NA ILE CEL UŚWIĘCA ŚRODKI?
W ostatnich dniach media obiegła informacja, że Krzesimir Dębski domaga się 50 tysięcy złotych od organizatorów Marszu Papieskiego, który odbył się w Warszawie w ubiegłą sobotę.
Kompozytor twierdzi, że podczas wydarzenia bezprawnie wykorzystano jego utwory, w tym słynne dzieło Quo Vadis. Krzesimir Dębski podkreśla, że muzyka była odtwarzana bez jego zgody, co narusza prawa autorskie. Organizatorzy Marszu Papieskiego nie odnieśli się jeszcze oficjalnie do tych zarzutów, ale sprawa wywołała dyskusję na temat poszanowania własności intelektualnej podczas publicznych wydarzeń.
Co o tym sądzisz?
Moim zdaniem Krzesimir Dębski ma pełne prawo żądać odszkodowania, jeżeli organizatorzy Marszu Papieskiego nie mieli zgody kompozytora na publiczne odtwarzanie jego dzieła. Pozostaje tylko kwestia wysokości odszkodowania. Na ile szczytny cel uświęca postępowanie organizatorów Marszu Papieskiego 😉
Powiedzenie cel uświęca środki to myśl związana z filozofią, etyką i moralnością, której korzenie sięgają starożytności. Chociaż często jest przypisywane Niccolo Machiavellemu, włoskiemu filozofowi i politykowi, to on sam nigdy dokładnie tych słów nie użył.
W jego pracach, zwłaszcza w Księciu, można odnaleźć myśl, że przywódca może stosować wszelkie środki, nawet niemoralne, aby osiągnąć pożądane cele, szczególnie jeśli służą one dobru państwa. Słynne powiedzenie bywa interpretowane w różny sposób:
- dla jednych jest to usprawiedliwienie kontrowersyjnych działań w imię większego dobra,
- dla innych jest to ostrzeżenie przed nadmiernym pragmatyzmem i relatywizmem moralnym.
Jak sądzisz, czy w niektórych sytuacjach cel rzeczywiście uświęca środki? Czy uważasz, że pewne granice nigdy nie powinny być przekraczane? Proszę o komentarze.
