Cudowne ozdrowienie aktora! Jerzy Zelnik odzyskuje pamięć!
Do marca 2016 roku myślałem, że Jerzy Zelnik, do końca moich dni, będzie mnie się kojarzył z… faraonem Ramzesem XIII. Znam i inne role Jerzego Zelnika. Bardzo dobrze zagrał inną historyczną postać – Zygmunta Augusta – i z sympatią przyjąłem jego interpretację roli doktora Murka.
Nie przeszkadzał mi w lubieniu tego aktora, jego romans z polityką.
W 2010 wszedł w skład komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, a w 2015 roku zaangażował się w kampanię prezydencką Andrzeja Dudy.
W marcu tego roku, za sprawą Instytutu Pamięci Narodowej, gruchnęła wieść, że Jerzy Zelnik to były Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa. Jak przystało na aktora, miał ksywę Jaracz.
Z początku myślałem, że aktor postąpi honorowo. Tak jak to zrobiło kilku innych, z jego towarzystwa.
No cóż… błąd młodości i słaby charakter. Przeprosi społeczeństwo, w szczególności swoich fanów, i w spokoju będzie się cieszył zasłużoną emeryturą.
A tu surprise! Jerzy Zelnik oświadcza, że nie pamięta współpracy z SB! Piszę szczerze, myślałem, że wiek robi swoje.
Aktor przekroczył 70-tkę i dopadła go demencja… przepraszam… amnezja psychogenna.
Współczułem aktorowi… ról nowych nie zagra, bo dobra pamięć to przecież podstawa warsztatu aktorskiego.
Jednak wczoraj oniemiałem. Nastąpiło cudowne ozdrowienie aktora! Jerzy Zelnik wszystko pamięta. Całą prawdę historyczną! Ze szczególnym uwzględnieniem… tragedii smoleńskiej.
To, że doszło do wybuchu, to jest oczywiste. Brzoza to jakaś bajka dla dzieci – oświadczył aktor.
Jeszcze jakieś braki w pamięci są, ponieważ dodał, że:
nie ma oczywiście odpowiedzi na to, kto to zrobił i jakim sposobem.
Na dowód, że aktor wyzdrowiał i może znów startować do roli choćby Hamleta, oznajmił widzom, że przypomniał sobie wszystkie lata spędzone w szkole i ad hoc, ocenił skuteczność naszej oświaty:
w szkole jest totalne niedouczenie historii.
Za to wysoko ocenił wiedzę, jaką nabył w szkole z fizyki, stwierdzając:
że bez wybuchu, trzeba by przekreślić cały dorobek fizyki.
Kurczaki… zazdroszczę aktorowi! Ja już nie pamiętam nawet praw Ohma. To leciało jakoś tak? Pierwsze: kobieta w ciemności traci na oporności? Drugie: mężczyzna rzucony na łoże, nie zawsze może?
Cudowne ozdrowienie Jerzego Zelnika!?
Proponuję dziennikarzom, którzy będą przeprowadzać następny wywiad z aktorem, aby zadali mu pytanie:
Czy już przypomniał, że w okresie, od stycznia 1964 roku do sierpnia 1966, z powodzeniem wcielił się w rolę TW “Jaracza”?
Odpowiedź aktora, będzie ostatecznym testem na jego cudowne ozdrowienie.
Jeżeli Jerzy Zelnik przypomni swoją rolę sprzed lat, to proszę nie zapomnieć – tu zwracam się do KK – to cudowne ozdrowienie zgłosić do Kurii Rzymskiej, i poinformować społeczeństwo, za wstawiennictwem, którego świętego doszło do tego cudu.
Sto lat Panie Jerzy i jeszcze wielu wspaniałych kreacji w fabularyzowanych dokumentach… życzy Ku Prawdzie 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Witam pierwszego poetę w gronie komentatorów moich postów. Pozdrawiam
Ku Prawdzie: Dziękuję! Skoro oni gadają… to my też… nie żałujmy słów 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Przewodnicząca Ewo Kopacz… bardzo proszę o przelew na konto nr: 79 1060 0076 0000 3080 0168 6327 w Alior Banku! O przelew w euro proszę Przewodniczącego Donalda Tuska! Nr konta i SWIFT PL 84 1060 0076 0000 3400 0290 7931 ALBPPLPW To niedopuszczalne aby oponenci polityczni wnioskowali o podwyżkę dla mnie. Jak dostanę przelew… wezmę się do pracy! 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Boni to małe piwko przy… Wałęsie 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Niemożliwe! Himilsbach z Maklakiewiczem obalali po litrze na głowę, bez zagrychy, razem z bezpiecznikami 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Cuda nad cudami! Dwoma słowami: cudowny Prezes 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Wahałem się przed publikacją tego komentarza. Czy “menda” już obraża? Uczciwego człowieka raczej tak… dlatego publikuję 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Dobrze czytam? Ryszardzie, piszesz o 30 srebrnikach? 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! W sumie… nie jestem pewien na 100% kogo ten komentarz dotyczy? Prezesa, aktora czy… blogera 😉 Pozdrawiam… mimo wszystko 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! W zasadzie nie umieszczam na blogu cudzych reklam, bez zapłaty, ale w ramach “Politycznego szamba” fotka trafiona 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Tfu… tfu… czyli po polsku… apage, Satanas!? 😉 Czy… na psa urok? 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Bożeno… nie doceniasz szczodrobliwości Prezesa! Prorokuję, że Jerzy Zelnik zagra rolę… ministra kultury albo… oświaty 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Zestawiłem: z Wałęsą, Bonim… i całą listą Wildsteina, i wychodzi, że tylko Jerzy Zelnik cudownie odzyskał pamięć 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Izo… ten troll to Stanisław Olsztyn… ale gdzie piszę w tym wpisie o Bolku? Bolka mam w takim samym poważaniu jak wszystkich TW, czyli głęboko w 3D 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Proszę przeczytać cały wpis. Kawa na ławę: Człowiek, który w marcu mówił, że nie pamięta czy donosił, w październiku oświadcza, że zna… całą prawdę historyczną… od czasów Faraona… ze szczególnym uwzględnieniem okoliczności tragedii smoleńskiej. Czyż to nie cud? Pozdrawiam olsztyniankę 😉
Ku Prawdzie: Dziękuję! Tu mi się nasunęła polska mądrość: nadzieja matką… 😉 Ale Michale, ja też ciągle mam taką nadzieję, że ludzie przyzwoici pokonają tych prawych inaczej 😉 Patrz wpis: Oskarżam Zastępcę Komendanta 😉 No i… nadzieja umiera ostatnia!
Ku Prawdzie: Dziękuję! Niech żyje nam prezes sto lat! To mówiłem ja – Faraon – aktor drugiego sortu 😉 Tak to leciało???
Ku Prawdzie: Dziękuję! … znaczy Niemcy! 😉 Patrz wpis: pupa polityka