Blanki w Szranki 2014
Już jestem po pierwszym dniu zmagań w szrankach na ostródzkim zamku.
Jako pierwszą przeciwniczkę los wyznaczył mi białogłowę Natalię Woźniak – Dźwinówek – ranking 129,40 i aktualnie 94 miejsce na liście rankingowej PFS. Przypominam, że ja jestem na tej liście 278 z rankingiem 104,73. Mówiąc językiem sportowy: różnica co najmniej 2 klas 🙂
No ale walczyłem. W swoim ostatnim ruchu położyłem siódemkę i prowadziłem różnicą ponad 20 punktów. W worku została jedna litera. Już byłem w ogródku i witałem się z … gąską 🙂 Ciągnę z wora “Ź” !!! Żadnych możliwości na planszy do jej wyłożenia. Natalia punktuje, a ja… pasuję i przegrywam 376:407!
Później wygrana z Andrzejem Bednarukiem – Gdańsk – 399:360, porażka z Agnieszką Wiśniewską – Inowrocław – 425:312, wygrana z Sylwią Ładą – Inowrocław – 401:344, wygrana z Jolantą Sylwestrzuk – Warszawa – 303:301 i sromotna porażka na zakończenie sobotnich zmagań z Ewą Radzikowską – Gliwice – 449:233. Ogólnie bilans 3:3.
Blanki w Szranki – to turniej, w którym ważna jest sportowa rywalizacja, ale dla mnie, równie ważna jest możliwość spotkania się z przyjaznymi i ciekawymi ludźmi. W tak zwanym międzyczasie – po 3 partiach – obiad w karczmie, w towarzystwie miłego grona koleżanek i kolegów z Ostródy, Wałcza i Piły. Pozostaję z nadzieją, że jutro nie będzie gorzej. Liczę na zmęczenie przeciwników uciechami nocnymi na ostródzkiej kręgielni i tanecznym parkiecie 😉
Parytety to głupota mająca na celu stwarzać pozory demokracji. Jeżeli kobiety będą lepszymi politykami to może ich być nawet 100%. Jeżeli nie to nie powinno ich być w polityce.
Dziękuję! Dokładnie takie jest i moje zdanie! Może to Cię zdziwi ale większość kobiet, które rozpytywałem w tym temacie też nie chce takich “przywilejów”! Głupota wymyślona przez feministki i europolityków!
Zawsze miałem szacunek dla kobiecej przenikliwości i inteligencji. Często okazuje się, że słusznie.
Dziękuję! Szacunek jak najbardziej ale precz z … parytetami! 🙂