Pójdę i zagłosuję na Kukiza!
Pójdę i zagłosuję na Kukiza – taką odpowiedź dzisiaj słyszałem najczęściej, w reakcji na moje słowa: Zapraszam na referendum i głosowanie za JOW-ami!
Dzisiejsza akcja Łukasza Zakrzewskiego – koordynatora ruchu propagującego referendum i JOW-y w naszym województwie – i moja, odbywała się na olsztyńskim Starym Mieście.
Po godzinie 12-tej, tuż przy Wysokiej Bramie rozdawaliśmy gazety „Polska Kukiz Referendum”. 100 sztuk gazet zakupionych przez Łukasza, rozdaliśmy w godzinę.
Wybrane miejsce i czas sprawiły, że z zaproszeniem pójścia na referendum 06 września trafiliśmy do wielu mieszkańców całej Polski.
Zaczepieni w sprawie… olsztyńskich atrakcji, byliśmy nawet przez rdzennego mieszkańca Berlina, który zapytał się nas po angielsku, co jeszcze ciekawego może zwiedzić w okolicach Olsztyna.
Jako pierwsza atrakcja, która przyszła nam do głowy, to było polecenie obejrzenia Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie.
Gdy na nasze zaproszenie do pójścia na referendum, ludzie odpowiadali:
Pójdę i zagłosuję na Kukiza,
– to nie zawsze mieliśmy czas aby sprostować, że w referendum nie głosuje się na kandydatów, tak jak w wyborach, a odpowiada się na postawione pytania!
Chyba to była odpowiedź zasugerowana banerem reklamującym JOW-y z podobizną Pawła Kukiza, który wystawiliśmy w miejscu, gdzie przeprowadzaliśmy akcję.
Myślę, że dla większości był to skrót myślowy. Ludzie pójdą na referendum i zagłosują na Kukiza, czyli za JOW-ami!
Martwi to, co także dało się zauważyć. Wielu z przechodzących mówiło:
Nie pójdę głosować, bo nie mam czasu!
Szczególnie taka odpowiedź zabolała mnie, gdy padła z ust młodej kobiety, która szła z kilkuletnim chłopczykiem. Ona nie pójdzie, ona nie ma czasu, by zagłosować za JOW-ami!
Nie rozumie, że postępując w ten sposób ogranicza szanse na rozwój i pomyślność swojego dziecka.
Jeżeli obecna ordynacja wyborcza utrzyma się w referendum, to przyszłe pokolenia dalej będą niewolnikami, a nie panami swojego losu. Ani PiS, ani PO, ani nawet Ruch Kukiza nie wprowadzi JOW-ów.
Ci pierwsi, nie wprowadzą JOW-ów, bo nie jest to w ich interesie, by cokolwiek zmieniać w układzie, który przynosi im władzę nad Narodem i dostarcza milionów na ich konta.
Ruch Kukiza sam nie będzie mieć takiej siły, by przegłosować jakąkolwiek ustawę wprowadzającą JOW-y, czy zmieniająca Konstytucję.
Koło się zamyka. Nie pójdziecie na referendum, to będzie oznaczać, że nie chcecie być Panami! Blisko 50 lat PRL-u i 25 lat – niby wolnej Polski – ugięło Wasze karki tak, że mało kto śmie dzisiaj podnieść z godnością głowę i krzyknąć: nie chcę być Niewolnikiem!

A jak babcie głosowały ? Pytaliście czy chcą aby ich wnuczek, czy wnuczka wyjechały na zmywak do Anglii?
Dziękuję! Jak głosowały „babcie” możesz zobaczyć w różnych statystykach. Pewnie dużo zależało od tego, na kogo wnuczek chciał aby babcia zagłosowała 😉
Ja mieszkam w UK i juz zaglosowalem korespondencyjne wraz ze znajomymi 🙂
Na nich!!
https://www.youtube.com/watch?v=P6tydK5J6DE
Wiara wiara zawsze umiera ostatnia!!
Pozdrawiam wszystkich „trzezwo” myslacych
Dziękuję! Popieram przesłanie klipu! Jeśli jesteś… Polak, to ci nie jest obojętne 🙂
80 lat za mną- wszystko co przeżyłem przekonało mnie, że o wolność i sprawiedliwość trzeba WALCZYĆ przez całe ŻYCIE.Teraz głosując na JOW.
Dziękuję! Gratuluję wytrwałości i życzę zdrowia 🙂 Takich ludzi – młodych duchem – Polsce potrzeba jak najwięcej!
Chciałbym wierzyć w to, ze takich jak My, będą miliony, które również pójdą i oddadzą swój głos za JOW-ami, do czasu ogłoszenia wyników referendum będę czekał na to, wierząc że wszyscy którzy teraz twardo deklarują się, jako twardzi zwolennicy JOW-ow, rzeczywiscie pójdą i zagłosują, będzie to zapowiadany bardzo otwarty cios dla tej, nam nie za dobrze znanej, nowej demokracji, która bardzo dobrze sprawdza się, ale tylko wtedy gdy jesteśmy takim państwem jak USA…
Dziękuję! Na obecną chwilę – prócz wiary – proponuję aktywną działalność na rzecz JOW! Tak jak pisał mi Paweł Kukiz. W walkę o prawdziwą wolność musi się zaangażować i „wariat”, i profesor! Inaczej… próżny trud 😉 niestety…
Ja tam pójdę , i zagłosuję za JOW!!!Choć przyznam ,że mógłbym być
niewolnikiem za jakieś 7 000 no 8 000zł na rękę…Z godnością głowę to podnosił mój pradziadek …którego policja zastrzeliła w czasie strajków chłopskich/ okresIIRzeczpospolitej/.
Dziękuję! Takie niewolnictwo też funkcjonuje! Godność się ma niezależnie od statusu materialnego. Na ogół więcej godności mają ci, którym trudno przeżyć od 1-go do 1-go. Ten kto ma pełną miskę – woli taką stabilizację, niż mrzonki o wolności i godności 😉
Pójdę i zagłosuję na jedno prawo każdemu,Wolny Człowiek!
Dziękuję! Tak trzymać!
Wolny człowiek !
Dziękuję! Oby takich było jak najwięcej!