Ekipa Kruczka na pudle Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem!
Już zaczynałem powątpiewać, czy w sezonie 2015/2016, będę miał powody do radości za przyczyną polskich skoczków narciarskich.
Przypominam, że w pierwszym konkursie drużynowym w tym sezonie, Polacy zajęli szóste miejsce. Szóste miejsce polskiej drużyny odebrałem, jako zawód, ale nie kompromitację.
W listopadowym wpisie Kruczek’15 jak Kukiz’15 wyrażałem nadzieję, że polscy skoczkowie szybko wrócą do formy, jaką prezentowali w sezonie letnim.
Niestety, czas mijał a poprawy formy nie było widać. Szczególnie smuciła mnie forma psychiczna Kamila Stocha, który widać było, że ma z nią duże problemy.
Fizycznie do sezonu był przygotowany tak jak zawsze, czyli dobrze. Jednak z chwilą, gdy stawał na zeskoku, czuł się tak, jakby ktoś mu na plecy dołożył kamień.
Czarę goryczy przelał fakt, że podwójny mistrz olimpijski nie zakwalifikował się do konkursu indywidualnego w lotach narciarskich, co było do tej pory nie do pomyślenia.
Jednak w ten weekend trwają zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Już w piątkowych kwalifikacjach polska ekipa zaprezentowała się więcej niż przyzwoicie.
Dodatkowo Kamil Stoch miał najdłuższe skoki treningowe. Dzisiaj forma wypaliła w konkursie drużynowym.
Drużyna w składzie: Andrzej Stękała, Maciej Kot, Stefan Hula i Kamil Stoch – zajęła trzecie miejsce, co jest niewątpliwym sukcesem, po tak marnym początku sezonu.
I znów w polskiej ekipie, najlepiej skakał Kamil Stoch. Zwyciężyła drużyna Norwegii a drugie miejsce zajęła – dla mnie niespodziewanie – Austria.
Ekipa Kruczka na pudle! Gratuluję polskim skoczkom i czekam na pudło, w jutrzejszym konkursie indywidualnym. Będzie ciężko ale nadzieja kibica umiera… dopiero po zawodach. Powodzenia!