Ja wszystkich was…! Komendant Mierzwa w swoim żywiole!
Obiecałem koleżance, że do poduchy napiszę coś weselszego, bo uprzedni wpis był – jak to określiła – smutny.
Czytaj dalejObiecałem koleżance, że do poduchy napiszę coś weselszego, bo uprzedni wpis był – jak to określiła – smutny.
Czytaj dalejMinął kolejny dzień w pracy i co mi przyniósł? Rozczarowanie! Rozczarowanie bo miałem nadzieję, że ktoś mnie potraktuje jak myślącego człowieka
Czytaj dalej