Pigułka gwałtu – GBL – Jak się ustrzec radzi Policja
Olsztyńscy policjanci zatrzymali 43-latka podejrzewanego o posiadanie znacznej ilości substancji zabronionych. Łącznie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli blisko 13 litrów płynu GBL, z którego można było przygotować około 13 tysięcy działek dealerskich substancji potocznie nazywanej „pigułką gwałtu”. Policyjny pies biorący udział w interwencji wytropił również marihuanę i grzyby halucynogenne. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Te wydarzenie opisane szczegółowo na stronie internetowej KWP Olsztyn, skłoniło mnie do przypomnienia zachowań, które mogą uchronić każdego przed pigułką gwałtu.
GBL jest to narkotyk potocznie nazywany „kropelkami gwałtu” lub „pigułką gwałtu”. Wywołuje on krótkotrwałą amnezję, oraz utratę świadomości i przytomności. Po krótkim czasie nie zostają po niej żadne ślady, a ofiara nie pamięta, co się z nią działo przez kilka godzin.
Jak ustrzec się przed osobami chcącymi wykorzystać nas przy pomocy GBL?
Nie wolno pić niczego, co oferuje nieznajoma osoba. Nie tylko w klubie czy dyskotece, ale także w pociągu czy autobusie! Pijmy tylko z własnoręcznie otwartej butelki lub puszki.
Jeśli odstawiamy drinka, nie wracajmy już do niego! Nie powinno się zostawiać napoju bez opieki, nawet gdy odchodzimy na chwilę! Nie wychodźmy sami, a w gronie zaufanych znajomych!
Przed wyjściem porozmawiajmy, co robić, gdy jedna osoba z grona zacznie się zachowywać podejrzanie: zaczepia obce osoby, funduje drinki wszystkim dookoła itp. Nigdy nie zostawiajmy sprawiającego wrażenie upojonego kolegi, czy koleżanki samych, czy w towarzystwie świeżo poznanych osób!
Jeśli podejrzewamy, że doszło do nieświadomego zażycia narkotyku, albo ktoś znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, wezwijmy karetkę!