Światowy terroryzm państwowy! Jerzy Jaśkowski o pandemii
Na wstępie informuję, że poniższe opracowanie opiera się na publikacji Financial Times, z którą zapoznałem się 8 maja tego roku. Publikacja ta, w zwięzły sposób potwierdza dotychczas rozproszone informacje, dotyczące fałszywej pandemii rzekomego wirusa z Chin.
To, co możemy już w tej chwili powiedzieć na pewno, to fakt, że pod pretekstem pandemii stworzono światowy terroryzm państwowy.
Chodzi o to, aby ludzie stali się bardziej podatni na manipulacje!
Celem końcowym jest przeprowadzenie światowego zamachu stanu, poprzez zdemontowanie rządów lokalnych i stworzenie superpaństwa.
Jest to program niezwykle kosztowny, wymagający zaangażowania całej masy użytecznych idiotów, gotowych sprzedać własne rodziny za przysłowiowe 100 złotych więcej.
A wszystko zaczęło się od programu PREDICT, opracowanego przez CIA, pod przykrywką agencji rządowej USAID, za czasów prezydentury Obamy.
Kosztem 7,4 miliona dolarów, które dyrektor NIH dr Fauci przekazał do Wuhan, powstał tam instytut zajmujący się wirusami.
Kto płaci – wymaga!
Nie ma więc żadnej możliwości, aby Chińczycy coś sami robili w Wuhan, bez wiedzy i zgody Amerykanów. To po pierwsze.
Po drugie: Amerykanie od wielu lat przenoszą niebezpieczne laboratoria do innych krajów, tzw. Trzeciego Świata, ponieważ nie muszą tam przestrzegać przepisów prawa amerykańskiego.
Przykładem jest otwarcie na Ukrainie, aż 6 laboratoriów typu Wuhan.
Gilead Sciences to izraelska filia amerykańskiej BigPharm, mającej siedzibę w Foster City w Kalifornii.
Firma ta jest znana między innymi z tego, że od dwudziestu lat handluje szczepionkami i produkuje “leki przeciwwirusowe”.
Wszystko to było możliwe i kryte, dzięki wsparciu Donalda Rumsfelda.
Za czasów prezydenta Obamy było to kontynuowane, dzięki pieniądzom Sorosa – za książką “Historia wywiadu agenta CIA“.
W ostatnich latach synergia Gilead i BigPharm została wsparta przez WHO.
Światowa Organizacja Zdrowia jest to półprywatna spółka, finansowana oficjalnie przez USA. Na drugim miejscu fundatorów jest Bill Gates.
Osobnik o tym samym nazwisku – kuzyn? – jest jednym z dyrektorów Pentagonu od wielu kadencji.
Wzmocnienie akcji tej spółki nastąpiło po wydaniu rekomendacji przez WHO dla preparatu remdesiwir, rzekomo skutecznego na Ebola.
Spółka Gilead dzięki temu otrzymała podwójną korzyść. FDA zezwoliło na sprzedaż tego preparatu w USA.
Zaraz potem Pentagon, na początku marca zakupił preparat remdesiwir dla armii.
W czym tkwi haczyk?
Otóż 1 stycznia 2020 roku, Instytut wirusologii w Wuhan, ten sam, który jest finansowany przez dr Fauciegi, doradcę prezydenta Trumpa, zgłosił patent na stosowanie remdesiwiru.
Miało to miejsce na kilka dni przed zgłoszeniem tego w USA i na dwa tygodnie przed rozpoczęciem badań klinicznych w Wuhan!!!
To nie wszystko. Reporter YoRoulin odkrył, że Instytut w Wuhan, prowadzony przez Chińską Akademię Nauk, realizował od 2015 projekt we współpracy z Francją.
Co ciekawsze, projekt ten wszedł na orbitę wcześniej realizowanego projektu PREDICT.
PREDICT był realizowany przez USAID i CIA, i właśnie wskutek tej umowy podpisano realizację budowy laboratorium Biosafety 4 w 2015 roku.
Nagle na scenie pojawia się wirus SHCP 14-MA 15, który został opracowany w laboratorium w Karolinie Północnej, w ramach jednego z wielu projektów realizowanych w ramach programu PREDIC, we współpracy z rządową agencją Defence Threat Reduction Agency, należącą do PENTAGONU!
Jak podano:
ze względu na możliwość jego podwójnego zastosowania – zarówno do produkcji szczepionek jak i zastosowania jako broni biologicznej.
Próbowano insynuować, że ten wirus jest podobny do obecnie występującego, ale okazało się że 96 % materiału genetycznego jest odmienne.
Jednocześnie okazało się, że dyrektor Instytutu w Wuhan, pani Wang Yanyi praktycznie nie posiada dorobku naukowego, ale jest żoną Shu Hongbinga, członka Chińskiej Akademii Nauk, byłego dyrektora Instytutu w Wuhan i obecnego wicedyrektora uniwersytetu w Wuhan.
39-letnia Wang Yanyi jest także wiceprzewodniczącą Komitetu Miejskiego Partii China ZHI GONG, ruchu wspierającego Chińską Partię Komunistyczną.
Swoją działalność polityczną przypieczętowała nagrodą Ministra Nauki i Techniki, jednocześnie lidera Wan Gong.
Co łączy te osoby z BigPharm?
Otóż mąż dyrektor Wang, w roku 2003 pracował na stanowisku adiunkta w Katedrze Immunologii w National Jewish Medical and Research Center w Denver.
Instytucja ta jest finansowana przez B’nai B’rith, czyli Synów Przymierza, od 1998 roku.
Rumsfeld był szefem Pentagonu, zarówno za czasów prezydenta Forda tj. w latach 1975 – 77 i po raz drugi w 2001 – 2006.
To właśnie w tym ostatnim okresie nastąpił znany przekręt zakupu ok. 2 milionów dawek słynnego negatywnie leku, występującego pod nazwą Tamiflu.
Preparat ten pierwotnie był przeznaczony do walki z wirusem rzekomej ptasiej grypy. Okazał się jednak wielkim niewypałem i szybciutko zmieniono zakres jego zastosowania, rozszerzając na wszystkie zakażenia grypowe.
W Polsce ten preparat był szeroko reklamowany przez Medycynę Praktyczną i nagłaśniany przez usłużnych trolli.
W czym problem?
Badania przeprowadzone przez Cohrane Database wykazały, że jego skuteczność skraca czas leczenia “grypy” o 12 godzin.
Tylko kto z nas, zwykłych śmiertelników, potrafi określić z dokładnością do godziny, datę rozpoczęcia choroby i jej końca?
Porównawczo: zastosowanie węgla medycznego skraca czas choroby do 24- 48 godzin! Dlatego Ministerstwo Zdrowia o tym milczy.
Węgiel drzewny nie jest możliwy do opatentowania, ponieważ każdy sam może go sobie “zrobić” w kominku, albo kupić ten do grilla.
Niewłaściwe zażycie nie powoduje żadnych szkód, bowiem węgiel ma za dużą cząsteczkę i nie wchłania się w przewodzie pokarmowym.
Od razu uwidacznia się rola Ministerstwa Zdrowia jako plenipotenta Big Pharmu, a nie instytucji dbającej o zdrowie ludności.
Podobnie działają Izby Lekarskie, ponieważ także nie podają swoim członkom tej metody leczenia zakażeń wirusowych.
