Opublikowałem film odpowiedni dla wszystkich reklamodawców z Żydem w tytule!
Na portalu YouTube, na swoim koncie Ku Prawdzie mam zamieszczonych już blisko tysiąc filmików. Wiele z nich ma ograniczenia związane z wyświetlaniem reklam, co powoduje, że zarabianie na danym filmie jest… ograniczone, czyli de facto na konto autora filmiku nie wpływa ani złotówka.
Gdy sprawa dotyczy naruszenia praw autorskich innych twórców, co najczęściej zdarza się przy muzyce w tle, sprawa jest jasna.
Usuwa się ten fragment ścieżki dźwiękowej, albo rezygnuje się z zarabiania na reklamach. Można też wstawić muzykę, która jest do tego tworzona i jest dostępna choćby w bibliotece utworów YT.
Kontrowersje wzbudzają ograniczenia związane z treścią zawartą w danym filmie.
Jak się przekonałem na własnej skórze, niedozwolone treści to: … wszystko, co nie jest po myśli portalu!
Teraz na topie ograniczeń jest oczywiście… pandemia! Cokolwiek nakręcisz o tym, to masz ograniczenia lub bana!
Podobnie się dzieje, gdy nagram film o Żydach, czy polskich bohaterach 👿
Już mój pierwszy filmik zamieszczony na koncie 16 maja 2014 roku JUWENALIA KORTOWIADA – 2014
otrzymał taką oto łatkę:
Od premiery został wyświetlony 2,5 tysiąca razy i nie zarobił ani złotówki. A przecież reklama piwa przed, lub po takim filmiku, jest jak najbardziej odpowiednia! 😀
Dzisiaj przeżyłem pewien szok, gdy po pracy otworzyłem skrzynkę pocztową i odczytałem poniższą wiadomość od YouTuba:
Film Ewa Kurek odpowiada Jonnemu Danielsowi – na kanale Ku Prawdzie zamieściłem 21 marca 2018 roku, i do dzisiaj uzyskał blisko 32 tysięcy wyświetleń.
Przy nałożonych ograniczeniach, przez blisko 4 lata zarobił: 22,80 zł. Ile by wpłynęło bez ograniczeń? 😉
Co było przyczyną ograniczeń nałożonych na film? Tylko się mogę domyślać, że była to swoista cenzura albo dr Ewy Kurek, albo Jonnego Danielsa 😆
Jak się okazuje, by nagrać film odpowiedni dla wszystkich reklamodawców
to nie jest proste, a nawet wręcz przeciwnie 😉
