Zenon Procyk: Zostałem uniewinniony!
Zenon Procyk wyszedł z cienia i zabrał głos podczas debaty publicznej, która odbyła się 2 lutego 2016 r. w olsztyńskiej Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości, pod hasłem NIE dla spalarni śmieci.
Kim dla mnie jest Zenon Procyk? Do 2011 roku mieszkałem w olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze, a Zenon Procyk:
na początku lat 90. związał się z Spółdzielnią Mieszkaniową “Pojezierze”, początkowo jako członek rady nadzorczej (1992–1997), a następnie jej prezes (od 1997). Przewodniczył Stowarzyszeniu Odbiorców Energii Cieplnej, Gazu, Energii Elektrycznej i Wody “Konsument” – za Wikipedią.
Nie lubię – z zasady – prezesów spółdzielni mieszkaniowych. Uważam, że pobierają za wysokie wynagrodzenia.
Na ogół to, co robią, mógłby robić każdy inny urzędnik, za połowę, albo jeszcze mniejsze wynagrodzenie niż otrzymują prezesi.
Będąc kilkakrotnie na zebraniach wyborczych SM – nie tylko Pojezierza – wiem, że spółdzielczość mieszkaniowa, to struktura na wpół mafijna.
Kto raz zostanie prezesem, to praktycznie nie ma szans na jego odwołanie… chyba, że przez prokuratora.
Zenon Procyk wyróżniał się pozytywnie w masie prezesów, nastawionych tylko na czerpanie profitów ze spółdzielczej kasy.
Ten prezes chciał także coś zrobić dla mieszkańców spółdzielni, którą zarządzał. Na tym tle popadł w konflikt z władzami miasta, i został… zmiażdżony.
Nie znam szczegółów sprawy, to nie oceniam. Czy prokuratorskie zarzuty miały mocne, realne podstawy? Czy były takim samym humbugiem, jak moje uzasadnienie wypowiedzenia umowy o pracę?
Ciekawym tej postaci, polecam lekturę kilku artykułów, które rzucają sporo światła na postawę Zenona Procyka, jako prezesa SM i człowieka.
Procyk, wczoraj wróg, dzisiaj przyjaciel MPEC-u, 14 lat do niewinności,
Sąd uznał, że Zenon Procyk nie działał na szkodę SM.
Na publicznej debacie NIE dla spalarni:
o głos poprosił też były prezes SM Pojezierze Zenon Procyk, który przypomniał o nieudanych próbach prywatyzacji MPEC i wykupienia sieci ciepłowniczej Spółdzielni Pojezierze. Zwrócił uwagę na znacznie zaniżone wyceny MPEC, na podstawie których planowano już w 2004 roku wykupić to komunalne przedsiębiorstwo, przy okazji wydając na pastwę kapitału spekulacyjnego podłączonych do sieci ciepłowniczej mieszkańców – debata.pl.
Co konkretnie powiedział Zenon Procyk na publicznej debacie? Obejrzyjcie całą wypowiedź na filmie, który nakręciłem 2 lutego br. w Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości Zenon Procyk o losie swoim i MPEC-u.
O niewinności Zenona Procyka i jego pozytywnych intencjach w działaniu na rzecz spółdzielców, mogę powiedzieć bardzo dużo ja, którą okradł, jako były prezes z mieszkania. Byłam członkiem RN kadencji 1998-2002. Jeżeli ktoś mówi, że prezesi działają dla dobra spółdzielców, to nie mają wyobrażenia o działalności spółdzielni i ich głównych decydentów. Prezesi Spółdzielni “Pojezierze” to mafijny układ z wyszkolonymi – nie wykształconymi, przedstawicielami prawa.
Prokuratura w Olsztynie nie działa w oparciu o dowody i obowiązujące prawo, lecz w oparciu o układ, jaki ma np. z adwokatem -oszustem.
Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe posiada akta sprawy, które zostały przekazane przez Prokuraturę Rejonową w Elblągu i co?
Moje pisma, które nie są wygodne Prokuratorom, jako tym, którzy będąc urzędnikami państwowymi zgodnie z definicją powinni przestrzegać praworządności oraz ścigać oszustów – świadomie ich bronią. Warunkiem postawienia aktu oskarżenia zgodnego z prawem, byłby fakt, gdyby jeden z głównych oszustów mojego dramatu mieszkaniowego został posłem. Tym oszustem, poza byłym prezesem Z. Procykiem i W. Winiarską jest olsztyński adwokat, były prokurator – oszust Edward Ośko, który świadomie i z wielką premedytacją kontynuował rozpoczęte dzieło oszustwa na mieszkaniu mnie przydzielonym. Adw. Ośko bronią byli koledzy i koleżanki z Prokuratury Rejonowej, jak i Okręgowej. Adw. Ośko nie został posłem (całe szczęście), dlatego Prokuratura Rejonowa i Okręgowa nie reagują na moje pisma najbardziej istotne w sprawie. Czy godzi się zatem, aby państwo utrzymywało z pieniędzy podatników takich urzędników? Z wieloletniego doświadczenia wiem, że Prokuratura ma za zadanie bronic złodziei i oszustów kosztem obywateli. Taka jest prawda. Natomiast Zenon Procyk, jako były prezes, to wyszkolony oszust. Umie rozpłakać się na oczach widowni. Umie powiedzieć, jaki to on jest niewinny. Dowody znajdujące się w Prokuraturze mówią co innego. Nie dostrzega tego również Sąd. Oszustwo, oszustwem mocno pogania, a Prokuratura tego nie widzi.
Dziękuję! Pani sprawa potwierdza moje spostrzeżenia po kontaktach z olsztyńskimi przedstawicielami szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości… nepotyzm, prywata i republiki kolesiów! A raczej w odwrotnej kolejności 😉 Oszustwo stawiam na równi z opisaną mistyfikacją w Policji … niestety niektórzy urzędnicy mają to we krwi 😉 Życzę powodzenia i proszę – o informacje – na bieżąco – o toku Pani sprawy! Ku Prawdzie!
Witam- SN jeżeli postąpi zgodnie z prawem to koniec Twojej drogi sądowej Niemożliwe stało się faktem Beton popłynie Czy wrócisz do firmy? Czekamy – pozdro
Dziękuję! Niestety to nie takie proste jak piszesz 😉 Kasacja wyroków przez SN może być tylko wstępem do dalszej drogi o… prawdę i przywrócenie mnie do pracy. Czy chciałbym wrócić do pracy? Zadajesz mi to samo pytanie, które zadał mi dzisiaj dziennikarz radiowy! Przez godzinę udzielałem wywiadu… ile z tego ukaże się na antenie… okaże się w piątek. Jutro zamieszczę informację o tym wydarzeniu na blogu 😉 Zapraszam.
Stanisławie czy podejrzewasz że twoja sprawa też będzie się toczyć 14 lat?
Dziękuję! Aż takim pesymistą – w tej kwestii – to ja nie jestem! Daję sobie góra 7 lat! W tym roku wyrok SN no i z 2-3 lata oczekiwania na wyrok ETPC. Czyli za rok już będzie… z górki 😉