Anna Grodzka oświadcza: Nowa lewica śmierdzi starym betonem!

Gdy dzisiaj otworzyłem pocztę, znalazłem tam oświadczenie Anny Grodzkiej zamieszczone na Twitterze.

Gdybym wcześniej nie czytał i nie skomentował oświadczenia Lidii Staroń, to pewnie tekst oświadczenia Anny Grodzkiej przyjąłbym do wiadomości jako rzecz normalną.

Na przestrzeni kilku dni panie posłanki na Sejm RP VII kadencji, zaprezentowały dwie diametralnie różne postawy etyczne.

Lidia Staroń oświadczyła, że jest krzywdzona przez Jacka Protasa i jego zauszników, ponieważ nie znalazła się na PO-wskiej liście kandydatów na posłów Sejmu VIII kadencji.

Wyraziła nadzieję, że jeszcze może władze centralne partii zmienią decyzję olsztyńskich kacyków i znajdzie się z powrotem na PO-wskiej liście płac.

Znając i szanując dokonania Lidii Staroń w walce o sprawiedliwość w Polsce, byłem ogromnie zdziwiony taką postawą posłanki.

Dzisiaj, dla Lidii Staroń polecam postawę jej koleżanki z ław sejmowych Anny Grodzkiej.

Jak się widzi, że własna republika kolesiów jest już tak bardzo beeeeeeeeee… że smród roznosi się na całą Polskę, to takiemu towarzystwu się dziękuje i zajmuje się swoimi zabawkami.

Się nie prosi, się nie skomli! Trzeba mieć swój honor! Brawo pani Anno! Chapeau bas. Nowa lewica tak zajeżdża starym betonem, że nie warto w to wchodzić.

Gdyby nie była pani aktualną posłanką, to poleciłbym pani Ruch Kukiza! Jednak Paweł jest na tyle mądry, że już na starcie wykluczył firmowanie swoim nazwiskiem polityków – skoczków, którzy przynależność i swoje poglądy modyfikują w zależności od tego, gdzie jest bliżej do koryta.

Jak na razie, to tylko koordynator Ruchu Kukiza na nasze województwo, Grzegorz POciulan, okazał się takim przebiegłym lisem, że wkręcił się w szeregi kukistów i próbuje od środka spacyfikować Ruch Kukiza.

Do pomocy dobrał sobie nawet mojego byłego kolegę – związkowca z Policji, znanego anty-systemowca, aktualnego przewodniczącego Wojewódzkiego Zarządu Zakładowego NSZZ Pracowników Policji w Olsztynie Michała Borkowskiego.

Jaja jak balony! Michale! Wstydu nie masz? Zajmij się trudnym losem pracowników cywilnych w Policji, a nie baw się w politykę. Chcesz skończyć na taczce?!

Czy poinformowałeś cały zarząd i członków NSZZ PP w Olsztynie, że idziesz w… politykę? Może zwrócisz się do podinsp.. Adama Kalla, aby komendant zrefundował związkowi kwotę, którą wyłożyliście na obronę niesłusznie oskarżonego członka związku?

Zdobędziesz się na taką odwagę? Ja bym napisał – oczywiście dopiero wtedy, jak wyrok będzie prawomocny. Trzeba dbać o interes związku, a nie swój prywatny!

Anna Grodzka oświadcza, że nie wystartuje w wyborach. Nie skomli, nie prosi, tylko oświadcza, że nie podoba się jej nowa lewica i mówi pa! Chapeau bas!