PANŚWIATOWE OSZUSTWO SPREPAROWANE PRZEZ KONCERNY FARMACEUTYCZNE

Z dnia na dzień staje się coraz bardziej oczywistym, że koronawirus to panświatowe oszustwo, spreparowane przez koncerny farmaceutyczne! W rzeczywistości wirus znika tak szybko, że do dnia dzisiejszego nie zdołano go wyodrębnić od chorych i przeprowadzić postulatów Kocha.

Tak zwane zagrożenie wirusem, rozpływa się na naszych oczach, pomimo wysiłków rozmaitych rządów podległych pod ten jeden, Światowy. Narracje i opowiadania usłużnych mediów głównego nurtu ogłupiania, oparte na fałszywych statystykach i raportach, podszywających się pod naukę, mają tendencję do znikania, gdy tylko PRAWDA na wierzch wypływa. Okłamujący nas od miesięcy rząd warszawski i ponadnarodowe organizacje, nie będą w stanie się oczyścić, uwikłane w sieć kłamstw, własnej produkcji.

Przykładem jest minister Łukasz Szumowski!

Na początku lutego – zgodnie z prawdą – twierdził, że maseczki są do niczego i nikomu nieprzydatne! Po informacji od starszych i mądrzejszych zmienił zdanie o 180 stopni! Wszystkie dane światowe wskazują jednoznacznie, że kwarantanna i blokada gospodarki to wzorcowy przykład rządowej nieudolności, albo celowego działania na niekorzyść podległego społeczeństwa. Udało im się zabić więcej ludzi, aniżeli zrobił to wirus, poprzez:

– niszczenie firm i zakładów pracy; – utrudnianie dostępu do ośrodków zdrowia; – zakłócanie edukacji i dzieciństwa milionom dzieci i młodzieży.

Te zbrodnicze działania pozwalały jednocześnie na wzbogacanie się… kolesiów.

Przypomnę:

Tylko w miesiącu kwietniu w USA „wyprodukowano” ponad 30 milionów bezrobotnych, a 42% spośród nich, nigdy nie znajdzie pracy, z powodu zlikwidowania ich stanowisk pracy. W Polsce liczba bezrobotnych wzrosła o 1.500.000 ludzi, a to dopiero początek epidemii bezrobocia. W tym samym okresie, 32.000 milionerów w USA wzbogaciło się o 1.600.000 dolarów.

Rządy nadal kontynuują ten niecny proceder, pomimo faktu, że doświadczenia poszczególnych krajów przeczą bezsensownej faszyzacji państw. To co obserwujemy, jest dowodem wprost, działania międzynarodowego syndykatu przestępczości korporacyjnej i ich pełnomocników, w ramach poszczególnych rządów lokalnych państewek. Typowym ogłupianiem wprowadzonym pod ustawą karną, jest wymóg zachowania odległości ponad 2 metrów jednej osoby od drugiej.

Rozporządzenie to nie ma żadnych podstaw naukowych.

I wszystko to w czasie, kiedy np. Japonia – 130 mln mieszkańców – kończy pandemię koronawirusa z liczbą 850 ofiar śmiertelnych, bez kwarantanny i blokady gospodarki! Jak to się dzieje, że Japonia, najbliższy sąsiad Chin, miała tak mało zachorowań i zgonów bez całego cyrku z kwarantanną?

Dlaczego u nas nadal obowiązuje rozporządzenie o konieczności noszenia masek twarzowych, kiedy brak jakiejkolwiek pracy naukowej, potwierdzającej skuteczność i konieczność noszenia maseczek? Nawet WHO wydało komunikat 28 maja 2020 roku, że noszenie maseczek twarzowych jest zalecane tylko ludziom pracującym z chorymi.

Jeżeli nie masz żadnych objawów chorobowych: kaszel, katar, temperatury to nie musisz nosić  maseczki – twierdzi dr Aprol Baller specjalista ds. Zdrowia Publicznego WHO.

Te same zalecenia podaje CDC: Maski powinny być stosowane wyłącznie przez pracowników służby zdrowia , opiekunów osób chorych.

Na jakiej więc podstawie minister Szumowski nadal wymusza chodzenie w maseczkach? Proszę zauważyć jak to sprytnie przeprowadzono. Już 2 marca wysmażono na kolanie ustawę o zawieszeniu Konstytucji w przypadku epidemii, co sprowadzało się do wydawania rozporządzeń ustnych, z rygorem ich natychmiastowej wykonalności.

Zrezygnowano z konieczności przetargów na zakupy, co pozwoliło stosować stawki dowolne dla „właściwych” sprzedających np. maseczki twarzowe. Cena maseczki z 1,20 zł podskoczyła do 6 zł! Cena rękawiczek z ok. 12 zł podskoczyła do 80 zł! Oczywiście ci co wiedzieli, porobili odpowiednie zapasy.

Respiratory, zakupywane nie wiadomo gdzie, za jaką cenę i w jakim celu, skoro już od marca wiedziano, że nie tylko nie poprawiają zdrowienia, ale wręcz mogą być przyczyną śmierci. Minister Szumowski w wywiadzie radiowym tłumaczył się, że musieli kupować, ponieważ w tym czasie popyt był większy, aniżeli możliwości produkcyjne.

Trudno o bardziej naiwne wyjaśnienia!

Jednocześnie w tym samym czasie, tj. kwietniu i maju propaganda rządu warszawskiego trąbiła o tym, jacy to jesteśmy doskonali. Jak to dobrze rząd wszystko organizuje? Jakie skuteczne tarcze ochronne stworzył? Jak sprawnie wychodzi z sytuacji kryzysowej?

A za czyje piniądze rząd działa?

Przecież, jeżeli ludzie nie pracują, to nie zarabiają i nie płacą podatków. Rząd wydrukował już ponad 100 miliardów na pomoc, ale przepuszcza je przez banki komercyjne, które dodają swoją prowizję, średnio ok. 20%.

Budżet wynosi ok. 420 miliardów, a tutaj dodają 100 miliardów pustego pieniądza, czy raczej bonów towarowych. Czyli, od razu mamy inflację rzędu 25%. Czyli, możesz DOBRY CZŁEKU od razu swoje oszczędności zmniejszyć o jedną czwartą.

I o to chodziło!

Nowy minister z Londynu od finansów, powiedział na samym początku urzędowania, że Polacy mają 900 miliardów w przysłowiowej skarpecie i powinni nimi wspomóc w trudnej sytuacji rząd warszawski. Nie wspomina się nawet, że ta trudna sytuacja wynikła z beznadziejnych decyzji i niekompetencji rządowych specjalistów. Rząd warszawski wyprodukował 2 marca dekret o zawieszeniu Konstytucji, w momencie ogłoszenia epidemii. Epidemię ogłoszono od razu, po uprawomocnieniu się tej ustawy.

Na czym więc polega problem?

Rząd warszawski ogłosił stan epidemii na nieistniejącą chorobę! Do dnia dzisiejszego bowiem, nie wyizolowano owego koronawirusa od chorego. Do dnia dzisiejszego posługują się fałszywymi testami. Jak twierdzi ich twórca, nigdy nie powinny być używane do diagnozowania choroby, czy też opisu sytuacji epidemiologicznej. Rząd warszawski zmienił nawet definicje pojęć.

Dodatni test nie jest dowodem zakażenia!!!

Takiej głupoty to nawet student dobrej akademii medycznej nie mógłby wymyślić. A rząd warszawski pod pretekstem fałszywych, błędnych testów, unieruchomił całą gospodarkę i spowodował inflację. Dodatni test mówi tylko i wyłącznie o kontakcie osoby z wirusem, podobnie jak blizna po skaleczeniu, nic nie mówi o chorobie. Zamykanie np. kopalni z powodu dodatnich testów, jest grandą w biały dzień.

Dwa miliardy wydano na podległe rządowi mass media, które celowo wywoływały strach, graniczący z histerią i nieproporcjonalne reakcje. To były doskonałe preteksty do odebrania nam praw obywatelskich, swobód obywatelskich i niszczenia naszej gospodarki. Na czyje polecenie to się odbywało? Kto reprezentuje ten światowy rząd? Sam musisz sobie na te pytania odpowiedzieć Dobry Człeku!

Żaden kraj nie może upaść bez pomocy wewnętrznych trolli

Stąd mamy całą kohortę rzekomych ekspertów, którzy okłamywali społeczeństwo. Zadziało to się już w 2009 roku, podczas tzw. świńskiej grypy. Ci sami ludzie robią to obecnie. A podobno rządy się zmieniły? Czy więc warto brać udział w tym cyrku, za nasze pieniądze nam robionym, zwanym wyborami?

Obojętnie jaka partia rządzi, nic się nie zmienia!

Żaden z tzw. rządów warszawskich przejmując władzę, nie dokonał bilansu otwarcia. Czyli, to co nakradła poprzednia ekipa, przechodzi z dobrodziejstwem inwentarza na nową!

Jerzy Jaśkowski