prawda o… Olsztynie?
Tadeusz Rudziński:
Moja prawda o Olsztynie… to trzeba by było w różnych aspektach mówić.
Ja bym się skoncentrował li tylko na Olsztynie, jako pięknym mieście historycznej Warmii.
Mieście posiadającym przepiękne zabytki: Kościół św. Jakuba, Zamek, w którym pracował, przebywał światowej sławy geniusz Mikołaj Kopernik.
To jest ta wizytówka Olsztyna, z której możemy być bardzo dumni przed całym Światem.
A czy z tego – przed czym stoimy – możemy być dumni?
Nie! Nie… to nie jest powód do dumy. To jest symbol zniewolenia, a znakiem na tym pomniku Ksawerego Dunikowskiego jest sierp i młot.
Dla nas sierp i młot – niestety – ma złe skojarzenia. Bardzo złe. Sierp i młot kojarzy się nam z drugim symbolem zniewolenia: swastyką.
Mieszkańcy tych ziem na swojej skórze doznali okrucieństwa reżimu faszystowskiego i bolszewickiego.
To nie jest symbol wolności! To jest symbol zniewolenia! Niestety, i ten symbol powinien zniknąć z przestrzeni publicznej.
Czyli nie popierasz pomysłu Prezydenta Grzymowicza, żeby pomnik zostawić i zamieścić tylko tablicę informacyjną?
Nie! Nie! Te symbole powinny raz na zawsze zniknąć!
Wykorzystując okazję zapytałem się Tadeusza o jego pogląd na aktualne wybory do Parlamentu Europejskiego.
Co odpowiedział Tadeusz Rudziński?
Obejrzyjcie ten krótki film.
Mam takie młoty za płotem, pokazać Aniu G ?
Dziękuję! To prześlij fotkę z tymi… młotami 😉