Sunday, January 12, 2025
Afera kałłowaŻycie Olsztyna

Przepraszam, że tu biją! Urban o Olsztynie i o Stanisławie!

Przepraszam, że tu biją! Olsztyńscy policjanci, którzy zostali wywaleni z roboty za to, że znęcali się nad przesłuchiwanym, nie są wcale tacy źli, jak ich malują pełne hipokryzji media. Artykuł Bożeny Dunat.

Przepraszam, że tu biją!

– powyższa zajawka to cytat z internetowego wydania NIE.

Wśród różnych historii o policjantach z garnizonu warmińsko-mazurskiego, znalazła swoje miejsce także historia wyrzucenia z pracy cywila!

Bożena Dunat dosyć skrótowo, ale jednak wystarczająco ostro – jak to jest w charakterze NIE – opisała historię niejakiego Stanisława Olsztyna!

Dziennikarka umieściła mnie w rzędzie takich sław policyjnych jak:

były komendant KMP w Olsztynie Andrzej Góźdź – słynny z tego, że celował do dzika a rykoszetem trafił w krowę;
komendant KPP w Szczytnie  Cezary Gołota – który wsławił się wprowadzeniem córki i jej kumpli do Stanowiska Łączności Szyfrowej;
komendant KWP w Olsztynie Józef Gdański – który na koniec swojej służby napisał, że wszystkiemu winni są policjanci, którzy podeptali jego wartości!

Kurczaki! Co ja robię w tym szacownym gronie, pani Bożeno Dunat?

Dziękuję!

Przepraszam, że tu biją!

Z całym artykułem możecie się już zapoznać.

Nowe wydanie NIE dostępne we wszystkich kioskach. Polecam.

 

6 thoughts on “Przepraszam, że tu biją! Urban o Olsztynie i o Stanisławie!

  • Zadziwia mnie Pan coraz bardziej, słów braknie na to, że jest Pan aż tak naiwny. Pozdrawiam

    Reply
    • Stanisław Olsztyn

      Dziękuję! Ni z gruszki, ni z pietruszki! Pozdrawiam… tooooo 🙂

      Reply
  • Ps. Ciekawe czy za dwa lata też ciągle będzie mówił “u nas w Warszawie” albo “u nas w głównej” ? 😉

    Pozdrawiam

    Reply
    • Stanisław Olsztyn

      Dziękuję! Niektóre zwroty to się … ssie z mlekiem matki 😉 Co wejdzie w krew… trudno wykorzenić!

      Reply
    • Stanisław Olsztyn

      Dziękuję! Następny spadochroniarz… z pewnością za osobą przyjdą i wiadomości 🙂

      Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *