Prawa człowieka i obywatela. Czy to także moje prawa?
Przeczytałem jeszcze raz naszą Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej uchwaloną 2 kwietnia 1997 roku i upewniłem się, że mieszkam w kraju, w którym poszanowanie i ochrona moich praw – człowieka i obywatela – jest obowiązkiem władz publicznych.
To Konstytucja mówi, że mam być traktowany równo wobec prawa i nie mogę być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Każdy obywatel Polski ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Właśnie wczoraj skorzystałem z tego konstytucyjnego prawa i mój pełnomocnik złożył pozew do Sądu Rejonowego w Olsztynie.
Rozpoczynam walkę z nomen omen Policją, o swoje prawo do pracy i prawo do wyrażania swoich poglądów, oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Ponieważ jestem przekonany o swoim godnym zachowaniu, to na blogu przytoczę obszerne fragmenty złożonego pozwu.
Obserwując moją walkę przekonacie się, czy żyjecie w kraju, w którym prawa człowieka i obywatela są NAPRAWDĘ przestrzegane?
17 marca 2017 r.
Po trzech latach walki z policją i systemem sądowniczym, mam… ambiwalentne odczucia.
Porażką jest sprawa pracownicza.
Przegrałem wskutek podłości jednego człowieka, funkcjonariusza policji Adama Kalla. Smutne jest to, że on sam tego by nie dokonał.
Małostkowość, wazeliniarstwo i zwykłe tchórzostwo środowiska, w którym Adam Kall pełni służbę, spowodowało, że warszawska republika kolesiów wzięła górę. Pozostaje mi nadzieja w sprawiedliwość ETPC.
Sukcesem jest moja walka w sprawach karnych.
Nie idzie to jak po maśle, ale “zmuszam” sądy do ferowania sprawiedliwych wyroków.
Jeszcze pozostaje “ściganie” sędziów i prokuratorów, którzy ferują wyroki, wydają postanowienia zgodne z prawem, ale wbrew logice, doświadczeniu życiowemu i sprawiedliwości.
Myślę ze nie tylko ja czekam na szczegóły z pozwu 🙂
Dziękuję! Spokojnie… będą, jest tego 7 stron to muszę zastanowić się co opublikować. Dodatkowo czekają następne dokumenty do upublicznienia. Limonko… płytę, nagrodę z konkursu dostarczę najpóźniej w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo! Nie ma pospiechu, na dobrą wróżbę dodam ze może być nawet po powrocie do pracy i wygranej w sądzie 🙂
Dziękuję bardzo! To przywiozę płytę cieplutką… prosto z Hawajów!