wtorek, 23 kwietnia, 2024
Afera kałłowaInformacjeŻycie Olsztyna

Jutro poproszę o wybaczenie! Ku prawdzie

Na zegarku minęła 23:30 a ja przed minutką wróciłem do domu, z bardzo ważnego dla mnie urzędu.

Ponieważ pora jest późna, a ja miałem dzisiaj dzień pełen emocji, to prośba o wybaczenie musi być przygotowana bez pośpiechu i z jasnym umysłem.

Proszę o cierpliwość i zajrzenie do mnie jutro. Jutro poproszę o wybaczenie. Na sto procent!

Nocnym markom życzę: SPOKOJNEJ NOCY! Jutro poproszę o wybaczenie, Was, moi czytelnicy!

Danego słowa należy dotrzymywać… no chyba, że nastąpi stan wyższej konieczności. Wtedy nic nie jest ważniejsze od życia i zdrowia. Oczywiście, moja prośba nie jest z gatunku tych… niezbędnych. Ale żebym i ja miał spokojny sen… to musiałem powyższe napisać 😉

4 komentarze do “Jutro poproszę o wybaczenie! Ku prawdzie

    • Dziękuję! Jakie to miłe wrażenie… dzień roboczy… ja zasypiam ze świadomością, że nie obudzi mnie budzik, że nie muszę pędzić do tego kieratu…, że mogę naprawdę nie myśleć o zamówieniach, indeksach materiałowych, klasyfikacji budżetowej, i nie muszę oczekiwać na decyzje tych mądrych inaczej… relaksik 🙂

      Odpowiedz
  • Witam kogo masz przepraszać i za co? Chyba że to jest działanie procesowe i przestałeś wierzyć w system naszej organizacji Nadzieja umiera ostatnia- chyba Boruc bramkarz reprezentacji to powiedział-myślę że wiem co przeżywasz- życie jest piękne nie kończy się na pracy pozdro

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Spokojnie Woju. Teraz dla relaksu… bo przecież jestem na urlopie słucham ciekawej płyty: “Społeczeństwo jest niemiłe” – wrażenia z przesłuchania będą w kategorii SZTUKA. Co do prośby o wybaczenie to będzie wieczorem… skoro coś obiecałem a nie mogę tego spełnić to muszę prosić o wybaczenie! Nie wiem o jakiej “naszej organizacji” myślisz, jeżeli masz na myśli Policję to rzeczywiście przestałem wierzyć w praworządność systemu Policji już jakiś czas temu! Dlatego wystąpiłem z listem otwartym by pisanie pism i wniosków przestało być pisaniem do ślepego i głuchego. Wierzę i ta wiara umrze ostatnia w … Polskę!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *