Po owocach poznamy tych, którzy wysuwają takie inicjatywy! Marianna Hołubowska
Marianna Hołubowska ze stowarzyszenia Święta Warmia, od lat patrzy na ręce wszystkim tym, którzy intensywnie dążą do wybudowania w Olsztynie spalarni śmieci, eufemistycznie nazywanej uprzednio ekociepłownią, a obecnie elektrociepłownią na paliwo alternatywne.
Wczoraj, przed olsztyńską siedzibą Prawa i Sprawiedliwości, zadałem Mariannie Hołubowskiej pytanie:
Jakie nadzieje wiąże z konferencją prasową Jerzego Szmita?
Marianna Hołubowska:
Trudno powiedzieć o nadziejach. Tytuł tej konferencji brzmi:
Elektrociepłownia, czyli bezpieczeństwo energetyczne dla mieszkańców Olsztyna.
Ten tytuł anonsuje o czym – być może – pan minister Szmit zechce nam powiedzieć.
Mam przeczucia, niedobre, że wpisuje się to w narrację pana Grzymowicza, który od początku wraz z projektem budowy elektrociepłowni, która przekształciła się w spalarnię odpadów, mówi o bezpieczeństwie energetycznym Olsztyna.
Obawy moje są duże. Dlatego tutaj jestem.
Marianna Hołubowska do Jerzego Szmita:
Panie ministrze, przyniósł pan dzisiaj nową, rewelacyjną informację o tym, że państwowa spółka chciałaby wkroczyć na teren rynku ciepłowniczego w Olsztynie.
Nie znaczy to, że projekt spalarniowy zostanie przez to zaprzestany. Tego procedowania nie zatrzymuje. Jest to nowy element.
Rozumiem, że pan minister przyniósł nam tę rewelacyjną wiadomość, ponieważ pan prezydent Grzymowicz ukrywał ją przed radnymi i przed wszystkimi urzędnikami w Ratuszu, tak?
To była jedyna droga, żeby mieszkańcy Olsztyna o tym się dowiedzieli.
Co pan minister zamierza zrobić z tą informacją?
Jakie działania minister zamierza podjąć w obronie strony społecznej, mieszkańców Olsztyna, którzy walczą przeciwko koncepcji spalarni od pięciu lat?
Jerzy Szmit:
Proszę pani, ja te działania podejmuję od lat… piętnastu, więc mam trochę doświadczenia w tych sprawach.
Myślę, że to, że w grupie z Prawem i Sprawiedliwością działamy w tej sprawie, to mamy pewien udział w tym, że spalarni do tej pory w Olsztynie nie ma.
W ten sposób będziemy dalej działali. Mam nadzieję, że te działania nam się powiodą.
Doprowadzimy do takiej sytuacji, że olsztyński MPEC będzie funkcjonował jako spółka publiczna, będzie funkcjonował niezagrożony, a mieszkańcy Olsztyna nie będą ciągle straszeni wizjami budowy spalarni.
A problem gospodarki śmieciami w Olsztynie zostanie wreszcie, w sposób jawny, rozsądny, zgodny z interesem obywateli, ale też w sposób ekonomiczny, zostanie rozwiązany.
Marianna Hołubowska – wypowiedź po konferencji:
Oczekiwałam pesymistycznych wieści. Tymczasem okazało się, że jest zalążek nadziei. Nie należy tu używać hurra optymizmu.
Pan minister Szmit przyjechał z dosyć istotną informacją. Pojawiła się – jak gdyby – alternatywa dla spalarni. Tylko ta alternatywa pojawiła się w stadium końcowym, zanim decyzja o budowie spalarni zapadnie.
Nadal projekt spalarni jest procedowany. Oczekujemy na decyzję Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w ostatnim kwartale tego roku.
Minister Szmit wystąpił z inicjatywą, która miałaby spowodować powstanie alternatywy i ewentualną zmianę toku procedowania. Zmianę toku myślenia o tej koncepcji spalarni.
W związku z tym zadałam pytanie:
Jakie działania pan minister, jak również przewodniczący struktur PiS w regionie, zmierza podjąć w tym kierunku?
Nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi. A zatem czekamy, bo po owocach poznamy tych, którzy wysuwają takie inicjatywy!
Ku Prawdzie: Marianna Hołubowska nie dała się zwieść rewelacyjnej wiadomości przekazanej na konferencji prasowej przez Jerzego Szmita. Czekamy! Po owocach poznamy tych, którzy wysuwają takie inicjatywy! I dalej patrzymy na ręce tych, przez ręce których przechodzą miliony naszych, społecznych pieniędzy!