niedziela, 28 kwietnia, 2024
Afera kałłowaŻycie Olsztyna

Miałem nadzieję! Kolejny dzień w pracy przyniósł rozczarowanie!

Minął kolejny dzień w pracy i co mi przyniósł? Rozczarowanie! Rozczarowanie bo miałem nadzieję, że ktoś mnie potraktuje jak myślącego człowieka a nie skarabeusza, którego musi rozdeptać armia kolesiów.

Liczyłem, że odezwie się Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Działoszyński, tzn ktoś w jego imieniu. Widocznie za niskie moje progi…

Łudziłem się, że Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie nadinsp. Józef Gdański ciut się otrząśnie z doradców i zaprosi mnie na rozmowę, by poznać, co się za Listem otwartym do Jerzego Dziewulskiego kryje.

Czy tak trudno porozmawiać z pracownikiem, który myśli i czuje?

A może Komendancie ja zwariowałem? Napisałem głupoty i nadaję się do szpitala psychiatrycznego?

Mielibyście pozamiatane. Chyba jednak napisałem prawdę, skoro tak zażarcie skoczyliście mi do gardła.

A przecież napisałem tylko to, co jest medialne. Macie o mnie tak niskie mniemanie, że myślicie, iż zazdroszczę Wam telewizorów, ekspresów i kina domowego?

Latem ub. roku wygrałem takie kino domowe w jednym z radiowych kwizów.

Gdybym wiedział, że podinsp. Adam Kall tak słabo zarabia – ok. 10.000 zł – i musi naciągać budżet na wydatki, to bym te wygrane kino mu sprezentował. Serio!

Jestem za inteligentny by narażać się na ciosy, tylko z niespełnionych ambicji, które mi przypisujecie.

Wbrew temu co napisał koleś w komentarzu, przegrana z nim w konkursie była pewna i nie sprawiła mi zawodu.

Byłem drugi i czułem się zwycięzcą. Joker był jeden, znany wszystkim.

Możecie udowadniać sobie samym, że wszystko było lege artis, ale prawdy nie zmienicie!

Zadzwonił do mnie jeden z naszych radców prawnych i zarzucił mi, że nie mam odwagi cywilnej, bo pisząc o burzy mózgów w zespole prawnym nie podałem nazwisk.

Człowieku, czy Ty masz mnie za idiotę? Prowokujesz mnie? Chcesz robić za… cenzora?

To mój blog i piszę na nim to, co chcę, i za to odpowiadam!

Jak masz odwagę cywilną to napisz w komentarzu na moim blogu, że ja kłamię, bo żadnej burzy mózgów nie było albo, że Ty w tym nie uczestniczyłeś i nie chcesz by z tą sprawą Cię łączono. Miej jaja…

 

 

2018

Nie doczekałem się reakcji radcy prawnego KWP w Olsztynie na ten wpis!

Prawnik przestępca – podżegacz i prowokator – siedzi cicho… tak jak jego przełożeni i prokuratura.

Prawnik – podżegacz i prowokator – dalej reprezentuje insp. Tomasza Klimka – Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie z nadania dobrej zmiany!

Miałem nadzieję! I nadal ją mam, ale nie na ludzką postawę gen. Józefa Gdańskiego, czy gen. Marka Działoszyńskiego.

Kolesie nie mają litości dla… niezrzeszonych! Pozdrawiam wszystkich czytających!

 

2 komentarze do “Miałem nadzieję! Kolejny dzień w pracy przyniósł rozczarowanie!

  • Ukarać nie mogą bo za co? Za prawdę? Rozmawiać nie chcą bo może jeszcze przypadkiem coś więcej powiesz i trzeba będzie z tym bałaganem coś zrobić, a oni wcale nie chcą nic zmieniać!

    Odpowiedz
    • Dziękuję! Pewnie jesteś młodą osobą i nie pamiętasz powiedzenia z okresu polskiego socjalizmu, w którym ja dojrzewałem, niestety 🙁 Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie! Na mnie wymóżdżyli paragraf a dla tego co używał budżetowych pieniążków jak własnych dadzą medal za kreatywność w kupywaniu pomocy szkoleniowych… ciekawe tylko do jakiego sprzętu zakwalifikują kino domowe? Ja stawiam na sprzęt techniki specjalnego podrywu! Pozdrawiam!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *