Warmia i Mazury powinny też mieć przemysł! Jerzy Szmit

Adam Ślusarski: Panie ministrze. Trudny problem. Z jednej strony potrzebne są nam inwestycje, gdzieś też trzeba tego typu zakłady budować. Ale w tym wypadku mieszkańcy protestują. Obawiają się tego, że z tych kominów będzie leciała trucizna. Czy tak jest? Tego nie wiemy. Obawiają się innych uciążliwości. Jak pan, panie ministrze patrzy na ten problem?

Jerzy Szmit – podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa:

Przede wszystkim patrzę jako mieszkaniec Warmii i Mazur. Jako osoba, która urodziła się w Olsztynie i z Warmią jestem od początku całe swoje życie związany. Z jednej strony mamy ten ogromny problem, nad którym bolejemy, i którego próbujemy rozwiązać, jako rząd Prawa i Sprawiedliwości, czyli problem bezrobocia, rozwoju gospodarczego. 

My jako Prawo i Sprawiedliwość zawsze mówiliśmy, że Warmia, Mazury, i Powiśle, oprócz tych aspektów turystycznych, przyrodniczych, powinna mieć też przemysł. Powinno tu też funkcjonować takie życie gospodarcze, które pozwala, że młodzi ludzie nie będą wyjeżdżali z Warmii, Mazur i Powiśla. Że będą tutaj robili kariery. Że będą mogli zarobić. Że będą mogli budować domy, mieszkania. Nie tylko funkcjonować na tym, co tu zbudowali ich rodzice. 

To jest taki przykład inwestycji, która na pewno taką produkcję ma wypełnić. My musimy jasno i twardo wymagać, by warunki życia, by te inwestycje – a jest ich sporo w województwie warmińsko-mazurskim – by ten przemysł nie niszczył przyrody. Nie zagrażał ludziom. I to jest oczywiste.

Musimy dbać o wyrównanie tych dwóch aspektów. Trzeba każdą inwestycję badać. Muszą być bezwzględnie przestrzegane wszystkie normy dotyczące ochrony środowiska, ochrony ludzi. To jest czasem trudne ale wykonalne. 

Trzeba starannie zbadać, czy rzeczywiście ta cała produkcja, technologia, która ma być zastosowana, nie będzie szkodliwa. Jeżeli takie wątpliwości będą, to trzeba przeprowadzić badania. Kiedy zacznie się eksploatacja, to trzeba bezwzględnie, nieustannie monitorować, sprawdzać, czy tych zagrożeń nie ma. To jest oczywiste, i te warunki wszystkie muszą być spełnione.

Ci którzy dzisiaj są odpowiedzialni – służby państwowe – za ochronę mieszkańców, za ochronę ludzi, żeby wykonywali swoje zadania.

Ku Prawdzie: Przemysł na Warmii i Mazurach? A ja naiwny myślałem, że Warmia i Mazury to cud natury! Jak służby państwowe dbają o ochronę mieszkańców? To już widać po Raporcie oddziaływania na środowisko tej inwestycji. W badaniach środowiskowych pomylono Biskupiec z Biskupcem Pomorskim! Jaja jak balony! Inwestycja choćby z tego powodu powinna być natychmiast wstrzymana panie ministrze!