Same cudze dzieci – Joanna Wańkowska-Sobiesiak
25 lutego w olsztyńskiej Książnicy Polskiej, w ramach VI Dni Seweryna Pieniężnego zorganizowanych przez Warmińsko-Mazurski Oddział SDP, odbyło się spotkanie z Joanną Wańkowską-Sobiesiak, autorką książki: Same cudze dzieci.
Spotkanie prowadził Jerzy Jakub Pantak, były redaktor naczelny Bez Wierszówki – miesięcznika wydawanego przez Oddział w Olsztynie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Joanna Wańkowska-Sobiesiak opowiadała o swojej drodze do reportażu, o pracy w Pracowni Konserwacji Zabytków, o badaniach w archiwach, o gromadzeniu materiałów do książki: Same cudze dzieci.
Jak się zaczęło? Pisałam takie reportaże o zabytkach w miesięczniku Plus, który wychodził w Warszawie oraz w Białymstoku. Szef działu reportażu, w którymś momencie mi powiedział:
No fajne te reportaże, ale jak pani tam niekiedy wspomina o ludziach, to wtedy dopiero zaczyna być to interesujące. Może by pani zaczęła tam więcej ludzi wprowadzać.
I wtedy ja wsiąkłam w ludzi! I wtedy zaczęłam pisać prawdziwe reportaże, bo zaczęłam rozmawiać z ludźmi.
I chyba dlatego na spotkaniu najwięcej było wspomnień ze spotkań z ludźmi, którzy stali się bohaterami książek napisanych przez Joannę Wańkowską-Sobiesiak.
Same cudze dzieci to historia sierocińców, które powstawały tuż po zakończeniu działań wojennych na terenie byłych Prus Wschodnich, w których przebywały przede wszystkim dzieci – sieroty z rodowodem warmińskim.
Tylko ograniczenie czasowe związane z zamknięciem Książnicy Polskiej sprawiło, że wspomnienia Joanny Wańkowskiej-Sobiesiak zakończyły się przed 20-stą, a mogły trwać i… trwać.
Swoich czytelników autorka ugościła lampką wina i słodkim ciasteczkiem.
Dyskusje kuluarowe też by trwały i trwały, ale lokal należało już zamknąć! 😉