Bolesne miesiączki – Jak radzić bez prochów?
Otrzymuję liczne zapytania od młodych kobiet, związane z bolesnymi miesiączkami. Ból jest okropny, a z drugiej strony nie chcą stale być na prochach. Porada Starego Dochtora na bolesne miesiączki.
Oczywiście można spróbować innego sposobu udzielenia sobie pomocy, niż łykanie prochów.
Po pierwsze: należy wykonać badanie moczu z osadem, badanym mikroskopowo. W osadzie nie ma prawa być ani leukocytów, ani erytrocytów. Po drugie, poziom witaminy D-3 we krwi powinien wynosić co najmniej 50 -70 ng.
Można – od mniej więcej 16 dnia cyklu miesiączkowego – zaparzać sobie zioła, które wymieniam, i pić je wieczorem aż do okresu: melisę, miętę, rumianek, nagietek, jasnotę, malwę, rutę, kozłek, krwawnik, wrzos, dziurawiec.
Zioła te wsypać do dużego słoja i zmieszać. Następnie po dużej łyżce wsypywać do kubka, zalać gorącą wodą, przykryć talerzykiem i okryć mufką, lub ręcznikiem. Tak, aby po 45 minutach zaparzania, herbata była jeszcze ciepła. Spokojnie codziennie wieczorem wypijać taki kubek.